dlaczego czesto spotyka sie ladna madra dziewczzyne z dresem patolem albo

innym lumpem? Od pewnego czasu nurtuje mnie to pytanie bardzo

mam kolege dresiarza ktory studiuje na politechnice, a z twarzy przypomina raczej kibola pozory mylą... podobnie jak kuzynka ktora prowadzi wlasną firme, ma gabinet kosmetyczny i masaż w jednym, niepozorna, niska, drobna, wyglada jak gimnazjalistka ;) a patologii z obitym ryjem, smierdzacych i pijanych z dziewczynami nigdy nie widzialam wiec nie wiem gdzie ty zyjesz, chyba w psychiatryku i zmyslasz ;)

abyś miał ból d**y nieudaczniku w rurkach:D

Znowu mnie ktoś wzywał?

Bo źle zakładasz ze ładna to od razu mądra, podobnie ze dres to głupek.

nie znam zadnej takiej pary, nie zmyślaj

bo agresywny wulgarny gnój to synonim prawdziwego męskiego mężczyzny

no dobra ale wiekszosc dresow ktorzy edukacje zakonczyli na gimnazjum ma dziewczyny. A rozni ludzie po studiach, albo pracujacy (nie spedzajacy calego dnia na lawce pod blokiem z piwem w reku) i inni ogarnieci prawie wogole nie maja. To chyba jest dziwne, nieprawdaz?

Też mnie to w*****a czasem XD

"bo agresywny wulgarny gnój to synonim prawdziwego męskiego mężczyzny " THIS.. plus to ze w ostatnich latach doslownie na siłe wmowiono kobietom ze facet bez cech sadysty i agresywnego prostaka to niemota zyciowa ktora cale zycie bedzie klepac biede.

Ale i tak wolę takie laski z tymi leszczami niż takie, które jarają się pisdami w rurkach, z penisem 15cm.

bo jest ładna, a nie madra? Albo on nie jest drechem/"patolem" jak autor.

Ja tam wole spokojnych i milych facetow, poukladanych,bystrych, zabawnych, pomocnych, kocham takich ludzi, nie mogla bym byc z zadnym agresorem, tacy to mnie w podstawowce "krecili" choc nigdy nie lubilam otylych kolesi z lysymi glowami, ale po prostu bardziej wulgarnych, teraz to tylko spokoj i sumiennosc. ;)