Teściowie rozwalają mi małżeństwo

no tak, bo mamusia musi biednego dorosłego syneczka dopingować w małżeństwie, pomagać mu, wspierać go - bo bidulek bez mamusi nie da rady

dopingować durna teściowo w pozytywnym sensie.Kochasz dziecko? To chcesz jego szczęscia.Ale skoro ty tyłek podcierasz , to proponuję terapię dla starych , sfrustrowanych bab .

jestem wściekła na męża , nastąpiło ochłodzenie naszych stosunków, ciągle mi mówi że nie szanuję jego rodziców, gdybym wiedziała że tak to będzie wygalać nie wychodziłabym za niego, taki niby zakochany był, a teraz pieprzy trzy po trzy

babo gdzie ty oczy miałas, potem płacze jedna z druga

Maz powinien stac murem za toba i nikomu, nawet rodzicom pozwolic na komentarze.. Moja tesciowa mnie skrytykowala i dotarlo to do nas, moj maz za telefon, zjechal ja i pol roku sie nie odzywal do niej. Ja ich pogodzilam i od tej pory jest super, nikt sie nie wtraca bo wie ze nie wejdzie miedzy nas.. Tak to powinno wygladac. Przykro mi ze twoj maz bardziej liczy sie z rodzicami niz z toba

Mi też jest przykro

nie trać czasu na tego wała

Ale WAS kretynki robi autorka w jajo:):):) marna prowokacja a na dodatek pisała to osoba ktora być może skończyła tylko podstawówkę,przykro czytać

To nie jest prowokacja

Jesli to nie jest prowokacja to ty jestes typem ktory pod górkę miał do szkoły.Pisownia pierwszaka.Czyta sie te twoje wypociny i mysli ze pisze to jakiś niedorozwój umyłowy

Nie przejmij się , tutaj każdy każdego krytykuje,