Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gościnnaona

Mamy na Maj 2016

Polecane posty

Gość 86MalaCzarna86
Clarice nie przejmuj się zbytnio przejdzie mu. Mój mężu w pierwszej ciąży też się nie bardzo interesował i nic nie pomagał tylko praca i praca i też usłyszałam od niego ze ciążą nie choroba i mogę wszystko robić bo nie pracuje. Ale teraz zmiana taka że nie poznaje. Nie myśl o rozstaniu. Tobie jest ciężko ale jemu też to dla niego Nowa sytuacja i zapewne teraz dla niego najważniejsze jest to żeby dużo pracować żebys nie musiała się martwić o pieniądze, a jak sama napisałaś wiele nie zarabia a to na pewno nie jest dla niego komfortowe. Dogadacie się na pewno tylko to wymaga wiele pracy nie tylko od niego ale też od ciebie. Mogłabym wiele na ten temat napisać bo nasze małżeństwo też wiele przeszło i mimo że myślałam że to tylko męża wina okazalo się ze nie do końca tak było. X Dziewczyny jak tam przechodzicie 2 rzekomo cudowny trymestr? U mnie nie jest tak wspaniale jak lekarz obiecywał, mdłości przeszły ale teraz cholerne bóle brzucha takie nieprzyjemne ciagniecie w pachwinach (gin mówi że to prawidłowe rozciąganie się macicy itd) do tego zgaga i potwornie swedzi mnie skóra . :( X Jak tam u was z wagą? U mnie 1 kg na plusie myślałam że to mało i chodzę zadowolona bo w 1 ciąży przytylam 20 kg i ciężko było zrzucić. Jednak wpadłam dziś na pomysł aby odszukać kartę pierwszej ciąży i szok. Do 16 tyg wtedy przytylam 1.5 a później wagą poszła jak szalona do gory. Np. Między 24 s 28 tyg przytylam 6 kg! Mam nadzieję że nie będzie powtórki z rozrywki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziki gon
U mnie drugi trymestr taki sobie. Nudności nie mam ale codziennie boli mnie głowa. W nocy wstaję na siku kilka razy, potem nie mogę zasnąć. Poza tym tyję i mam mnóstwo pryszczy. Szczególnie na czole, dekolcie i plecach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MałaCzarna u mnie drugi trymestr też bez rewelki, choć bez porównania z pierwszym. U mnie gł. problemy z przewodem pokarmowym - zaparcia, wzdęcia;/ I niestety wieczorami dalej mdłości, choć w porównaniu do tego co było to malutkie:) x Swędzenie skóry w miejscu gdzie się rozciąga jest raczej normalne. Ale gdy jest silne i dot. też innych części ciała jak nogi, trzeba zwrócić uwagę czy to nie cholestaza. Choć ona występuje raczej dopiero w 3 trymestrze. x Sporo przytyłaś w krótkim czasie w 1szej ciąży...Czym było to spowodowane? Ja miałam taki skok (4kg w miesiąc), ale u mnie to był początek problemów - zatrzymanie wody w organizmie i zw. z tym potem stan przedrzucawkowy. Ja póki co +2,5kg. Niestety mam smaka na słodycze, zwłaszcza czekolade;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fasolka_84
u mnie drugi trymestr bajka... choć w pierwszym też nie wymiotowałam i nie mogę powiedzieć żeby był zły... Za to teraz trochę mniej senna jestem, mam więcej energii, na siku w nocy wstaje tylko raz (wcześniej ze 3-4) i nawet plecy przestały mnie boleć :) Jedyne co się pojawiło to czasem krew mi z nosa leci (przed ciążą takich incydentów nie miałam) ale nawilżacz powietrza trochę sytuacje załagodził... Kilogramów dodatkowych nadal brak... Czasem pojawia się taki ciągnący ból ale nie do pachwiny tylko przez środek.. Mam nadzieje że to prawidłowy objaw... Jutro idę do lekarza więc się dowiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniula33
Hej Dziewczyny. Dziki gon ja tez mam prawie codzienne bóle głowy. Jak sobie radzisz? Ja czasem biore je na przeczekanie ale zdarza mi się wziąć apap jak juz nie jestem w stanie funkcjonować...dobrze, że to juz drugi trymestr. Nie mogę narzekac bo pierwszy byl dla mnie łaskawy. Jedyne co mnie niepokoi to klucie jajników czasami jak g***townie wstanę to ciągną mnie jakbym miała tam wszystko skurczone...to tak obrazowo...jutro mam lekarza więc o wszystko zapytam.Clarice05 bardzo trzymam za Was kciuki...trzeba mieć nadzieję, że wszystko się ułoży. Pozdrawiam Was wszystkie. Miłego Dnia. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziki gon
Aniula - co to bólów głowy to zależy od ich natężenia. Jeśli są silne to biorę panadol, jeśli nie to żyję z nimi. Ja generalnie mam silne bóle bo cierpię od dzieciństwa na migreny i na napięciowe bóle głowy. W ciąży na szczęście migren nie mam ale te moje bóle teraz i tak są silne. Ja też czasem.jak gwałtownie wstanę to czuję jajniki ale to chyba normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowy_groszek
U mnie drugi trymestr lepszy od pierwszego, ale bez wielkich rewelacji. Wymioty jeszcze się zdarzają. Czasami boli głowa, aż słyszę w uchu jak mi krew pulsuje, raz wzięłam paracetamol. Mam bóle w dole pleców, taki podobne do bólów korzonków, promieniujące do pośladków i boli szczególnie jak kaszle, albo długo siedzę. Zaparcia pozostały. Jajniki czasem kują, przy kaszlu, kichaniu, albo szybkim wstawaniu. Siku wstaje też już tylko raz w nocy. No i cały czas mam mega słabą odporność. Wczoraj pierwszy raz poczułam wieczorem gilgotanie dzidziusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziki gon
Zazdroszczę Wam dziewczyny że rzadziej wstajecie w.nocy na siku. Ja wstaję z 5 razy, potem nie mogę zasnąć, śpię po prostu fatalnie. Przez to boli mnie głowa i generalnie jewt słabo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, U mnie drugi trymestr podobny do pierwszego, nie widzę dużych zmian. Może mniej jestem zmęczona wieczorem, jakoś dociągam do 22, a wcześniej często nie dawałam rady. Ale dużo śpię, tak od 22-23 do 7-8, więc zwykle to 9 godzin. Budzę się na wc, ale ja zawsze się budziłam wiele razy w nocy, jakoś mnie to za bardzo nie wybija ze snu, potem śpię dalej. Mam też takie bóle w pośladkach/korzonkach, jak pisała majowy_groszek. Brzuch specjalnie nie boli. Czasem mam lekką zgagę, no i jeszcze krwawią mi dziąsła przy myciu zębów… Ogólnie wydaje mi się, że przechodzę to bardzo łagodnie, funkcjonuję zupełnie normalnie, a niedogodności nie są strasznie uciążliwe, najgorsze te bóle pleców i pośladków, bo czasem mam problem z chodzeniem, czasem kuleję, jak mi się na jedną stronę rzuci… Xxx Dziki_gon – szkoda, że się nie dowiedziałaś. Ja też dlatego nie wiem, czy chcę na następnej wizycie USG, bo jak się nic nie dowiem, to może szkoda kasy? Xxx Co do relacji to wiecie, ja nie jestem cierpliwa i spokojna, jestem po prostu zmęczona. Pomału mi już wszystko jedno… Wczoraj było całkiem fajnie, byliśmy nawet na kawie i w kinie. Ale dzisiaj znowu – praca od 7 do 23 :( Eh, nie mam siły po prostu myśleć o tym, niech idzie gdzie chce…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
clarice to super, że udalo Wam się tak fajnie spędzić wczorajszy dzień:) wiadomo, że nie da rady, żeby było tak codziennie, ale może chociaz ta chwila w tygodniu pozwoli Wam poprawić relacje. Mam nadzieję, że tak jak mówisz, ta niespodziewana ciąża jest po coś... x ja chodze w nocy raz na siku i na szczęście nie mam problemów z zaśnięciem. Ale pamiętam, że w 3 trym. w 1szej ciąży towarzyszyla mi bezsenność;/ przynajmniej był czas na książki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naomincia
Hej dziewczyny! Jakoś ciężko mi ostatnio przychodzi pisanie. Ja Wam powiem, że drugi trymestr to u mnie mieszanka. Wróciły wymioty (albo raczej pojawiły się) i mam koszmarną zgagę. Brzuch boli i ciągnie momentami , czasem aż się martwię. Na szczęście na ból w posladkach i okolicy nie narzekam:) Gratuluję tym, które są już na kolejnym "etapie" i czują fikołki maluszków:) Ja czekam ale nie czuję nic. A dziś 15 tydzień i 4 dzień... ostatnio tylko jak się obudziłam rano miałam taką dziwną kule po prawej stronie pod pępkiem, :D Dostałam dziś wyniki krwi z prenatalnych, napisali że ryzyko chorób jest niewielkie. Ryzyko przedwczesnego porodu 1:117, jak to powinno być? Kurcze coś jeszcze miałam pisać ale zagapilam się na film i myśl mi uciekła... Jak.sobie przypomnę napiszę w reklamie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naomincia ja mam ryzyko porodu przedwczesnego chyba 1:54. Ale jestem juz po 1 takim porodzie. Natomiast w 1szej ciąży mialam 1:142 jak dobrze pamiętam. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwatpiona szczesliwa
u mnie wyszło 1;91 wiec tez małe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dark_paradise
Hej Dziewczyny! Ale tu ciszaaaa!piszcie co tam się u Was dzieje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliceee
Ja ogólnie brak siły. Nie wiem co zrobić na obiad bo na coś mam ochotę ale nie wiem na co :) Może mi pomożecie. Ja się czujecie dziewczyny jak wam mijają dni. Piszcie która kiedy ma termin ja w poniedziałek byłam ale to taka szybka wizyta ogólnie to l4 potrzebowałam do pracy bo nie było go we wcześniejszy piątek żeby mi wystawić. Z dzidzia wszystko dobrze i to mnie cieszy żeby tylko rosło . Dziwnie mnie kluje od pępka ciekawe czy to normalne. :( X Jak wasze samopoczucie ? Oglądam taki smutny film trochę zabawny. Nie będę pisać o czym bo łezka tylko poleci. Idę do sklepu. I niech ta cisza tutaj zniknie Kochane :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clarice05
No cześć – też się zastanawiałam, czy może forum nie działa ;) U mnie bez wielkich zmian, stąd nie napisałam. Dziś mam wizytę. Wyniki morfologii mi się pogorszyły niestety. Czuję się nadal tak samo, dość dobrze, najbardziej doskwierają bóle w lędźwiach, pośladkach i udach. Brzuch się specjalnie nie powiększył, ruchów dziecka też nie czuję (dziś zaczyna się 17tc). Zachcianek nie mam specjalnych, po prostu dużo jem, wszystko mi jedno co ;) Ok. 9 zjadłam wielką michę owsianki, już myślałam, że nie zmęczę całej, a tu nie ma 11 i znowu jestem głodna… xxx Mój chłop trochę się wczoraj przejął, jak mu powiedziałam, że od tygodnia jestem na antybiotyku, a on nawet nie wiedział, a dowiedział się, bo chciał wyjęczeć seks i mu powiedziałam, dlaczego nie mogę. Nawet zadzwonił w ciągu dnia wypytywać, co się dzieje, kiedy mam wizytę i w ogóle (poza tym się tym wcale nie interesuje). Kurczę, mam ciągle taki zgrzyt – ja wiem, że on jest dobry, że mu zależy, ale takich dokonuje na co dzień wyborów, że ja jestem zawsze na końcu listy priorytetów. I tak się miotam, czasem myślę, że najważniejsze są dobre intencje, bo z tym już można dużo wypracować. A czasem, że co z tego, skoro mamy tak inne potrzeby i cele to intencje nie mają znaczenia… Staram się o tym nie myśleć. Za tydzień wyjeżdżamy na kilka dni, więc trochę czasu spędzimy razem, może będzie fajnie. xxx Trochę dziś mnie bierze przeziębienie – gardło boli, kicham, trochę też kaszlałam :( Wieczorem znowu wdrażam terapię czosnkową ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wadowice87
U mnie tez bez zmian, mdłości dalej doszły od 2 dni bóle głowy i do tego jeszcze mnie kaszle :( jutro mam wizytę a już się stresuje, wyniki badań krwi odbieram jutro rano :( miałam jechać z mężem ale chyba się nie uda bo raczej nie będzie z kim córki zostawić :( co do jedzenia to mnie mięso odrzucało od początku i dalej tak mam, nawet jak obiad gotuje to mi nie dobrze jak mięso robię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dark_paradise
Alice z obiadem nie pomogę, bo nie gotuję;p taka ze mnie Matka Polka;) gotuje nam babcia, takze mam luz, bo nie przepadam za gotowaniem i wymyslaniem co na obiad. Mnie teraz filmy wzruszają jeszcze bardziej. Tak to jest z tą burzą hormonów, takze wybieram raczej komedie, choc obejrzec cokolwiek przy mojej Córeczce to i tak sukces:) x Clarice wow widze postęp u Twojego faceta:) a Wy jesteście małżeństwem? fajnie, że zamierzacie gdzieś wyjechać, to bardzo dobry pomysł;) a gdzie planujecie, jeśli można spytać? Co Ci się pogorszyło w morfologii? Mi spadła hemoglobina, choć jeszcze jest w normie. Piję sok z buraków, mam nadzieję, że pomoże. Niby żółtko jajek jest też dobre, ale jakoś nie mam ochoty na jajka;/ ale chyba sie jutro zmuszę na 2gie sniadanie. x Wadowice - obyś poczuła się lepiej! Daj znać jutro po wizycie! x Dziewczyny jecie dużo ryb? Moja dieta jest w nie raczej uboga;/ jak już to śledzie. Zawsze lubiłam wędzone ryby i ich jadłam najwięcej, a teraz nie można;/ Jeśli na obiad to smazona, co tez nie jest najzdrowsze;/ Kupiłam dziś sobie herbatkę z hibiskusa, ale teraz wyczytałam, że nie jest wskazana w ciąży o czym nie miałam pojęcia... U mnie też nic nowego, ale w sumie dobrze, bo ostatnio miałam nadmiar wrażen, takze spokój wskazany. Zamówiłam łóżeczko dla starszej Córci. Mam nadzieję, że Jej się spodoba, bo to w którym śpi dostanie Jej malutka siostrzyczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam sn ale koleżanki które znam i miały cesarki to mówią że druga dużo gorsza niż pierwsza i dłużej dochodziły do siebie ale pewnie to też zależy od kobiety. Ja ryb nie lubię :( jedynie w occie albo makrele wędzoną, a jak robię rybę na obiad to sobie paluszki rybne :) ja na początku nie wiedziałam że nie wolno jeść ryb wędzonych, na początku ciąży nawet jadłam makrele dopiero od was usłyszałam o tym. A czemu niby nie wolno? bo nieraz mam wielką ochotę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowy_groszek
Też jadłam makrele. Mi się wydaje, że nie można jeść tylko tych ryb wędzonych na zimno, jak np. łosoś w tych plastrach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowy_groszek
A makrela jest wędzona na ciepło, więc można jeść! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wędzone ryby mogą powodować listeriozę. Kobiety w ciąży są ponoć na nią bardziej narażone. To chyba dotyczy ogólnie produktów wędzonych. Nie wiem jak jest z tym czy wędzone na ciepło czy zimno, ja wędzonego w ogóle unikam. x Kurcze mam nadzieję, że u mnie druga cc jakoś pójdzie w miarę gładko i bez wielkiego bólu. x Właśnie się zmobilizowałam i poćwiczyłam pilates dla ciężarnych. Mam nadzieję, że motywacji starczy do porodu;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzień dobry wszystkim przyszłym mamom :) Jestem studentką Psychologii i prowadzę badania dotyczące obrazu siebie i funkcjonowania zawodowego kobiet ciężarnych. Wszystkie mamy, które są w pierwszej ciąży, w 2 lub 3 trymestrze, które nie przebywają na zwolnieniu lekarskim a dalej są aktywne zawodowo proszę o pomoc. https://docs.google.com/forms/d/10_Tg8fS5zHs5Xu6Hy2FdwSVsn_CtgGs-ooUF4tiyAsY/viewform?c=0&w=1 Każda uzupełniona ankieta jest dla mnie na wagę złota. Z góry dziękuję! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, nasz wyjazd był zaplanowany już dawno, jeszcze na wiosnę kupiłam tanie bilety. Lecimy do Barcelony :) My nie jesteśmy małżeństwem (i nie planujemy). X W morfologii spadł mi hematokryt i hemoglobina (poniżej normy), a leukocyty wyszły powyżej normy. Hormony tarczycy też słabo, ale chyba lepiej, niż ostatnio, więc to już coś :) X Ja nie jem mięsa ani ryb, jestem wegetarianką :) X Napiszę Wam też, że stresuję się w pracy. Teraz jest akcja przejmowania moich obowiązków, jakoś mi z tym źle. Dziś znowu pomyślałam, że jak wyjdzie w końcu, że nie jestem w ciąży to będzie mi głupio, że tyle zamieszania narobiłam… Trudno mi z emocjami, czuję, jakby ciągle ktoś sprawdzał, oceniał moją pracę. Xxx Myślicie już o Świętach? Jakie macie plany? Ja pewnie nie będę się ruszać z domu, ale myślę już o prezentach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naomincia
Hej!:) faktycznie cicho tu było ostatnio... :) Na nic nie mam dzisiaj siły. Teraz jak po ostatnim plamieniu mam zalecone leżenie czuje się strasznie niepotrzebna. Jak najęta sprzątam, przestawiam wszytko w szafkach i opróżniam moją główną by zrobić miejsce w pokoju dla dziecka. Teraz szafę połowę mniejszą będę mieć w przedpokoju. I wymyśliłam że dla maluszka nie będę kupować mebli, tylko łóżeczko. W rodzinnym domu mam 5 letnie meble to tylko odmaluje szafę i regał i to wystarczy:) cieszę się bardzo bo martwi mnie ilość kosztów... chyba od tego ciągłego planowania i wymyślania mam dziś tak mało sił. A na tapecie miałam sypialnie. Mieszkamy tu dopiero pół roku i nadal mamy braki w wyposażeniu więc kupuję ramki na zdjęcia, kwiaty.. a 9,12 zaplanowałam wyjazd Shui Poznania do Ikei. Kocham ikeę♡ Co do obisdów ja gotuje bo strasznie mi wszystko smakuje. Mięso i pomidory szczególnie... Ale odbija się to na moim wyglądzie. Zauważyłam ostatnio że mocno utyłam :( Dziś zrobiłam zapiekanki z szynką i pieczarkami. Dla mnie oczywiście z pomidorem:D pyszne były, nie to co kupne :D Rybę wędzoną też bym zjadła... ale chyba nie będę ryzykować. Chociaż może są jakieś haczyki jak w przypadku sera pleśniowego... Mnie ostatnio boli coś brzuch. Jakoś tak jak na ok res... nie wiem, a wizyta dopiero za tydzień. Już się doczekać nie mogę. Ruchów nadal brak. Jutro wchodzę w 17 tydzień. Clarice fajne, że się dogadujecie powoli, oby było tylko lepiej. Dobrze że mimo ciężkiej sytuacji potrafisz przyznać że to dobry człowiek i zależy mu.. gorzej gdybyś tego Nie widziała, Wczoraj była u mnie znajoma. Ma 4 dzieci, puerwsza dwójka po sn, druga dwójka po cc. I ona bardzo poleca sn Mówiła że pierwsza cesarka była ok, druga już mniej... ale to pewnie od ogranizmu zależy. Ból głowy i mnie męczy. Puki się da unikam leków, oby jak najdłużej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliceee
No i boli mnie głowa :( masakra. Clarice cieszę się że partner się o ciebie martwi widocznie mu zależy tylko chyba rzucił się w wir pracy i wie że będzie miał teraz na utrzymaniu jeszcze jednego członka rodziny i musi podołać . X Dark paradise ja jak mieszkałam z rodzicami też tak miałam mama gotowała ale ja sama również gotowałam bo lubię. Ale teraz nie mam na to weny. Zrobiłam dziś zapiekankę z makaronem i serem . Bardzo tluczace ale dobre :) mój kochany zrobił mi kakao także ma plusa :) X Oglądam serial singielka :) Bolą mnie okropnie jajniki na jednym miejscu nie można usiedziec. No ale macica cały czas się rozciąga i wszystko także trzeba przetrwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziki gon
Cześć Dziewczyny, u mnie także bez zmian. Ja też jestem wegetarianka ale w ciąży czasem na jakieś mięso i rybę więc sobie pozwalam gdyż odrzuca min od roślin strączkowych a białko trzeba jeść. U mnie drugi trymestr taki sam jak pierwszy. Bóle głowy, pleców, duży apetyt, tycie i wstawanie na siku w nocy. Boję się że dalej będzie tylko gorzej. Weszłam dzisiaj w 15 tydzień, wizyta 2.12 ale bez usg. Płeć pewnie poznam dopiero na polowkowym,.nad czym ubolewam. Poza tym znowu mam barszcz czerwony :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćona35
Hej! Mnie też ostatnio brzuch boli jak na okres, ale tłumaczę to sobie rozciąganiem macicy. Pytałam mojego gina o makrelę wędzoną bo lubię, a naczytałam się że w ciąży lepiej jej nie jeść, odpowiedział, że ryby jak najbardziej powinno się jeść jedynie unikać tych wielkich typu tuńczyk. Zaskoczył mnie tym , żeby nie pić toniku i nie jeść orzeszków ziemnych. Dziewczyny , a jesteście już umówione na usg połówkowe? To chyba równie ważne badanie jak usg genetyczne 1 trymestru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 86MalaCzarna86
Ja jakoś ostatnio zamulona jestem. Nic mi się nie chce tylko jeść mi się chce. Ratuje się marchewkami i świeżymi ogórkami bo inaczej to bym się w nic już dawno nie mieściła. Na słodycze nie mam ochoty ale za to na paluszki chipsy popcorn, a soli za dużo to nie zdrowo. X W poniedziałek idę na oznaczenie przeciwciał i mam nadzieję że ich nie będzie. Trzymajcie kciuki. X W ogóle to mi brzuch już trochę urósł i strasznie mi ciężko, szybko się mecze, a to dopiero początek ciekawe co będzie dalej. Mam wrażenie że cale noce nie śpię mimo że śpię . Nadal czekam na ten obiecany przypływ energii i już się zaczynam niecierpliwic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×