Jak wy to robicie , że u was w domach zawsze ładnie pachnie ?

Nie wiem o jakim zapachu mówicie ale najgorsze jest mieszkanie w boazerii gdzie się często gotuje a szczególnie smaży. Ten zapach wchodzi wszędzie. Dodatkowe pytanie czy masz kuchnie gazowa czy elektryczna. Gaz wytwarza specyficzny osad zbiera się na górnych szafkach szczególnie na drewnie. Połączenie tych trzech rzeczy: gaz-tluszcz boazerii nic nie pomoże.

Nie mam boazerii , ale kuchenkę gazową

Bardzo często na zapach w mieszkaniu wpływa podłoga to czy jest stara i drewniana, co pod nią się znajduje. Meble powinny mieć wywietrzyniki od tylnej ściany . Dodatkowo jeżeli ktoś ma dużo tapicerek na meblach, miękkie sofy. Proponuję autorko czyścić sofy sodą oczyszczoną (wcierać i odkurzać) i tym samym zmywać sodą ropuszczoną w wodzie. Zasłony chłoną zapachy więc mozna zastąpić je żaluzjami. U nas pomogło wymalowanie na świeżo mieszkania (po pięciu latach od ostatniego). Jeżeli macie zaduch w mieszkaniu to sprawdzcie przepuszczalność otworów wentylacyjnych (powinny być drożne). W kuchni ważny jest okap i dobrze byłoby mieć zamykane drzwi podczas gotowania. Można też zainstalować wiatrak zamiast wentylator sufitowy który można włączyć kiedy niekogo nie ma w domu i otworzyć do tego okna.

Autorko to jest pełne zdanie które mówi o co w tym chodzi a nie wycinek który podałaś nie mówiący o niczym. "Vaccination with wP induced a more rapid clearance compared with naïve and aP-vaccinated animals. By comparison, previously infected animals were not colonized upon secondary infection. Although all vaccinated and previously infected animals had robust serum antibody responses, we found key differences in T-cell immunity. Previously infected animals and wP-vaccinated animals possess strong B. pertussis-specific T helper 17 (Th17) memory and Th1 memory, whereas aP vaccination induced a Th1/Th2 response instead." Nadal chodzi tylko o szczepienia a nie o nie kolonizowanie się bakterii u osobników które nie były szczepione bo o takich nie ma w tym tekście wogóle mowy!

Podłączam się do wątku, bo mam podobny problem. W domu sprzątam, wietrze co chwile, a w jednym pokoju, tylko w tym jednym jest zaduch po paru minutach od zamkniecia okna. Po prostu jakby ze 100 osob siedziało w nim miesiąc bez wietrzenia. Nawet jak drzwi z pokoju sa otwarte, to i tak wchodząc jest zaduch, a w innych pokojach czy kuchni nie. Zauwazyłam, ze ten zapach się poteguje jak włącze kaloryfery, już myślałam, ze farba, ale spółdzielnia mówi, ze nie, w ogóle nie znaleźli przyczyny. Po malowaniu przez jakies 2 tyg. było dobrze, a teraz znów od nowa. Nie mam już pomysłów co robić.

zła wentylacja i grzyb, to one powodują ten zaduch ewentualnie macie jakieś stare meblościanki klejone jakimś syficznych klejem to to meble tak cuchną

Ale jak w pokoju zrobić wentylację? grzyb hmm nie wiem ściany są czyste, nic tam nie wychodzi. Meble tez mam nowe. Nie mam meblościanki, ale z tymi kaloryferami czasami jest tak, ze cos tam kapie po zakręceniu termostatów, ale na zewnątrz nic nie ma, żadnej plamy. No dobrze, a jakby to jednak miała być wilgoć, to jak to sprawdzić, jak to potwierdzić?

Ja mam u siebie w mieszkaniu wentylację od firmy www.airengineering.pl . Powietrze jest poddawane filtracji i nigdy nie mam problemów z przykrym zapachem w mieszkaniu.

No u moich teściów pięknie pachnie w mieszkaniu,a nie pryskają żadnymi chemikaliami bo są przecini temu że to szkodzi zdrowiu itp.Wiec nie mam pojecia jakim cudem tak pachnie.

ja wam dam złotą radę, bo wszyscy zazdroszczą mi zapachu w mieszkaniu- a gotuję, smażę i mieszkam w bloku dokładnie w takiej lokalizacji jak autorka: Otóż: jak tylko pojawia się mróz i słoneczna pogoda wywalam, co się da, do wietrzenia na dwór: pościele, ciuchy z szafy, koce itp. To zabija bakterie i syfy. Płyny do prania maję tę wadę, że płukane w nich ciuchy po jakimś czasie cuchną :( uważajcie na to. I jeszcze: do szaf materiałowe torebki ze zwykłą, czarną herbatą (lużne liście) obficie skropione ulubionym, NATURALNYM!!! olejkiem eterycznym Voila!

Przecież na rynku jest cała masa specjalistycznych dyfuzorów które fajnie się komponują w mieszkaniu a dzięki nim właśnie można osiągnąć bardzo ciekawy "klimat" w mieszkaniu który generuje zapach. Jak nie kojarzysz to chociażby HomeAroma firma specjalizuje się w dostarczaniu zapachów do firm czy mieszkań tutaj kilka przykładów dyfuzorów - http://homearoma.pl/pl/c/Salon/122 ewentualnie możesz sobie zobaczyć jakie są jeszcze wkłady dostępne oprócz tego.

Aby pozbyć się niechcianego zapachu z mieszkania, a zarazem odświeżyć powietrze, warto zainwestować w wentylatory ścienne. Ja jakiś czas temu zamontowałem wentylator ze sklepu http://www.wentylatorysklep.pl/wentylatory-przemyslowe,93.html i bardzo szybko odczułem poprawę.

kot nie ma zadnego specyficznego zapachu, zadnego zapachu nie ma. pies owszem, ale nie kot. mam 5 kotow w domu i nic nie smierdzi.

Nie chodzi o to, że śmierdzi, tylko, że mają specyficzny zapach :o Ja mam psa i wiem, że w domu czuć, że jest zwierzę (ale ze smrodem nie ma to nic wspólnego). Moje trzy przyjaciółki mają z kolei koty i ich mieszkania pachną bardzo podobnie. Nie czujesz tego, bo nikt nie czuje swojego zapachu czy zapachu swojego domu, to zupełnie normalne. Ale to nie znaczy, że inni tego nie czują.

Ja używam mgiełek zapachowych i psikam na kaloryfery i firanki. Wszyscy goście zawsze chwalą, że jest świeżo :)

Są też farby które po pomalowaniu ładnie pachna i nie wydzielja tego zapachu typowej farby. Ja kupiłam takie tu http://hiperglazur.pl/ .

Chciałam też napisać że ubrania plukane w płynach do płukania po pewnym czasie śmierdzą. Ją zrezygnowałam z płynów.

Ja dobrze uszczelniłam okna i drzwi uszczelkami z tego sklepu www.agro-hurt.pl. Bardzo dobre i w niskiej cenie.

W domu nie raz nieładnie pachnie, wtedy sam odświeżacz nie wiele zdziała, może da efekt na chwilę, ale brzydkie zapachy pozostaną, dlatego może warto zainteresować się neutralizacją tych zapachów, polecam przeczytać http://irmy.pl/nautralizacja-zapachow-w-dusznych-pomieszczeniach/

Ja stosuje odświeżacze z Remix http://srodkiremix.pl/pl/p/Remix-Odswiezacz-kwiatowy-0%2C6-L/91 , bo sa tanie, wydajne i pięknie pachną :)

Ja też mam zaduch w mieszkaniu,jeszcze jak okno jest otwarte cały czas to jest jako tako.To kwestia wentylacji,słaba jest mimo ,że blok jest nowy.Moim zdaniem tylko tego,ponieważ jak ktoś napisał,że boazeria czy kot śmierdzi,ale jak jest dobra wentylacja i czysty dom to nie ma zaduchu.

Gdy okna nie są rozszczelniane jest taki problem. I wszystko się wietrzy przy dobrej pogodzie, poduchy i kołdry też.