Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy coś spieprzyłam? Czy czekać pierwsza na jego ruch?

Polecane posty

Gość gość

Spotykamy się z facetem już jakiś czas, kilka miesięcy,ale niezobowiązująco. Ostatnio jednak nasze spotkanie było mniej udane bo chyba był o mnie zazdrosny. Co chwile przychodziły mi smsy na komórkę ( od koleżanki ,która mi się zaliła ,że facet ją rzucił, mniejsza z tym w każdym razie nikogo poza nim nie mam) i on zapytał się co to za sygnał, czy mi telefon siada. A ja, że to smsy. Nic nie powiedział, ale widać było, że ma kwaśną minę i mu sie to nie spodobało. No, ale nic poszliśmy coś zjesć, I pomyliłam nazwę knajpy z inną ( bo byłam w innej kiedyś ,ale ze znajomymi), a on do mnie z tekstem "chyba mnie z kimś pomyliłaś" co było dla mnie dość dziwne jakby mnie podejrzewał o innego faceta Potem on musiał już wracać, przepraszał, ze miał tak mało czasu i powiedział, ze niedługo znów ma nadzieje, ze sie spotkamy, że ma nadzieje, że bede go chciała jeszcze widzieć bo m dla mnie ostatnio mało czasu. Nic nie odpowiedziałam tylko się uśmiechnęłam, ale byłam miła i nie stroiłam jakiś "fochów" ( nic nie powiedziałam bo byłam troche na niego wkurzona o to, ze właśnie mam mało czasu dla mnie). Na drugi dzień on napisał ,że dziękuje za spotkanie, ze było wspaniale choc jest mu przykro, ze tak krótko, i zapytał czy jak bedzie miał wiecej czasu to sie gdzies wybierzemy i zapytał co u mnie Ja mu odpisałam dzien pozniej bo akurat nie mialam nic na koncie co u mnie i zapytałam co u niego, napisałam na koncu, ze go "całuje" ogólnie napisałam w miłym tonie, ale nie odniosłam sie narazie do jego propozycji spotkania ( wiem może glupio to wyszło, ale napisał nie konkretnie wiec uznałam ,ze narazie to przemilcze. On odpisał co tam u niego, ze jedzie gdzieś na spotkanie z kolegami i na koniec napisał Pozdrawiam :) Trzymaj sie :) pa- wiec tak jakoś dziwnie oficjalnie, ale może przesadzam bo zdarzało mu sie wczesniej tak pisać I teraz od trzech dni cisza. Poradźcie mi czy on teraz czeka na moj ruch? Zależy mi trochę na nim i nie spotykam się z innym ( choc mam adoratorów) ,ale on pewnie teraz podejrzewa ,ze kogoś mam po tym ostatnim spotkaniu :( Da się to odkręcić? Szczerze to nic by mi nie szkodziło napisać pierwszej, ale nie wiem czy on sobie teraz zyczy i nie chce być jakaś natretna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak jes zazdrosny przed zwiazkiem to strach co potem, odradzam tego pana,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale teraz ja sie czuje nie fair bo nie wyjasnilam mu co to za smsmy, ale wtedy pomyslałam sobie, ze w koncu z jakiej racji mam sie mu tłumaczyc wiec powiedziałam tylko ,ze szybko odpisze i tak tez zrobiłam na jednego smsa, a potem wyciszylam dzwiek Nie wiem czy mu zalezy i jak to teraz wszystko wyglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz napisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to nie bedzie natretne z mojej strony? Czy teraz wecz powinnam pierwsza napisać? Nie wiem, jakos nie potrafie obiektywnie do tego podejsc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rany Boskie, ale wy robicie problemy... lubisz go, chcesz się z nim spotkać, to napisz i po problemie. Może on z tych zrażonych, może jakaś laska go zdradzała i teraz jest czujny, a że mu zależy to stąd taka reakcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, jedna dziewczyna go właśnie zdradzał bo kiedys mi o tym opowiadał, ze go oszukiwała, ale nie wiem czy to ta przyczyna czy on poprostu ma mnie centralnie gdzies... Z drugiej strony ta zazdrosc z jego strony to moim zdaniem znaczy, ze mu pewnie troche zalezy... Nie wiem juz, nie rozumiem go , jakbym siedziala moze w jego glowie i czytala w myslach byłoby łatwiej,a tak to nie wiem co on mysli itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisalas juz o tym pare dni temu. Zapomnialas tylko dodac tym razem, ze ustaliliscie, ze macie luzne relacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam w pierwszym zdaniu, zę spotykamy sie niezobowiazujaco.Tzn takie były ustalenia na poczatku z obu stron, a teraz nie wiem czy cos sie zmieniło czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu nie mozesz go normalnie o to zapytac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moge, ale ja to jakos sie boje facetowi narzucic, a on niechetnie mowi ogolnie o uczuciach... W kazdym razie nie wiem czy on sie jeszcze kiedys odezwie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w ogóle to facet, którego jest bardzo ciezko wyczuc, ktory bardzo malo rzeczy mowi wprost, jednym slowem mam wrazenie,ze czasem nie jest do mnie calkiem otwary i nie mowi wszystkiego co mysli czy czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz do niego normalnie, co robi, co slychac, ze myslalas juz, ze moze sie obrazil, bo tyle sie nie odzywa. Mozesz sama zaproponowac spotkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boziu, a myślałam, że to ja taka zakręcona dziewucha jestem. a tu proszę, ktoś "gorszy". nie masz wększych problemów? skoro czujesz, że dla niego może być to coś więcej niż seks, to napisz pierwsza, pogadajcie na czym stoisz. ja po paru miesiącach bez deklaracji, to bym sobie już dawno gościa darowała. dajesz mu tyłka, a nie umiesz napisać do niego pierwsza i powiedzieć co ci leży na sercu? małe nieporozumienia najbardziej niszczą ludzkie relacje. nie mogę zrozumieć tego, ze nie wstydzisz się przed nim rozebrać, a wstydzisz się napisać.. i dodatkowo piszesz kolejny raz o tym samym problemie. trochę żal dupkę ściska :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mowisz, ze nie chcesz sie narzucac. Moze on mysli to samo. Zaproponowal Ci spotkanie, Ty go "olalas" w tym temacie, wiec moze tez nie chce sie narzucac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dziwisz się, poprzednie doświadczenia z kobietami nauczyły go kilku rzeczy i teraz woli być ostrożny, nie angażować się oficjalnie i zbyt szybko, choć nieoficjalnie może być w tobie zakochany. Jak tobie również zależy, to nie doprowadzaj do dwuznacznych sytuacji, jak koleżanka sms-uje, a facet zapyta, to powiedz prawdę. Ty też byś się zastanawiała kto go tak atakuje sms-ami gdyby sytuacja była odwrotna. Ogólnie ciężko jest postępować z osobami które były zdradzane i wcale się nie dziwię, mi ochota na związki i w ogóle bliższy kontakt z kobietami minęła chyba na dobre, bo to i tak nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie napiszesz to sie nie dowiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myslę, ze jadnak on cos do mnie czuje albo czuł, albo ma mieszane uczucia, ale nie spotykamy sie w koncu tylko i wylacznie na seks ,ale i na randki, gdzies wychodzimy, wyjezdzamy razem wiec do takiej dluzszej relacji mysle ,ze jest potrzebna jakas tam chemia czy uczucie Dawno o uczuciach nie rozmawialiśmy, ale skoro jest zazdrosny to sadze ,ze cos tam mu zalezy Ale gość 19:19- moze ma racje, być może on teraz czeka na mój ****** celowo sie nie odzywa? Nie wiem, ale musze przyznac, ze to prawda, ze ja sie odzywam pierwsza duzo rzadziej niz on, no i raczej on wychodzi z inicjatywa spotkan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
będziesz codziennie pytać o to samo? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz do niego i sie przekonasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie odzywam pierwsza duzo rzadziej niz on, no i raczej on wychodzi z inicjatywa spotkan x Typowo babskie zachowanie, wy siedzicie cicho i tylko czekacie aż książę się pofatyguje, bo wam przecież korona z głowy spadnie jak się odezwiecie, wasza godność wam nie pozwala :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
https://www.google.pl/search?redir_esc=&client=ms-android-lge&hl=pl-PL&oe=utf-8&safe=images&q=On+si%C4%99+zapytal+czy+tel+mi+si%C4%99+roz%C5%82adowuje+czy+co+to+za+sygna%C5%82%2C+a+ja+%2C%C5%BCe+smsy.+To+od+razu+sta%C5%82+sie+jakis+bardziej+milcz%C4%85cy%0AAle+nic.+Zjedli%C5%9Bmy+i+wracamy+do+domu.+Ja+pomyli%C5%82am+nazw%C4%99+knajpy+z+jak%C4%85%C5%9B+inn%C4%85%2C+a+on+taki+tekst+do+mnie&source=android-browser-type&qsubts=1439487648019&action=devloc#q=On+si%C4%99+zapytal+czy+tel+mi+si%C4%99+roz%C5%82adowuje+czy+co+to+za+sygna%C5%82,+a+ja+,%C5%BCe+smsy.+To+od+razu+sta%C5%82+sie+jakis+bardziej+milcz%C4%85cy%0AAle+nic.+Zjedli%C5%9Bmy+i+wracamy+do+domu.+Ja+pomyli%C5%82am+nazw%C4%99+knajpy+z+jak%C4%85%C5%9B+inn%C4%85,+a+on+taki+tekst+do+mnie&hl=pl-PL&filter=0 Musiałam sorki. Wiedzialam ze się odezwiesz ponownie. Jestem zlosliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, ja uważam, że skoro nie odpowiedziałaś na ta propozycje spotkania ( nawet jak niesprecyzowana) to on mógl sie czuc odrzucony, i jeszcze te smsy, nie siedze oczywiscie w jego glowie, ale mogl pomyslec, ze masz kogos innego i juz nie bardzo sie chcesz z nim spotykac. Ja bym napisała ,ale takiego luznego smsa " co slychac? i cos tam dalej- takiego na luzie bez wylewnosci czy propozycji spotkan, jesli chce to kontynuować to odpisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:42- no ok ,ale co ci do tego bo nie rozumiem,ze kilka dni temu tez poruszylam ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×