Większość lekarzy zwłaszcza młodych to debile, patologia, niemoty

mnie na tym forum to szczerze mowiac nikt inteligencja nie powalil. Wrecz przeciwnie

Pamietam tez z tego forum historie kobiety co tez miała ataki b silnych dusznosci, tak ze lądowala w szpitalu, nic nie znajdowano, badali ja rózni specjalisci, najbardziej skopał sprawe laryngolog... Ale wszystko wychodziło niby -dobrze, odesłano ja do psychiatry, ona niestety uwierzyła, brała z pól roku antydepresanty, oczywiscie nie działały, jak było coraz gorzej sama zaczeła szukac po internecie jakie badania robic prywatnie, i w końcu sie okazało, ze ma raka tarczycy. A racji, ze rzadki, lekarze uznali chyba rzadki- nieistniejący... Niestety, kiedy do tego doszła, byłw b zaawansowanym stadium , a ta kobieta juz miała dolegliwosci prawie rok, chodzila do "lekarzy" i g.... Nie wiem czy zyje

Jak tu czytam jak ludzie pisza ze lekarz ma im "sluzyc", jak to ma "wychodzic poza schematy myslowe", "poswiecac sie", miec "chuj wie jaka wiedze i doswiadczenie" a pozniej czytam ze ludzie chca zeby ci sami lekarze pracowali za bulke z maslem albo najlepiej za darmo to wcale sie nie dziwie ze obecnie 40% juz absolwentow po stazu w********a na zachod. Ludzie poluzujcie troche , nie pchajcie nas w rece ukrainskich oprawcow. Bo oni zastepuja ich ukrainskimi konowalami a ci to juz kompletnie nic nie umieja, nic nie potrafia. Poczytajcie sobie troche na ten temat zanim calkiem doprowadzicie ten kraj do ruiny.

Nigdzie nie znalazlam że nadkrwistosc może być od tarczycy, dopiero na jakiejs angielskiej stronie. Ale żeby lekarz specjalista ktory zajmuje sie prawie wylacznie tarczyca tego nie wiedzial?

Wątpię żeby nie było przypadku medycznego że refluks powoduje dusznosci. Przecież nawet uderzenie w zoladek powoduje bezdech. x x dusznosci nie sa rzadkim objawem refluksu, tylko niemal podstawowym. Po prostu lekarze sa b niedouczeni. Najb. mnie zszokował pulmunolog, bo on powinien miec w małym palcu, jakie inne choroby mozna pomylic z astmą... był to gosc juz b doswiadczony, koło 60, pracuje w niby najlepszej poradni przy szpitalu w Poznaniu

Jakis tepy konowal sie obruszyl dla którego jedyna motywacja poglebiania wiedzy jest szmal. Widzisz, my to robimy calkiem za darmo a nawet lekarzami nie jestesmy

Oni nie są widocznie w stanie intelektualnie przeskoczyc granic swojej specjalizacji. Pulmonolog czyli pluca więc o zoladku nie ma pojęcia. Zalosne

Jak tu czytam jak ludzie pisza ze lekarz ma im "sluzyc", jak to ma "wychodzic poza schematy myslowe", "poswiecac sie", miec "ch*j wie jaka wiedze i doswiadczenie" a pozniej czytam ze ludzie chca zeby ci sami lekarze pracowali za bulke z maslem x x bez przesady, to sa banały, wystarczyłaby rzetelna wiedza i choc odrobina zainteresowania swoja specjalizacja proponuje poczytac temat o swierzbie, jak ludzie musza leczyc sie z tego sami, po prostu szook, chyba zaden dermatolog nie czyta niczego http://f.kafeteria.pl/temat/f2/swierzb-jak-wyleczyc-p_3304679

A ja bym zwróciła uwagę na jeszcze jedną kwestię. Czas pracy kierowcy to max 10h (i to wyjątkowo). Dlaczego? Bo wymaga się od niego skupienia, bo jego błąd może kosztować kogoś życie. Wytłumaczcie mi zatem dlaczego lekarz może pracować tyle ile pracuje czyli np. ma całodobowe dyżury? Czy od jego skupienia nie zależy przypadkiem czyjeś życie? Rozumiem, jeśli prowadzi kilkunastogodzinną operację, ale co to oznacza, gdy po 8h w szpitalu ma jeszcze 4-5h przyjmowania prywatnie? Jak on się może skupić na pacjencie? Mamy za mało lekarzy, którzy są przeciążeni. I w imię czego? Nic dziwnego, że idą schematami, nie mówiąc już o jakimś dokształcaniu się.

No bez jaj, przecież lekarze nie pracują w nocy na dyżurze :D. Każdy kto był choć raz w szpitalu na noc o tym wie. W nocy do pacjentów przychodzą wyłącznie pielęgniarki (zresztą też niezbyt zadowolone, że spokoju nie dają) a lekarze po wieczornym obchodzie sobie smacznie śpią aż do rana... wręcz za budzenie lekarza dostają pielęgniarki ochrzan więc nawet nie próbują (sama słyszałam). Dla tych, którzy zaraz mi coś zarzucą, oczywiscie zdarzają się wyjątki takie jak OIOM (chociaż też coraz rzadziej patrz: pielęgniarki odwalają robotę), nagłe wypadki, SOR itp.ale to pojedyncze rzeczy. Lekarze nie mają kompletnie podejscia do pacjenta, ale to chyba przez to, że w ogóle tak mało czasu z nimi spędzają, czarną robotę odwalają pielęgniary a lekarze zajmują się papierami.

"wszyscy wyjedziemy". To wy***********, nikt was tu nie trzyma. A już na pewno czekają tam na was za granicą z otwartymi ramionami. Jednego wrzoda na społeczeństwie mniej. Tfu

Coraz większa hołota dostane się na kierunek lekarski bo przyszedł niż demofraficzny,wydziały lekarskie otworzyli w byle pipidówie a idioci z PiSu Radziwiłł i szumowina Szumowski zwiększają limity przyjęć. Zobacznie sobie na Istagramie jaka patogia studiuje na medycynie. Selfie na siłowni albo w kiblu na uczelni albo w nowych blokach w mieszkaniu wynajętym za pieniądze forsiastych starych. I jeszcze największa patologia z importu tzw English Division z Białorusi i całej Europy. I polscy forsiaści którym rodzice sponsorują studia za 20 tys. Za semest. A potem stażysta nawet prawidłowo nie potrafi wypisać recepty. Nawet poprawnej polszczyzny nie używają. Wierzę że są jeszcze uczciwi studenci medycyny inteligentni, z niezamożnych rodzin którzy chcą godnie zarabiać ale nie trzepać kasiorę za 5 minutową konsultację

Prawda jest taka, że dzisiaj nawet z ujowo zdaną maturą można się dostać, wystarczy układ na uczelni :/ większość osób idzie dla dużej kasy, bo nawet słaby lekarz dobrze zarabia, a ta moda na selfie w szpitalu też mnie przeraża :/ później jeszcze piszą w komentarzach, że nie ma czasu się 'po d***e podrapać', to może lepiej nie robić zdjęć w czasie pracy? Wtedy czas się znajdzie...

Dnia 11.08.2015 o 15:43, Gość gość_ona423 napisał:

Zazdroscisz bo Ciebie nie przyjeli na studia medyczne? :D

Tsa na pewno nie ma nic lepszego do roboty ....nie tak serio. Nie każdy chcę kończyć studia medyczne , ja za żadne pieniądze świata nie chciałabym wykonywać tego zawodu . ;-)

Jest coś wstretnego w pokoleniu tzw ''lekarzy'' z mlodszego pokolenia. Owszem zdarzy sie jeden na 10 dobry i naprawde chetny do pomocy, ale reszta ma tylko na czole pieniadz ponad wzystko,

Wiekszość młodych lekarzy nie wie nawet na ile powinno wystawiać się zwolnienie lekarskie.