Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zamiast seksu wolę

Polecane posty

Gość gość

najchętniej jeść coś dobrego. Czy to nienormalne? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja lubię jedzonko ... orgazm mam 1000 lepszy samej niż z mężczyzną ... sks koajarzy się mi tylko i wyłacznie z kłamstwami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
orgazm z kłamstwami? :O how can it be?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mam obsługiwać spocona knura który śmierdzi gumkami których ze mną nie używa to wolę postać przy garach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zj****e łby tylko ******ie im w głowie najlepiej co godzinę. Nic nie zrobią by rozkręcić kobietę, zachęcić ją do eksperymentów by nabrała chęci na częstszy seks. Woli taka k***a wyjść i od razu dzwonić do kolejnej. A potem wmawiać Ci że jak kapie kropelką zamiast tryskać to normalne. A takie coś jest już po prostu przer****ne 10 razy w ciągu dnia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D Odpowiem ci krótko i szczerze (bo tego widze chcesz). Choc pewnie brutalnie - ale szczerze. Nas nudzi seks z jedna kobietą. Pod jedną na dłuzsza metę zwyczajnie przestaje stawac. Musza byc przerwy. Oczywiscie sa wyjątki, ktore jakos sie znajduja w monogamii, ale to wyjatki. Gdybysmy mogli to tak, wlasnie jak powiedzialas, co godzine inna. Bo nowa, inna kobieta to nowa przygoda, nowe wyzwanie, nowe cialo, nowe krzyki. Nowe jęki, nowe orgazmy. Lubimy wszystko co nowe. Samochody, jachty, gadzety, odkrycia, kobiety. Chyba bylem wystarczajaco szczery. :) PS Poczytaj o efekcie Coolidge'a. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dlaczego ten ktoś zdradzał mnie co godzinę z jedną? Ale fakt inne też były. Faceci to zwierzęta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To pewnie masz grube dupsko, jeśli wolisz żreć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brakuje ci hormonow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nie mam grubego tyłka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwidoczniej miałaś kiepskich kochanków, skoro jedzenie daje ci większą satysfakcję. Ja kiedyś nie przepadała za seksem dopóki nie poznała swojego obecnego partnera, teraz mogłabym z łóżka nie wychodzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>  Ja kiedyś nie przepadała za seksem dopóki nie poznała swojego obecnego partnera, teraz mogłabym z łóżka nie wychodzić> - zastanawiałam się nad taką opcją, bo serio byli fatalni. Zero gry wstępnej, zero urozmaiceń, wykręcanie się bo wiadomo obsłużony przez kilkadziesiąt lat starszą ode mnie prukwę... Jestem pewna, że to kwestia poznania właściwego partnera. Tylko przez tych oszustów zwłaszcza tego od "co godzinę *****nko" mam uraz do seksu i niemot na które można się dosłownie i w przenośni nadziać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jedzenie i sex powinno nalezec do przyjemnosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedzenia gdy robisz je sam nikt Ci nie spartoli :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to masz odpowiedź dlaczego wolisz jedzenie, zero czułości, gry wstępnej, pieszczot... po czymś takim w ogóle nie powinno dochodzić do czegoś więcej, takich facetów trzeba wykopywać z łóżek :) Ja raz kiedy byłam sama przez długi czas umówiłam się z chłopakiem którego poznałam w necie i wyobraź sobie, że obcy facet potrafił się postarać i dał mi niewyobrażalną rozkosz samymi pieszczotami, na więcej się nie zdecydowałam i do niczego nie doszło, w sumie to nawet się nie odwdzięczyłam w żaden sposób, no ale tak się umawialiśmy, więc miał to na co się zgodził :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poznałam potem kogoś kto był czuły wspaniale całował a seks trwał 1 minutę. Boże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Minutowy sex to brzmi jak sekundowy sen :) Szybki Bill :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Exactly. Jedzenie kanapki trwa dłużej kuźva.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez czasem wole golonko zamiast giczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Golonkę to Ty masz na miejscu mózgu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadne jedzenie nie zastąpi fajnej minetki i orgazmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwłaszcza z knurem który nie zna się na rzeczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdroszczę. Ja wolę spać niż uprawiać seks. Mój mąż jest beznadziejny. Pieszczoty są bolesne, a jak we mnie jest to nawet tego nie czuję. Kiedyś było inaczej, teraz jest do dopy. On woli leżeć i oglądać tv, ja mam straszną ochotę i wolę to przespać bo i tak mnie nie zadowoli... Żałosny małżeński seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ponczki z dzemem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×