Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dookoła tyle rozstań i rozwodów dobija mnie to

Polecane posty

Gość gość

Przez to boję się wchodzić w jakikolwiek poważniejszy związek, zaangażować się. Co chwila słyszę o rozstaniach, zdradach, rozwodach wśród bliskich, znajomych. O tym, ze facet w końcu i tak zdradzi bo taka jego natura, ze przy jednej kobiecie nie wytrzyma. Bardzo się boję, że mnie skrzywdzi i co ja wtedy zrobię, jestem zbyt wrażliwa... Gdzie jest granica, jak nie zrobić z siebie obsesyjnie zazdrosnej wariatki, ale też nie usprawiedliwiać i nie zostać oszukaną idiotką. Mam co prawda wzór w postaci moich rodziców - 40 lat razem, ale to inne pokolenie, a to moje ma raczej zwiazki na chwilę, na kilka lat, do rozwodu...smutne to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i te biedne dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieci przysłaniją ludziom to, co ich wydalo na świat- ich samych ale zawirowane mamuski zmieniają temat jak się im to mowi napatrzą sie na rozwody i potem p*****la jak to z powodu rozwodów lepiej jest kochać bardziej dzieci odwracanie kota ogonem, ale nie chce mi sie znów tego tłumaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie tez to dobija... dzisiejsze czasy to tylko wszedobylski seks, zdrady, nie ma juz tylu fajnych zwiazkow co kiedys, tego oddania, wiernosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×