Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Feuerleben

Wierność jest nudna?

Polecane posty

Gość Feuerleben

Tak się zastanawiam, nad wiernościami w związkach i wydaje mi się że wiernośc może być nudna. Załózmy ze ktoś jest 15lat w zwiazku i nudzi juz go to ale zeby nie niszczyc malzenstwa i dzieci, spotyka się z młodszą gdyz juz ma dosyć tej nudnej wierności. Sądzicie że jest to chamska zdrada czy jednak usprawiedliwiacie taką osobę która z nudów spróbowała czegoś innego.? Ja bym jednak takiego człowieka chyba usprawiedliwiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja powiem tak, byc ze sobą wiele wiele lat czy nawet cale zycie i sie dalej kochac to naprawde szczęscie, takie zgranie się to jednak rzadkosc, ile jest takich par ? 10% ? ogolnie monogamia nie jest normalna i naturalna, ludzie dążą do niej bo takie mamy normy spoleczne ale z natura trudno walczyc Moja babcia i dziadek byli ze soba cale zycie, naprawde sie kochali, gdy dziadek umarl (mial 86 lat) babcia sie zalamala, strasznie płakała, w 3 miesiace duzo schudla, sama skora i kosci i zmarla nagle, pękl jej wrzód, chyba z nerwów, za pozno bylo na pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla kogo wierność w związku jest nudna... dla Ciebie czy Twojego męża? Kiedy jedno z dwojga zdradzi to drugi zawsze cierpi. Wierność nie jest nudna. Każdy związek z czasem ewoluuje i nie jesteśmy takimi samymi osobami jak 10 lat temu. Oczywiście do rozwoju związku jest jakiś potrzebny wysiłek woli. Warto o drugą osobę dbać przez dłuższy czas bo to zwyczajnie procentuje na przyszłość. Człowiek sie dociera z czasem i wtedy potrafi właściwie dbać o drugą połówkę czyli o związek. I o to chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteśmy małżeństwem 15 lat. Nie. Wierność nie jest absolutnie nudna. Po tylu latach uczucie i seks jest dużo głębsze, inne, kolorowsze, nie wiem jak to opisać. Byliśmy miesiąc temu na weselu. Tańczyliśmy patrząc sobie w oczy, śmiejąc się do siebie i z siebie. I za nic nie zamieniamy się miejscem z nikim, nawet z młodziutką, szczuplutką panną młodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×