idę do domu

niezbyt lubię ta praca i szefową ale plusem jest to że mam 5 min do domku piechotą :) .teraz pobawię się z córcią

no i moge posiedzieć na kafe jak nie ma szefowej obiadek mam ugotowany rano , mam warzywa z ziemniakami i mięsem mielonym gotowane na parze :) mniam mniam, na deser zrobię kisiel wiśniowy

Co nas to obchodzi? Ty masz poważny problem ze sobą skoro musisz tu wszystko relacjonować i ze wszystkiego się spowiadać na kafe jaka ty super jesteś :o ciekawe kiedy ty się z tym dzieckiem bawisz i o ten dom tak wzorowo dbasz skoro masz mordę cały czas na kafe :D

ziemniaki z rana... takie ośmiogodzinne, odstane, poszarzałe z klapniętymi, odgrzewanymi warzywami .... miami, rarytas w ch...j :o

Kisiel wisniowy? Hahaha to 5 minut roboty. Jakbyś była prawdziwa gospodynią domową na deser byłoby przynajmniej ciasto! I to codziennie inne.

Warzywa z ziemniakami :D Wygralas :D Ziemniaki to według ciebie zapewne jakieś egzotyczne ryby albo owoce? Pomijając już fakt że jesteś projektem, nawet niezłym, ale do Oranżadki ci daleko :D

hahaha poranne, zimne, szare ziemniory cóż za finezja :D

Co z ciebie za matka ze dziecku kisiel z torebki dajesz?

coś ty ona pozyskuje mączkę z tych ziemniorów, wiśnie bierze od zaprzyjaźnionego eko-rolnika tudzież sama ma eko sad po czym waży bez cukrowy kisiel w specjalnym eko kociołku oczywiście cały czas ćwicząc na steperze i du/pą polerując kryształy :D

Hahaha :-D no tak, nie pomyślałam. Ale te ziemniaki poranne to klapa. Powinna za karę 3 razy wymyc podłogę w łazience. Szczoteczka do zębów

językiem!

I wycierac wlosami?

Laska w domu neta nie ma a zamuast pracowac siedzi na kafe

gość dziś łonowymi :D

Blee, bez przesady. Myslmy o jej dziecku jeszcze na jakies trafi :-P

Fuuuj nie tknelabym takiego obiadu co stoi od rana bleeeee. Jednak Agatko jestes kiepska gospodyni jak karmisz rodzine czyms co stoi od rana i pewnie wygląda teraz jakby ktoś wyrzygal.

Polerowanie dupa kryształów:) poprawił mi się humor. A co do obiadku Agatko wybacz, ale podgrzewane ziemniaki to jedno z najgorszych dań a to mięso mielone to co? Jakieś pulpety, kotlety, cokolwiek? Czy tak po prostu miecho wymieszane z ziemniakami i warzywami? Ale pychota:/

Miałam na obiad kotlety mielone z warzywami i ziemniakami gotowanymi na parze. Rano je ugotowałam w parowarze i po powrocie z pracy włożyłam jeszcze raz do parowaru i zaraz były ciepłe. nie rozumiem o co wam chodzi. Potem bawilam się z córka byłyśmy na spacerze. Wróciłysmy koło 18 do domu posprzątałam , podałam mężowi obiad gdy wrócił z pracy, a później spędziliśmy miło czas we trójkę. A kisiel robię sama

CHYBA W MAJTY!

Agatko ale co nas to gó/wno obchodzi co ty żresz i co robisz z bachorem? masz jakieś parcie na wybebeszanie się z życiem w internecie?

Teraz już w każdym temacie, na który się wejdzie zastaniemy chrzanioną Agatkę198801?

Nie tylko śmieci w każdym nowym temacie, ale już zakłada swoje na pęczki.

Znowu ten marny projekt?

To ma być ten gorący obiad dla męża? Wstydziłabyś się!