Możnaby wydzielić dzielnice dla ateistów tam sklepy byłyby otwarte cały rok

I niktby im wtedy nie narzuczal jak to twierdzą przymusowego wolnego. Co wy na to?

ja wierzę w boga i uważam że każdy niech se robi jak chce też mnie wkurzają brak sklepów w katolickie święta

A może wydzielmy im teren tam zrobią swoje państwo razem z homusami i innymi wolnymi proponuje na Śląsku żeby mieli blisko do swoich sojuszników z Czech wtedy Grodzkie,Hartmany,Środy,Palikoty będą 100% pewne miejsca w lokalnym parlamencie :D

Dobre byłoby w ogóle podzielenie kraju na 2 części, albo na 2 odrębne państwa- jedno dla ateistów a drugie dla katolików. I każdy mógłby sobie wybrać, w jakim kraju chciałby mieszkać. Tylko podejrzewam, że prędzej czy pózniej byłaby pomiędzy nimi wojna.

Przecież sklepy są otwarte:) te małe POLSKIE płacące podatki, tylko obozy pracy są zamknięte :) Co do podziału, PLATFUSY już nas podzieliły :o

>>>Możnaby wydzielić dzielnice dla ateistów tam sklepy byłyby otwarte cały rok I niktby im wtedy nie narzuczal jak to twierdzą przymusowego wolnego. Co wy na to?<<< x A kto takiemu CIULOWI, jak Ty, x każe w święto, po sklepach ganiać ? ? ? x Rodzice Cię psami z obejścia wyganiają :P ?