Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
ewelina_94

Mamy na Luty 2016

Polecane posty

Gość gość Ola86
Ja się przeziębiłam w 2 miesiącu ciąży i lekarz nawet w I trymestrze polecił prenalen katar. Byle nie przedawkowac. Jestem spokojna, co się stało to się nie odstanie. Grunt że wszyscy żyją i są zdrowi. Szkoda tylko nowej podłogi :( ale to TYLKO podłoga... Trochę mi przykro, że ostatnio pech mnie jakiś prześladuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Ola pewnie, że szkoda bo to nie tylko pieniądze ale też czas i praca. Miejmy nadzieję, że wyczerpałaś już limit pecha! Co do kataru to zawsze zostaje woda morska do przepłukania tego nosa i tyle. Mi to pomaga a jest neutralne. Można też wodą utlenioną z wodą przepłukiwać nos ale to już trzeba mieć butelkę z takim rozpylaczem. Ja też walczę z przeziębieniem. Dzisiaj byłam u swojej gin i okazało się, że nie musze już brać kwasu foliowego. Co do bólu brzucha to mam na spokojnie liczyć ilość tych twardnień i jak będzie 10 i więcej to dostanę luteine i nakaz leżenia. Póki co mam nie dać się zwariować ale nie dźwigać i się oszczędzać. Spacery robić 3 krótkie a nie jeden długi. A z moimi piersiami to nic innego jak siara. Niestety tak wcześnie :( W środę usg. Mam mieć dokładnie zmierzoną szyjkę ale dzisiaj na badaniu gin. mówiła, że jest ok ale trzeba zmierzyć dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam dawno mnie tu nie było eh mina 3cykl starań a fasolki jak nie było tak i nie ma . mam nadzieję że poprzez branie cyclodynonu znaczne normalne cykle i w końcu się uda. A co u was ? Jak się czujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
U mnie już trochę lepiej ale zanim zupełnie odpuści minie pewnie z parę dni. Mąż ugotował mi rosołku a ja będę dzisiaj tak leżeć pod kocykiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Hej dziewczyny bylam troche u rodzicow i musialam odwiedzic dentyste na szczescie tylko dwie dziorki i odrazu blomba bez leczenia sie obylo reszta zebow ok Widze ze przeziebienie zaczyna atakowac mnie cos katar bierze oby sie nie rozwina Ola wspolczuje podlogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Hej dziewczyny jak tam dzis po sniadanku U mnie ok a maluszek coraz wiecej bryka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, u mnie niestety meczący kaszel się zaczął:/ ale mój maluszek tez od kilku dni odczuwalnie zrobił się bardziej *****iwy i tez bryka. Zaczęłam zauważać ten rytm jego dnia. Za tydzień w poniedziałek mamy prenatalne nie mogę się doczekać:) Domi a co u Ciebie czujesz już maluszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Ja dzisiaj byłam u lekarza bo kaszel nie dał mi spać w nocy a od tych duszności i kaszlu boli mnie brzuch. Skończyło się na antybiotyku :( Nie mam siły nawet leżeć...Wniosek na przyszłość - nie ma sensu leczyć się samemu w ciąży! Co do ruchów małego to czuję go rano ok. 7, potem już tak konkretniej koło 11 i potem jak kładę się spać. W tych porach ma największą aktywność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Kotulina Ania wspolczuje przeziebienia i zycze szybkiego powrotu do zdrowia Ja na penetralne jade 6 mialam byc juz po ale lekarza nie bylo i mam przesuniete co do aktywnosci maluszka nie zauwazylam konkretnych godzin ale w dzien nawet jak chodze czy siedze jest aktywny co wczesniej nie wystepowalo bo czulam raczej tylko jak lezalam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Byłam u internisty. Ale w sobotę będąc u swojej ginekolog widziała, że jestem podziębiona i mówiła, że jak nie odpuści po domowym leczeniu to mam iść po leki. I mówiła mi jakie moge mniej więcej. I od internisty dostałam własnie te, które wymieniała gin. W środę idę na usg półówkowe. No prawie u mnie wyjdzie w 22 tyg. i 1 dzień. Mam nadzieję, że do tego czasu już odpuści. Dziewczyny a jak u Was z wyprawką? Moja siostra wysłała mi ubranka, 3 pudełka ale nie mam jak tego odebrać bo mamy auto u mechanika. Dopiero w sobotę odbierzemy. Szkoda bo już bym chciała zobaczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Ja dostalam pelno ciuszkow w rozmiaze od 50 do 68 wiec za duzo nie musze kupywac i fajnie ze dostalam spiworki na zime beda jak znalazl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam tak jak Kasia, nie konkretne godziny, ale właśnie wcześniej było tak ze tylko wieczorem leżąc płasko a teraz jakoś co dwie godziny kopie niezależnie czy coś robię, stoję czy leżę. I to mi się podoba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina_94
Hej dziewczyny. U mnie męczący dzień. Wstałam o 3 rano męża do drzwi odprowadzić bo jechał do pracy i nie mogłam juz zasnąć :-( Nadrobiłam to drzemką popoludniową. W sobotę wesele kuzynki a moja córcia chyba sie przeziebila bo ciagnie nosem. Mam nadzieje ze jej się do soboty poprawi bo nie mam sumienia isc bez niej :-( Dziewczyny a wam życze powrotu do zdrówka kochane kurujcie się:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Niestety nic nie czuje; ( jestem po usg u płci nie znam; ) nie chciało dziecko nic pokazać; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelinka uważaj żeby na Ciebie to przeziębienie nie weszło, mała może to zwalczyć, ale my mamy osłabiona odporność wiec bądź czujna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Kotulina mi tez sie to podoba :) Domi trzymam kciuki bys jak najszybciej poczula maluszka Ewelina oby mala wyzdrowiala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co oznacza. łożysko na przedniej ścianie dochodzi do ujścia wewnętrznego? a na usg w 13 tyg u innego lekarza było na tylnej ścianie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Witam i od razu mówię, że współczuje Wam chorób, ja leżalam na początku ciąży też i wiem jaki to stres. Dowiedziałam się dziś, że muszę czekać do 7 dni aż ktoś z PZU raczy się do mnie odezwac i umówić na jakiś termin na oględziny. Do tego czasu mam nie likwidować szkody ( tzn żyć bez wody z zalanymi podłogami) porażka... Co do przeziębień, u nas w nocy temperatura spada do zera a miasto jeszcze nie uruchomiło kaloryferów ( na wiosnę przy 30 stopniach do słońca grzali !) mam nadzieje że też się nie rozchoruję. W piątek wizyta kontrolna, dziecko się rusza około 21 i 6 w nocy ale nie codziennie :) USG połówkowe i krzywa cukrowa dopiero w połowie października. Boli mnie dalej rwa chyba od tego zimna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam Przyszłe Lutowe Mamy;) Mój termin na poród to 20 luty i mam nadzieje, że znajdę u Was odpowiedz na moje pytanie. Obecnie jestem w 20 tygodniu, w 11 tygodniu wykryto u mnie krwiaka pozałożyskowego 24x5 mm. Obecnie cały czas się zmniejsza, więc wszystko jest na dobrej drodze. Dostałam luteine i spasmoline. Ciąża przebiega u mnie bez dolegliwości, więc poza zaokrąglonym brzuszkiem nie czuje się kompletnie jakbym była w ciąży. Jestem obecnie po kolejnej wizycie i nadal mam brać luteine i spasmoline. Spasmolina jest lekiem rozkurczowym, a ja nie mam żadnych boli nawet jak jej nie brałam bo czekałam na wizytę, a skończyła mi się nie odczuwałam boli czy skurczów. Lekarz każe mi ją brać nadal dwa razy dziennie. Także mam pytanie czy ona faktycznie jest niezbędna żeby moja ciąże utrzymać? Moja mama twierdzi, że jak mnie nic nie boli to nie ma sensu jej brać bo organizm przyzwyczaja się i kiedy będę faktycznie potrzebować leku przeciwbolowego to mi nie pomoże. Czy może któraś z Was może mi powiedzieć jak jest naprawdę brać ją nadal czy kiedy faktycznie będę odczuwać bóle? Będę wdzięczna za pomoc to moja pierwsza ciąża i trochę panikuje;( Pozdrawiam wszystkie Mamusie ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Gościu my nie jesteśmy lekarzami. Skoro masz wątpliwości co do branych leków to najlepiej porozmawiać z lekarzem. Bo tu nie chodzi o magnez czy witaminy tylko konkretne leki. Ja sama biorę steryd i nigdy bym na własną rękę nie odstawila mimo że w chwili obecnej nie odczuwam dolegliwości. A lekarz powiedział ze mam go brać na podtrzymanie tego stanu rzeczy bo lepiej jest dla dziecka brać stale male dawki niż duże jak juz dojdzie znowu do stanu zapalnego. Tak że porozmawiaj z lekarzem na temat działania leku i tego po co go bierzesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu Ania ma racje, lekarz skoro przepisuje jakiś lek to wie co robi, pamiętaj ze jesteś odpowiedzialna za swojego maluszka. Ja biorę duphaston i luteine i tez mogłabym już przestać, ale lekarz mówi ze mam brać dla bezpieczeństwa dziecka a on jak powie ze mam przestać to przestane. Ostatnio źle się zrozumieliśmy i gin myślał ze nie jem duphastonu i zdenerwował się trochę ze to tak nie można sobie przerywać kiedy się chce pomimo ze duphaston jest slaby, mówił ze takie zażywanie czegoś nagle jest niedobre dla dziecka nawet żelazo mam o spowolnionym równomiernym wchłanianiu żeby dziecko nie dostało nagle skoku tylko równomiernie (jakoś tak to tłumaczył) także moim zdaniem poradź się lekarza powiedz ze dobrze się czujesz i czy możesz przestać, a jak masz dobrego lekarza to mu zaufaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domi a to na różnych badaniach różnie Ci to łożysko opisali? ja w 12 tygodniu miałam na dnie macicy a teraz mam na przedniej i nachodzi na szyjkę czyli jest jakby przodujące, ale lekarz mówi ze jeszcze jest czas i może się podniesie i odsłoni szyjkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale z tylnej ściany na przednia to dziwne. Podobno jak łożysko jest na tylnej ścianie to bóle przy porodzie są dużo dużo mocniejsze i gorsze tzw krzyżowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Gosciu zgadzam sie z Ania porozmawiaj z lekarzem Witam dziewczynki jak tam zdrowko jakies poprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Co tam u Was? Ja wstałam nawet w niezłej kondycji ale już mi przeszło :( Znowu ataki kaszlu (na szczęście mokrego) o katarze nie wspomnę. Mam zawalone zatoki, nos i gardło. Nie pamiętam kiedy ostatnio takie przeziębienie miałam. Chyba z kilka lat temu. Biedny ten mój maluszek - od tego kaszlu nie dość, że go trzęsie, głośno to jeszcze boli mnie brzuch i klatka piersiowa. Ale widzę światło w tunelu. Jest lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Kasia, mi powoli zaczyna się poprawiać przeziębienie także jestem dobrej myśli. Fajnie masz ze dostałaś tyle ciuszków, tez bym chciała liczyłam ze mi zaproponują znajomi ciuszki po swojej dzidzi, ale narazie cisza a ja tez nie chce pytać skoro sami nie proponują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania tez mi zal mojego malucha jak kaszle i go szarpie, ale katar mi już przechodzi odzyskałam dziś węch:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Kotulina no ja jeszcze nie. Nie nadążam wyciągać chustek ale to dmuchanie w nie i tak jest mało efektywne, jak nie zapuszczę soli morskiej to mogę zapomnieć o przepchaniu tego nosa. Właśnie wzięłam leki. Prawie garść proszków jak emerytka :( Ale u mnie ładna pogoda, w sam raz na pranie więc wstawiłam. I znowu pod koc z kotem :) Mam dwa i odkąd jestem chora ciągle któryś mnie dogrzewa, tak śmiesznie się zmieniają. Jak jeden wraca z podwórka to drugi wychodzi i tak o mnie dbają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×