zdrada i powrót

Ponad rok temu wdałam się w romans z młodszym kochankiem. Mam 36 lat a on 25. Mąż oczywiście od razu się dowiedział. Załatwiliśmy to z klasą rozwód z mojej winy. Dzieci na szczęście nie mieliśmy. I dobrze, bo strasznie by to przeżyły. Niestety mój kochanek był dla mnie dobry tylko do czasu, gdy nie skończyły mi się pieniądze, straciłam wszystko, zwolnili mnie z pracy i nabrałam wiele pożyczek, które brałam na zaspokajanie jego zachcianek, na dodatek zaszłam z nim w ciąże, na chwilę obecną dziecko ma nie całe 2 miesiące. Boję się, że nie dam sobie rady a najgorsze jest to, że on uciekł za granicę. Czy uważacie, że mam szansę wrócić do męża, chciałabym by mnie przyjął z powrotem do siebie. Zrozumiałam, że on jest miłością mojego życia. Chciałabym byśmy wszystko zaczęli od nowa a on razem ze mną wychowywał dziecko i przyjął je jak swoje. Ale nie wiem jak zacząć z nim znowu rozmawiać. Jak to zrobić? Pytanie do przedstawicieli obu płaci odpowiedzcie szczerze czy wybaczylibyście?

masz szansę i to bardzo dużą:D, podczas rozmowy z nim zrób minę zbitego psa, a wszystko wybaczy.

Chcialabys ale to nie mozliwe, zrobilas z niego pajaca a faceci ze wzgledu na opinie -nawet kolegow,czy rodziny nie beda z taka chcieli miec do czynienia. Przeleci cie pare razy zeby sie zemscic i powie ze niedlugo sie zeni ,taka bedzie twoja przyszlosc.

nie wybaczy , gdyby jeszcze dziecka nie bylo to moze , on napewno nie bedzie chcial wychowywac dziecka ze zdrady , czemu sie nie zabezpieczalas z kochankiem?

To on się zabezpieczał cały czas mówił że jest zabezpieczony nie wiem jak to się stało, najgorsze jest to że ten okres kiedy byłam z nim pamiętam jakbym była w hipnozie wiem że to głupie ale naprawdę straciłam głowę, teraz wiem że to był najgorszy błąd mojego życia, często płaczę wieczorami a nocami nie śpię, nie nienawidzę samą siebie, gardzę sobą za to co zrobiłam, ale wiem że to moja wina, maż były jak dotąd z nikim się nie związał, bynajmniej nie jest to tak że skacze mi do gardła nawet po rozstaniu jest wobec mnie miły, dlatego i tylko dlatego pomyślałam że jest może jeszcze jakiś 1 procent szansy dla nas.

dobrze ci tak to zapłata za to co zrobiłaś

Moim masz zdaniem masz szansę, ale dostać szpica za taką propozycję

powinnaś dostac kopa w d**e a nie powrót

Zapytaj swojego byłego czy masz szanse na powrót nikt z nas tu na forum tego nie wie Jestem kobietą i współczuje,( nigdy nie byłam w takiej sytuacji jak Ty) chociaż troche sama sobie jesteś winna.Taki "związek" chłopak 25 lat i kobieta 36 lat ,nie ma przyszłości powodzenia

marne prowo :)

gość 15.09 Współczujesz? Jacie jakie wy kobiety jesteście biedne :( Teraz były mężuś powinien się zaopiekować nią, przecież to nie jej wina że kochanek ją kopnął w dooope. Nazywajmy rzeczy po imieniu. Ten k**wiszon zdradził męża, odszedł do innego, zrobił bachora i teraz ma przewalone bo kochanek ją zostawia. Poużywała gdzieś indziej, nie wyszło i chce wrócić? Bezczelność.

to kobiece forum, tu nie używamy słowa k..szon tylko "kobieta która trochę się pogubiła" :))

jak szukanie innego bolca to dal ciebie tylko troche pogubienie się to ja ci życzę żeby twój partner też się tak pogubił

nie nieee, facet to świnia i się łajdaczy. Kobieta się "gubi":D ... Troszeczkę.

Prawdziwy mężczyzna przyjąłby Cię autorko z otwartymi ramionami bo nie miałby Tobie nic do wybaczenia! Twój były mąż powinien zrozumieć, że to co się stało to jego wina! Powinien Cię przeprosić!

jmysle ze wyjscie ztaka propozycja jest bez sensu ale moze akurat... ale wiedz ze nawet jak wroci to ciagle ci bedZie wypomianl zdrade na kazdym kroku wiec nie wiem czy warto?

Twój były mąż to świnia skoro wiedział, że chcesz z innym uprawiać seks to powinien zadbać o antykoncepcję. W końcu bycie mężem do czegoś zobowiązuje!

Zrozumiałam, że on jest miłością mojego życia x heheheh ale się ubawiłem z tego tekstu :) były mąż miłością życia, ale jednak nie przeszkodziło ci to stukać się z młodszym, a kiedy ten cię kopnął w tyłek, to nagle przejrzałaś na oczy, że były mąż jednak nie był taki zły? Chcesz do niego wrócić bo zostałaś sama z dzieckiem i do tego nie ma kto spłacać twoich długów. Ja na miejscu twojego byłego bym cię po prostu wyśmiał, nawet szkoda byłoby mi śliny, aby napluć ci w twarz. Nie warto tracić czasu na bezwartościowe kobiety, więc miej odrobinę godności i daj mu spokój, niech były ma szansę na znalezienie kobiety która będzie jego warta.

Idiotka się chce wrócić, bo będąc samotną mamusią z długami doskonale wie że żaden rozsądny i szanujący się facet już jej nie zechce, a jak się nawet jakiś trafi dowie się skąd wzięła się jej sytuacja, to szybko sobie odpuści, bo taka kobieta nie nadaje się ani na żonę, ani na matkę.

Głupie prawiczki nigdy żadna was nie pokocha i nie zasługujecie na tak wspaniałą kobietę jak autorka!

dobry temat. kobieca logika w pigulce.

daj spokój męzowi k0\0rwo, po co chcesz do niego wracac, niech on sobie poszuka WARTOSCIOWEJ kobiety, po co mu taka ladacznica jak ty co skakala po innym k0\0tasie a jak ja kopnal w doope to chce wrocic do męża?

prowo mam nadzieję.

za bledy trzeba placic :(

Wymyślił to facet, żeby inni faceci sobie powyzywali.

provo 100%

Traktujesz byłego, jak koło ratunkowe. Nie masz szans. Nie łudź się.