Czy niespełniona miłość ciągnie się za ludźmi do końca ich dni?

nie spotkalam prawdziwej milosci.

Takie same dowody na istnienie Boga, dotyczą obcych z kosmosu, którzy przez Majów czy Egipcjan byli nazywani Bogami :) Ale twardych dowodów na jedni i drugie nie ma, bo od wieków nikt nie miał z nimi do czynienia oko w oko. Ale nie o wiarę w Boga się tu rozchodzi, tylko o problem autorki, która swoją iluzję próbuje wytłumaczyć tym, że nie może bo.... i tu można wpisać sobie każdą wymówkę jaka tylko przyjdzie do głowy. Więc gdzie w tym wszystkim jest ta miłość? W wyobraźni?

moze byc milosc bez wzajemnosci.

a ty nigdy nikogo nie kochales?

niektorzy ludzie widzieli obcych.

mi sie ktos podobal i ja jemu tez ale nie moglismy byc razem.

Jeśli to prawdziwa milość to dlaczego nie jestescie razem?po co wasze uczucie ma byc niespełnione?zróbcie wszystko żeby byc razem a nie zastanawiac sie jakby to bylo gdyby.....co za glupota.

milosc sie czuje.

Istotą religii jest to, że wierzycie w coś czego nie ma i to coś zostało wymyślone przez ludzi do kierowania ciemną masą.

nie moglismy byc razem bo nie bylismy wolni.

skad wiesz co jest a czego nie ma.

podoba mi sie ktos ale nie mozemy byc razem. bo jest za duza roznica wieku.

Dobra, dobra, już to wiemy.

Sa na świecie rzeczy które się fizjologom nie śniły.

dowodem na istnienie Boga jesteśmy my sami. Głupotą byłoby wierzyć, że coś powstało z niczego samo przez się albo przez jakiś wybuch w kosmosie. Weź wsadź do worka proste klocki dla dzieci i potrząsaj tak długo, aż się ułożą w spójną układankę :) Założę się , że szybciej osiwiejesz niż Ci coś z tego wyjdzie :) O ileż bardziej jest skomplikowany głupi pantofelek, roślina w Twoim ogrodzie albo budowa Twojego oka, już nie wspominając o całym ekosystemie . Tylko głupiec może uważać, że to wszystko się stało bez planu i jakiejś siły stwórczej -nie przypadkowej i nie chaotycznej. Trudno mi uwierzyć, że żyją na tym świecie ludzie, którzy kończą studia, robią doktoraty i wierzą w takie brednie .... to uwłacza inteligencji człowieka ....

Miłość to proces chemiczny który zachodzi w naszym mózgu i bez względu na okoliczności ustaje po 3-4 latach. x ten proces to nie milosc, to zakochanie. nie mylic z miloscia, ktora po tych 3-4 latach dopiero sie ugruntowuje, na dluzej.

gość dziś dowodem na istnienie Boga jesteśmy my sami. Głupotą byłoby wierzyć, że coś powstało z niczego samo przez się albo przez jakiś wybuch w kosmosie. Weź wsadź do worka proste klocki dla dzieci i potrząsaj tak długo, aż się ułożą w spójną układankę usmiech.gif Założę się , że szybciej osiwiejesz niż Ci coś z tego wyjdzie usmiech.gif O ileż bardziej jest skomplikowany głupi pantofelek, roślina w Twoim ogrodzie albo budowa Twojego oka, już nie wspominając o całym ekosystemie . Tylko głupiec może uważać, że to wszystko się stało bez planu i jakiejś siły stwórczej -nie przypadkowej i nie chaotycznej. Trudno mi uwierzyć, że żyją na tym świecie ludzie, którzy kończą studia, robią doktoraty i wierzą w takie brednie .... to uwłacza inteligencji człowieka .... x to, ze nie rozumiemy jak powstal wszechswiat to jedno. a zeby sobie do tego wymyslac boga na wlasny obraz i podobienstwo, to dopiero uwlacza ludzkiej inteligencji ;)

Bo człowiek jak nie wie skąd się coś wzięło, to wymyśla niestworzone teorie, kiedyś na wsiach jak mleko kwaśniało, to ludzie wierzyli że skrzaty szczają do tego mleka :) Człowiek wymyślił Boga, bo raz... wierząc w coś łatwiej się żyje, bo ma się tę nadzieję, dwa... łatwiej umierać mając wiarę że dalej też nas coś czeka i że to dopiero początek, trzy... aby ten co to wymyślił miał władzę nad głupim motłochem, dlatego kościół katolicki ma się dobrze od 2000 lat i nie ważne że zapożyczył wiele od innych wierzeń w tym od pogan, np data narodzin Chrystusa 25 grudnia, to święto słońca w wierzeniach pogańskich. Wiara, to nadzieje i sposób na zwalenie winy za swoją nieudolność i lenistwo na siły wyższe, stąd wiara w pecha, klątwy, przeznaczenie, itd...

Ja byłam zakochana ale tylko platonicznie i jakoś mi przeszło:)

Też mnie to ciekawi :) W niektórych przypadkach tak pewnie się zdarza. Ale chyba bardzo rzadko.

Jeśli sie kocha to chce sie byc z ta osoba za wszelka cenę i robi sie wszystko,jasne? a nie gdyba ...!

z czasem niespelniona milosc przechodzi.

niektorzy mysla ze swiat sam powstal.

a dziecko? :)

niektorzy mysla ze swiat sam powstal x A ty myślisz że jakiś tam "facet" zwany Bogiem, ot tak sobie stworzył coś z niczego i tak powstał cały wszechświat :) A skąd w takim razie wziął się Bóg? Ktoś musiał go stworzyć :P

Nie musiał... :) był zawsze.

Musiał się skąd wziąć, a skoro uważasz że był zawsze, to wszechświat również od zawsze może istnieć i właśnie tak jest.

19:16 fajnie by było, gdyby to co napisałaś było takie proste. Czasami najzwyczajniej w świecie nie da się nic zrobić. A raczej nie chce się robić, skoro wiemy ze to nie ma sensu. Nie chodzi o żonę czy męża lub dzieci, ale inne komplikacje. Po co się więc kompromitować.

Tęsknię za żonatym facetem. Nie życzę największemu wrogowi uczucia tak beznadziejnego, niemożliwego . Wiem ze był we mnie zakochany tak jak ja w nim. . Nigdy mu o tym nie powiedziałam. Męczy mnie to okropnnie

Skąd wiesz że był w Tobie zakochany ? Może Ci się wydawało. Mój nie był żonaty. Mimo tego i tak to uczucie było od początku na straconej pozycji.