Czy niespełniona miłość ciągnie się za ludźmi do końca ich dni?

15.39 Pomóż mi coś zrozumieć. Czy osoba zakochana ( molosc nieszczesliwa)próbuje jednak okazać jakiekolwiek zainteresowanie? Ja np. Mam z nim jakiś kontakt i od czasu do czasu w sms przemycam rozne znaki :) Czy Ty też tak robisz ? Czy każda zakochana osoba tak robi?, wiedząc że i tak nic z tego .. Chcę ale nie chcę i czasami jest to silniejsze i wyglupiam się sama przed sobą. :(

Tak,także utrzymuję jakiś tam,kontakt...sms nie piszę,nie dzwonię,świadomość,że powinienem był zaprzestać kontaktu,jest ciężka i nie wiem jak to zrealizować,nie,nie jesteś sama.

Dlaczego nie próbujesz wznowić kontaktu ?

Bo muszę go zakończyć,definitywnie,nie można mieć wszystkiego czego byśmy pragnęli :( nie wiesz o tym?

Wiem:(

gość dziś a jakie znaki można przemycic w sms ?

Chodzi np o rzucane iluzje wbudowane w normalne zdania, po których zostawiam ... wielokropek :) Coś, po czym powinien się zorientować ze chodzi o coś innego, o cos więcej

iluzje to zastawiasz ale sobie w głowie, tel. użytkuje jego żona.

ciągnie się do końca życia....niestety ;( szkoda, że to tak baaardzo boli

Znowu wracam do tematu i sa moje posty z 2015 r. Noo niewiele się zmieniło. To już 4 lata.. mysle o nim każdego dnia. Czego uczy nas ta niespelniona milosc? Nie rozumiem dlaczego mnie to spotkało i czego miało mnie nauczyć.

Witam w klubie :( 27 lat .... i nadal

21.08 hej :) 27 lat Trwa ??? Nie pocieszasz mnie.. Próbowałeś/ łas iść z tym gdzieś? Do kogoś, kto pomógłby się z tym uporać? W takim przypadku tak bym Zrobiła.

Żyję z tym i sam sobie radzę :( nie potrzebuję lekarza,choc ktoś już mi kiedyś go sugerował :(

tak, do konca.. wierz mi ..

Dobrze, że zakończyłaś przesyłać esemesy z wielokropkami. Naprawdę żyłaś iluzją, bo słałaś to wszystko do Jego żony. Ona miała z tego wielką bekę.

Gdybyś wiedział z kim pisałam te smsy nie miałbyś beki :D

Czytaj posty ze zrozumieniem, mowa o żonie.

do 20-58 Wiesz czemu tak boli? Bo nie wyznałaś uczucia, bo nie wierzyłaś w bajki. Obserwuję Cię, żal mi Ciebie, rozumiem i nie rozumiem Ciebie.

Sami sobie to robicie