kobiety apel !!!!!!!!!! nie pijmy kawy !!!!!!!!!!!!!!!!

kto ci kaze zyc w totalnej ascezie. bylas kiedys na weganskiej imprezie? Tak to ci co jedza trawe i pija wode. W zyciu tak smacznych i urozmaiconych potraw nie jadlam a mieszkam z zawodowym kucharzem z powolania i do tego duzo podrozuje i wiele rzeczy jadam.

Już nie czepiaj się, bo męczysz, a moja wypowiedź odniosła się do samego sensu tego tematu czyli apelu o niepicie kawy z milionem wykrzykników. Nie chodzi nawet o samo jedzenie ale o to, że teraz ogólnie zrobił się jakiś taki trend, że to nie, tamto nie, a siamto złe. Wszędzie trąbią o szkodliwości wszystkiego. Zaraz trzeba będzie się położyć do grobu i czekać na śmierć. Niech sobie ludzie będą weganami i czym tam chcą ale niech przestaną wietrzyć apokalipsę wszędzie. Tylko o to mi chodziło.

Ja widzę wniosek jeden- wszystko z umiarem bo co za dużo to i świnia nie chce zeżreć. Podobnie jak baby pany miałabym w d***e życie 100 lat jakbym co chwilę się zastanawiała co mi wolno a czego nie. Jak jest każdy wie i rozsądny człowiek nie żywi się tylko tym co niezdrowe. Aaaa i chciałabym przypomnieć że warzywa i owoce też rosną na plantacjach, używane są różne opryski i sztuczne nawozy więc gdzie tu zdrowie?

kawa zmniejsza cycki. pijmy jej jak najwięcej xd pijmy kaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaawę :)

ja też mam w d***e 100 lat życia bez kawusi i kiełbasiuni jak żyć to żyć :D wszystko z umiarem owszem ale bez przesady i baby pany ma rację, bo z jednej strony od trucizn i trucicieli uciec się nie da a z drugiej każą nam być eko, fit i srit i wszystko każą odstawiac przy czym to niby zdrowe też jest skażone więc tylko grób mi pozostał :P

Zycie bez kawusi to namiastka zycia, jedzenie i picie to przyjemności których nie zamierzam sobie odmawiać, bo kros sobie cos ubzdurał.

Ja piję kawę której producent bierze udział w kampanii Fair Trade więc na zdrowie ! Piję bez wurzutów ....i tu jeszcze tyle zalet zdrowotnych :).

" gość dziś Zycie bez kawusi to namiastka zycia, jedzenie i picie to przyjemności których nie zamierzam sobie odmawiać, bo kros sobie cos ubzdurał. " Wspolczuje tak zalosnego zycia skoro kawusia musi mu nadawac sens

a ja ci współczuję tak jadowitego zgnuśniałego charakterku :o chwytasz kogoś za słówka, a nie możesz pojąć że są maniacy i smakosze kawy i dla nich ta kawa jest mega przyjemnością? nie oznacza to, że kawa nadaje im sens życia ale bez niej to już nie jest to samo. Ja też lubię różne przyjemności czasem słodycze, czasem kawa, lubię rower, pływanie, dobre filmy, wino, narty i to są takie różne smaczki, które w całości nadają sznyt naszemu życiu i które sprawiają nam przyjemność ale teraz widzę nastała złośliwa moda na wytykanie tego co lubimy jako naszych słabości, a zaczęło się od wódki na weselach. Już na tych tematach zaczęłyście psioczyć jak to żałośni są ludzie, którzy lubią wódkę na weselach i jak to wy udowadniacie jakie jesteście cool i jakie macie udane życie, bo nie pijecie wódki wcale :o Kur/wa co za kretyński pomyślunek! Owszem udowadniajcie wszystkim jakie macie udane życie i jakie jesteście zaje/biście szczęśliwe o wodzie i chlebie, najlepiej w celi, bo wy jesteście tak wspaniałe, że wam niepotrzebne nędzne używki, a jak to my nieudacznicy potrzebujemy nędznych używek, bo jesteśmy słabi.... super!

Gość od Fair Trade dobrze gada! Wystarczy poczytać o danym producencie i wybrać zgodnie ze swoim sumiemiem :)

nikogo nie chwytam za slowka a jedynie cytuje. chyba nie widzisz roznicy miedzy uznawaniem czegos za przyjemnosc w zyciu a uznawanie zycia jako namiastka bez jakiejs uzywki. Wiesz ze tak samo mowia alkoholicy i narkomanie?U nich bez alkoholu lub narkotykow zycie to tez namiastka. Dlatego uznawanie kawusi za esencje zycia jest naprawde nadajace sie do leczenia albo przykre ze ktos ma tak nudne zycie ze kawusia nadaje mu sens.

lecz się kretynko, bo wszyscy zrozumieli o co chodzi a ty się doszukujesz bóg wie czego baby pany ma rację, przesadzasz, tragizujesz i tyle

kretynow to sobie w domu szukaj, bo w internecie to kazdy mocny w gebie.

no a ty już najmocniejsza :o