Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mój facet jest ode mnie głupszy

Polecane posty

Gość gość

chodzi mi raczej o obycie, oczytanie. Po prostu ja jestem bardziej błyskotliwa (od NIEGO, nie od was drodzy forumowicze więc nie najeżdżajcie na mnie), szybciej kojarzę fakty, potrafię lepiej wszystko podsumować, moje wypowiedzi sa na wyższym poziomie. Mój facet jest dość inteligentny, nawet jest z bardziej wykształconej rodziny!, z tym, że moja rodzina jednak była bardziej oczytana, nie wiem czy bardziej zdolna? Po prostu lepiej wykształcona realnie , mimo braku tak dobrego wykształcenia jak mają jego rodzice. Na początku byłam bardzo zakochana, ale kiedy zauważyłam, że nie potrafi nic odpowiedziec na moją ciętą ripostę, że kiedy chcę sobie poflirtować trochę, bawi mnie gra słów etc. to on nie za bardzo umie sie w tym odnaleźć, mimo, że generalnie jest zabawnym człowiekiem i ma poczucie humoru. Moi niektórzy znajomi są inteligentniejsi, można z nimi prowadzić ciekawsze dyskusje. No ale mój facet jest za to bardzo przystojny, bogaty, szaleje za mną, robi wszystko to co ja chcę, nadskakuje mi, nie żałuje nigdy na mnie pieniędzy (mimo, że ja dobrze zarabiam i mam swoje), ma duży dystans do siebie i do świata, jest wyluzowany, na dodatek utalentowany: potrafi grać na instrumentach i śpiewać. No i właśnie ma wiele zalet, a to, że jest mniej oczytany ode mnie, co mnie denerwuje nie powinno być takim problemem. Mogę trafić na inteligentnego, skąpego, zarozumialca i nudziarza ehhh nie wiem co robić? !!!???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co z tego że jesteś oczytanaaaa jak jesteś durnowata,generalnie te stosy książek możesz sobie w dupę wsadzić bo nie wiesz co jest najważniejsze,aha nie było o tym nic w tych książkach?doczytaj może,nie wiem ,dokształć się ,ale i tak nic z tego,tego nie da się nauczyć ani wystudiować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to źle, że nie wiesz. wcale mi nie pomogłeś. Rzucać mojego i szukać szczęścia z jakimś inteligentnym (ale jest ryzyko, że brzydkim i biednym) czy jednak zostać i nie kombinować nic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to powiedz mi co jest najważniejsze??? przynajmniej mnie poinformuj!!! Bo ja nie wiem! Najważniejsze jest to czy go kocham??? I tak i nie! Wszystko mi pasuje oprócz jego sposobu wypowiadania się, nie mówi językiem literackim. Jest taki pospolity. Skoro to zauważyłam to pewnie go nie kocham? Tylko ciężko będzie znaleźć kogoś kto by miał pozostałe jego zalety :-( Mógłby być taki jaki jest, tylko odrobinę mądrzejszy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś to źle, że nie wiesz. wcale mi nie pomogłeś. Rzucać mojego i szukać szczęścia z jakimś inteligentnym (ale jest ryzyko, że brzydkim i biednym) czy jednak zostać i nie kombinować nic??? x Istnieje typ ludzi, którym trudno dogodzić. By docenić partnera, najpierw muszą go stracić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sam fakt, że zastanawiasz się czy od niego odejść coś mówi..ale pytanie o takie rzeczy na forum jest beznadziejne, tutaj każdy patrzy żeby kogoś zjechać i podnieść sobie tym samym samoocenę. Ale nie słuchaj głupot, tutaj prawie sami nieudacznicy siedzą :) to Ty podejmiesz decyzje, to Twoje życie i tylko Ty wiesz w jakiej sytuacji się znajdujesz i co czujesz. Inni mogą się tylko domyślać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ideału nie znajdziesz. Zastanów się jednak, czy lepiej będzie Ci z nim zostać, czy odejść. Na to pytanie tylko Ty sama możesz sobie odpowiedzieć. Chociaż ja chciałabym być na Twoim miejscu mając takiego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczytana a w biedrze za 1500 robi, i co z tego? Wysoko wyuczeni ludzie to dziwaki z reguły, za dużo nauki a za mało życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buth85
Jeśli jesteś taka błyskotliwa skąd twoje zmartwienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może nie jest wcale głupszy, tylko nie ma dobrze rozwiniętych zdolności językowych. Wiele osób utalentowanych muzycznie, jest lepszych z matematyki niż z języków. Wszystko zależy od sposobu patrzenia. Może go po prostu nie doceniasz? Na dokładkę dodam, że np dla mnie osoby kiepskie z matmy są ograniczone. A nad takimi cechami jak tu opisujesz, nigdy sie nie zastanawiałam. Pomyśl w czym jesteś dobra a w czym kiepska. Każdy ma jakieś słabe strony. Jeśli chcesz być w związku musisz się nauczyć akceptacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"No ale mój facet jest za to bardzo przystojny, bogaty, szaleje za mną, robi wszystko to co ja chcę, nadskakuje mi, nie żałuje nigdy na mnie pieniędzy (mimo, że ja dobrze zarabiam i mam swoje), ma duży dystans do siebie i do świata, jest wyluzowany, na dodatek utalentowany: potrafi grać na instrumentach i śpiewać." Jestem facetem i właśnie w ten sposób obieram ideał faceta. Wiele razy słyszałem to również od kobiet. Niestety, nie jest oczytany. Nie możecie być razem, bo nie jest oczytany. Czekaj, dla pewności napiszę jeszcze raz, NIE-MOŻECIE-BYĆ-RAZEM-BO-NIE-JEST-OCZYTANY. Mam nadzieje że skoro jesteś bystra szybko załapiesz że jednak jesteś kretynką. :) Pozdrawiam Ps. NIE-MOŻECIE-BYĆ-RAZEM-BO-NIE-INTERESUJESZ-SIĘ-PIŁKĄ-NOŻNĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cięta riposta nie zawsze zalezy od inteligencji, tylko od sprytu, to raz. Poza tym, jesli Twój facet nie jest mistrzem ciętej riposty może mieć umysł ścisły i woli konkrety od gadek o niczym, a niestety flirt do takich należy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może masz rację z tymi zdolnościami językowymi. Hmmm... ja od dziecka byłam bardzo dobra z matematyki, potem fizyki i chemii - wygrywałam olimpiady z tych przedmiotów. Ale z języka polskiego też byłam dobra, też brałam udział w konkursach, poza tym umiałam bardzo dobrze pisać różne wypracowania, jak czasem znajduję gdzieś wśród rupieci na strychu moje zadania to się śmieję ze znajomymi, jakim cudem byłam takim błyskotliwym dzieckiem (nawet teraz jestem chyba znacznie gorsza w pisaniu niż byłam za młodu). Myslałam, że mój facet zna chociaż historię (bo to domena facetów zwykle) ale nie! on zna, ale ja znam lepiej :-( (znam facetów którzy znają lepiej ode mnie historię, sa bardziej błyskotliwi, lepiej władają językiem polskim ale nie mój facet, on jest zawsze kilka kroków za mną). Jestem też bardziej wysportowana od niego, zawsze wygrywam z nim, czy gramy w tenisa, squasha, szybciej biegam, mam lepszą formę :-( Za to on lepiej zna się na komputerach, samochodach, muzyce, z całą pewnością nie jest skąpcem, wręcz mi pieniędzy nie żałuje, jest bardzo troskliwy wobec mnie, pomaga zawsze gdy go poproszę, przedkłada moje sprawy nad swoje, stara się mi imponować - ale małpuje mie tylko, nie daje rady intelektualnie mnie zaskoczyć :-( Generalnie jest idealny do wygodnego życia. Po prostu nie jest idealny, perfekcyjny. Wiem, że moje znajome są w związkach ze skąpcami, nudziarzami bez poczucia humoru, egoistami, którzy o nie nie dbają, nieudacznikami - więc nawet niesamowite umiejętności językowe na dłuższą skalę nie są w stanie zatuszować beznadziei tych panów. Niby jestem szczęściarą, ale własnie czegos mi brak, takiej błyskotliwości u mojego faceta :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję Wam, że odpowiadacie i dajecie mi dobre wskazówki i rady, a nie wyzywacie mnie. Bardzo to doceniam :-) To, że piszę, że jestem w czymś lepsza nie znaczy, że się wywyższam nad Wami, że uważam się za lepsza od większości społeczeństwa, tylko mówię tu KONKRETNIE o moim facecie: OD NiEGO jestem zdolniejsza w pewnych dziedzinach i to mnie drażni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym z Tobą nie wytrzymała psychicznie,Ty się bawisz w jakąś rywalizację w miłości,kto lepszy kto zdolniejszy kto zna lepiej daty kto ma lepszą kondycję ty jesteś p*****lnięta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty nawet miłość przeliczasz na korzyści dla siebie,prymitywna suka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podrażnię to twoje rozbuchane ego,i możesz się już wywyższać czego tak wspaniałomyślnie nie robiłaś nad nami :-) lubisz cięte riposty a mój literacki język podoba ci się:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu masz ochote na sex z innym. A zdrade kobieta musi sobie jakos wytlumaczyc. My zdradzamy, bo jestesmy zerami, a ty, bo twoj wesoly, mily, dbajacy o ciebie partner jest glupi. Normalnie grecka tragedia wyksztalcona panno. Pozdrawiam i chetnie porozmawiam na wzniosle tematy, po czym przelece jak pierwsza lepsza. Ach...nie o to ci chodzilo...no tak, facet nie zrozumie kobiety. Tylko kobieta zrozumie druga babe. Moze dlatego tak sie nienawidzicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak jesteś taka wspaniała to może też jesteś odważna, to mu pokaż jak go chętnie oceniasz na każdym kroku i krytykujesz i porównujesz do siebie,niech sam oceni czy kocha właściwą małpeczkę,powinien wiedzieć co masz w głowie bo on nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobcie sobie konkurs kto kogo mocniej w latare walnie, to moze cie to czegos nauczy debilko. I prosze nie mow, ze jestes osoba inteligentna, bo nie jestes. Jestes z grona osob tzw. byc moze i madrych, wyksztalconych, ale jesli chodzi o inteligencje (a tej sa rozne rodzaje!) to dno i sto metrow mulu. Jako osoba ineligentna trzymalabym sie od ciebie z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×