Słabo widoczne i znikające kreski na teście ciążowym

Witam, od jakiś 2 miesięcy podejrzewam, że jestem w ciąży. Wraz z moim partnerem staraliśmy się o dziecko od jakiegoś roku.... Jakieś dwa miesiące temu trzykrotnie zemdlałam ( tak bez przyczyny, po prostu nagle robiło mi się słabo i odlatywałam...) , już w tedy myśleliśmy, że jestem w ciąży, ale po zrobieniu testu bardzo się rozczarowaliśmy ;-( Ale od tamtego czasu gnębiły mnie coraz mocniejsze mdłości, osłabienie i ogólnie bardzo złe samopoczucie. Przed ostatnia miesiączka trwała tylko 3 dni , następna 2 dni, więc postanowiłam powtórzyć test. Pierwszy pokazał blado niebieską drugą kreskę, drugi jeszcze bladszą ledwo zauważalną ( ale jednak pokazały się dwie ). Na drugi dzień koleżanka zakupiła mi te najzwyklejsze dwa testy ( takie same cieniutkie paseczki bez żadnego plastikowego opakowania ) . Jeden z nich zrobiłam po południu, pokazały się dwie wyraźne czerwone kreski, ale zaraz jedna znikła i została ta kontrolna ;( wieczorem powtórzyłam test i znów to samo, nawet nie zdążyłam ich nikomu pokazać a bardzo się ucieszyłam widząc dwie wyraźne kreseczki.... Czy któraś z Was miała podobnie? Co o tym sądzić?