Ostrzegam przed zakupami w sklepie lampek.pl

Witam! Piszę by ostrzec potencjalnych klientów firmy lampek.pl. 19 lipca bieżącego roku los podkusił mnie do dokonania zakupu żyrandoli w wyżej wymienionej firmie. Po dwóch dniach od złożenia zamówienia, otrzymałam informację, że nie dokonałam wpłaty, co było nieprawdą . Po wysłaniu maila ze skanem potwierdzenia przelewu, firma potwierdziła, że zaksięgowała wpłatę. Po ponad tygodniu od złożenia zamówienia otrzymałam wiadomość, że lamp nie ma w magazynie i czas oczekiwania na nie, z winy dostawcy, może się przedłużyć z 8 od 14 dni. Tydzień później otrzymałam taką wiadomość: „Firma Italux jest obecnie w trakcie przeprowadzki, która się przedłuża. Realizacja zamówień będzie wznowiona dopiero od przyszłego poniedziałku. U państwa lampy będą pod koniec przyszłego tygodnia. Przepraszam za zaistniała sytuację i proszę o wyrozumiałość.” Gdy lampy nie przyszły w obiecanym terminie, wykonałam telefon do sprzedawcy. W rozmowie kategorycznie zażądałam realizacji zamówienia do końca tygodnia lub zwrotu pieniędzy. Po moim telefonie żyrandole nagle się znalazły i dotarły pocztą w paczce, na której nie było ostrzeżenia, że zawiera szkło. Oczekiwanie na lampy trwało ponad miesiąc. Warto też nadmienić, że jedna z lampek była nie od kompletu. Nie miałam już siły wykłócać się o tę lampę, piszę jednak by ostrzec wszystkich przed zakupami w serwisie Lampek.pl.