Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Trzeba być naprawdę suką aby faceci za tobą szaleli

Polecane posty

Gość gość

... nie mówię, że w innych przypadkach nie będą się zakochiwali, ale oni najbardziej tracą głowę dla sukowatych lasek. Nawet nie zwyczajnie asertywnych, tylko takich wręcz na granicy bezczelności. Znam wiele lasek naprawdę takich, że od razu widzisz, że jest fałszywa etc, a lgną do niej jak do miodu. Mam kolegę, który tylko na takie leciał, ja od początku wiedziałam jak to będzie, ale nie chciałam się wtrącać no i bam, jedna zdradziła, druga poleciała do innego wcześniej angażując go na maksa w tą relacje (ale jeszcze nie byli razem), trzecia wodziła go za nos aż sie okazało że sypia z jakimś żonatym faciem. Lgną też do takich, co klną na umór, i zachowują się bardziej jak faceci (chociaż nie mowie, że laska ma być mimozą, ale jak obie płcie przekraczają granice w prymitywizmie, to już przesada). Reasumując laseczki, jak chcecie być rozchwytywane to do roboty, porzucić zasady, ściemniać, być totalnie bez ogródek, poniewierać facetami mi tam w sumie wystarcza moje powodzenie, mam z czego wybierać (choć na ten moment faceci mi się znudzili), ale żal mnie bierze jak patrze na te wszystkie ugrzecznione dziewczyny padające do stópek facetom, myślące, że coś tym ugrają :( Niestety widzę po koleżankach jak ich faceci je stopniowo olewają po takim zachowaniu, a często nawet jak są normalne i czułe, ale nie klejące się, spotyka je to samo. A laska kolegi, który mi czasem podsyła ich rozmowy, pisząca z błędami ortograficznymi i jakby go miała w ogóle w d***e, jadąca mu od kretynów - jest przez niego pożądana, a nie jest nawet ładna + totalnie płaska (więc nie zawsze lubi się jędze, ale byleby ładne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam sie w 100 %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co komu powodzenie takich knotów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, że coś w tym jest... Widzę po sobie. Dla swojego pierwszego faceta byłam słodka, kochająca, zajmowałam się domem, gotowałam obiadki i tak dalej, a on mnie po jakimś czasie zaczął traktować jak służącą. Obecnego traktowałam jak rozrywkę, a on latał za mną jak wścieknięty. Wszystko był gotów zrobić. Do dziś dnia bywam wredna, a pranie robi sobie sam. Nie narzekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tylko knotów. Ten mój kumpel to porządny gość, inteligentny i z 'wyższych sfer' (nie cierpię takiego nazewnictwa, ale jakoś trzeba przyporządkować żebyście zrozumieli istotę). Ale te laski to nie był gatunek klnących na umór :P jednak i tak WIDAĆ po nich było pewne cechy i manipulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haze ty suko mała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to są knoty. Zamiast być mężczyzną i szukać kobiet, oni lgną do męskich idiotek. Zalew kryptogejów wychowywanych przez pokolenie dominujące herod mamuśki i nieobecnych ojców. Tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka_topicu
No ja się zastanawiałam, czy się nie zrobić trochę bardziej chamską. Ale w zasadzie tego nie potrzebuje. Będę podkręcać tylko asertywność, choć i tak mam ja rozwiniętą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że po prostu facetów kręci to, czego nie mogą mieć. A taka wredna, asertywna panna nie jest łatwa do zdobycia. Może w tym tkwi sekret?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakich męskich idiotek? Ja pisałam o rożnych typach lasek, które łączy to, ze są sukami. To NIE jest cecha wyglądu. To może być ładna laska bawiąca się facetami, może być klnąca i sprytna kobita, może być zwyczajna, ale manipulacyjna laska. Różne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nawet asertywna na ludzki sposob juz ich rzadziej kreci. I spokojna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozpatrywałabym tego w takich kwestiach. Piszesz na zasadzie czarno-biale, a wiec albo laska jest herod i facet c***a, albo laska mimoza a facet górą. A po prostu można być NORMALNYM. Ale normalność chyba nie kreci, nudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zauważyłam. Ja totalnie zmieniłam swoje zachowanie po pierwszym facecie. I przez bardzo długi okres czasu nie mogłam się opędzić od facetów, aż mnie w końcu jeden zaanektował niemalże siłą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haze, opisz jaka byłaś wczesniej, a jaka sie stalas. Bo to ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci są po prostu tępi, nie mówię że wszyscy ale zdecydowana większość...nawet nie wiedzą kiedy są owijani przez jakąś dziewczynę wokół palca, cieszą się naiwnie bo się jakiejś podobają, a tak naprawdę się nie podobają tylko są przedmiotami, ktore mają zaspokoić ego innych kobiet. Dajmy na to taki przykład, jest zdjęcie w internecie, dziewczyna wypina tyłek, daje cycki do przodu i juz facet mówi, że super laska, a to tylko gra...potem idziemy przez miasto i idzie ta sama dziewczyna, nawet się na nią nie spojrzy a jak mu się palcem ją pokaże to się nawet nie zainteresuje...tak samo w towarzystwie, dziewczyny klną i udają puste i to też jest gra, mężczyzn kręcą słodkie idiotki bo nie kojarzą się im z kobietami, które ich pilnują i im piorą i gotują, taką kobietą mogą się pochwalić w towarzystwie, ponieważ takie panie z reguły robią wokół siebie dużo szumu i przez to jeden znaczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bzdura totalna! takie schematy działają na kobiety ale nie na mężczyzn!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No moi kumple to są naiwni jak dzieci. Jak tamten mi mówił 'trafiła mi się śliczna i mądra dziewczyna' to aż mi go szkoda było.. bo wiedziałam, że go za chwilę kopnie w tyłek. Coś tam mu mówiłam troszkę, że się krótko znają jeszcze, niech ją jeszcze bliżej pozna.. a on cały podjarany i tak. Co miałam zrobić, tez się mogłam przecież mylić, nie chciałam mu nic burzyć, a ona potem poleciała do innego. Niestety wyjątkowo wyczuwam taki typ kobit tak samo inni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcześniej byłam trochę nieśmiała, miła, nawet jak mnie ktoś irytował, to starałam się powstrzymać od złośliwości. Jak mi się facet podobał, to starałam się delikatnie mu to dać do zrozumienia, trochę zabiegałam o niego. W ogóle godziłam się na to, żeby to facet dominował w relacji. A potem postawiłam na siebie, jak mi się coś nie podoba - mówię wprost. Ociekam sarkazmem, nie hamuję się z wulgaryzmami, jak mam ochotę pić, to piję, nie chowam się po kątach, bo kobiecie to nie wypada. Jak mi się podoba facet, to się nie kryje z tym, nie udaje skromnej. Ogólnie wychodzę z założenia, że ja się nie będę dla nikogo zmieniać i starać, bo albo mnie ktoś chce, albo nie. Kiedyś za wszelką cenę chciałam się dopasować, bo miałam niskie poczucie własnej wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli ty jednak wychodzisz z inicjatywą do facetów. A podobno oni wola ganiac za zwierzyna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja lubie kobiety które sa suksmi dla innych a dla mnie księżniczkami. Wtedy się czuje wyjatkowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie udawałam nigdy idiotki w towarzystwie facetów, nigdy też nie byłam suką, bardziej kimś, kto przejmuje stery i żąda posłuchu. Umiem też jednak dawać od siebie, czułość i opoka też są ważne. Chyba najlepszy jest złoty środek. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eee tam ja dominuje nad facetami i maja mnie tylko za kumpele albo sie mnie boja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli ty jednak wychodzisz z inicjatywą do facetów. A podobno oni wola ganiac za zwierzyna usmiech.gif x tak, wychodziłam z inicjatywą a potem zostawiałam go takiego biednego bez słowa. Przez długi czas zachowywałam się jak typowy facet :D Teraz już tak nie jest, ale dalej jestem wredną i asertywną egoistką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piasek spiewa 'zloty srodek znajc jeszcze dzis":-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ty taka jestes, nie udajesz? Po prostu pierniczysz schematy i sie juz nie wstydzisz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Tyle w tym jest, że trafiłaś dwóch różnych facetów. Ot, kobiety i ich żenująca logika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:59, wnioski wzięły się z wielu innych obserwacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie faceci z automatu wrzucają do worka tych cichych i łagodnych bo mam taką delikatną i dziecinną twarz i na początku jestem lekko wycofana, to im wystarczy do kwalifikacji. A ja jestem inna, tylko potem się rozkręcam >

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×