Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

In Vitro 60letnie matki czy to skandal

Polecane posty

Gość gość

Polecamy artykuł w Gazecie Prawnej. Beka z aktora pana Łukaszewicza wierzącego w "cudowne poczęcie" u 60 latki. Wg gazety ginekolodzy tarzają się ze śmiechu jak usłyszeli Łukaszewicza a kobiecie wszczepiono po kuracji hormonalnej za $ zapłodnioną obcą komórkę jajową .Dziś domaga sie wsparcia od państwa . Co wy o tym sądzicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te dzieci nie sa dzieki in vitro . Zreszta co w tym dziwnego ze 60 latka zaszła w ciąże ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ciebie matka urodziła pewnie po70tce ...buhahaha ! Czego teraz w szkołach uczą ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze raz pytam co w tym dziwnego ze kobieta wieku 60 lat zachodzi w ciąże? taki przypadki zawsze były sa i będą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro zaszla nsturalnie to niech ojciec łoży na dzieciaki a nie my!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.43 dokładnie!!! Ale przecież wiadomo że to były plemniki i jajeczko dawców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żaden "genialny", "renomowany", "na najwyższym poziomie" lekarz nie powie, że na 100% poczęcie nie było naturalne, bo wie ze w tej dziedzinie jaka jest medycyna a zwłaszcza ginekologia nie ma absolutnej pewności. Różne odstępstwa od reguły się zdarzają, była matka 6-letnia, jest i 60-letnia. A sama powiedziała ze przeszła terapię hormonalna wiec różne anomalie mogły mieć miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, co za konowały twierdzą, że na pewno miała in vitro. Jak najbardziej możliwe jest naturalne poczęcie w tym wieku. Moja prababcia urodziła swoje najmłodsze, dwunaste dziecko w 1947 roku mając 57 lat, a wtedy nie było kuracji hormonalnych o in vitro nie wspominając. Ponadto, znam taką panią która dziś ma 78 lat i miesiączkuje, ponieważ w czasie, gdy miała menopauzę, zaczęła brać hormony, nie wiedziała, że ma je odstawić po menopauzie i brała za długo. Pewnie są to cykle bezowulacyjne, ale jednak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sa rozne anomalie owszem,ale nie dziwi Was tepe dzidy,ze ojca brak? I ,ze Lukaszewicz juz sam przyznaje,ze kolezanka go oklamala z tym "cudem" i miala in vitro? Myslcie troche.. A z matka 6-letnia to tez nie do konca tak, poniewaz narodziny tej dziewczynki zostaly zgloszone kilka lat pozniej. Tylko w dokumentach miala 6 lat. A tak naprawde ok12-13.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i fajnie,ze jej sie udało. Nadzieja dla bezdzietnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zastanowiłabym się, czy ta pani chce rozgłosu (i jałmużny). Oraz gdzie jest ojciec dzieci. Bo jeśli dzieci są z in vitro, to wielką lekkomyślnością było powoływać je do życia. Zawsze uważałam, że każdy, biedniejszy czy bogatszy, ma prawo mieć dziecko, ale w tym przypadku nie jestem już tego taka pewna. Poza tym, dlaczego akurat ta kobieta ma otrzymywać specjalne wsparcie od państwa: bo jest zaawansowana wiekiem, bo urodziła bliźniaki, bo ma ciasne mieszkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co co? Lina Medina wygoogluj sobie, dokładny wiek jest podany. Polecam dzisiejszy felieton Mlynarskiej na ten temat. Gdybym miała talent pisarski, to to samo bym napisała! Zresztą wczoraj napisalam w innym temacie używając takich samych określeń jak dulszczyzna i polskie szambo! Poziom agresji wobec tej kobiety i jej małych dzieci! Jest wprost przerażający. Jak jakieś przyglupie, młodociane puszczalskie wpadają, to złego słowa powiedzieć nie można, bo szkoda dzieci. A tu już nie szkoda? Co was, bando hipokrytow obchodzi, jak się poczęło dziecko? Tak wiem, płacić musimy. Na mopsiary tez płacimy, teraz na in vitro tez wiec w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem przeciwna płaceniu za zachcianki babci, niech płaci ojciec dzieci a jeśli to in vitro to skoro miała kasę na zabieg to niech się teraz martwi, jest wiele kobiet w ciężkiej sytuacji i nie domagają się od państwa, przykład mojej koleżanki: sama wychowuje syna, mieszka z nim w kawalerce, pracuje na pół etatu za 900 zł i do tego ma 300 zł alimentów, więc nie należy jej się rodzinne bo ma za wysoki dochód. Inny przykład: małżeństwo z 2 dzieci, razem zarabiają na rękę 2400 z czego 1400 wydają na opłaty za wynajmowane mieszkanie, kredytu na własne nie dostaną bo dochody za niskie, socjalnego też nie bo dochody za wysokie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×