Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam 27 lat nie chce sie wiazac z nikim lecz boje sie ze za pare lat kiedy bede

Polecane posty

Gość gość

chciala się zwiazać, już nikogo nie znajde... niedawno rozstalam sie po wieloletnim związku i teraz bardziej bym chciala wejść w luzna relacje, niezobowiązujacych spotkań natomiast na coś poważniejszego chcialabym sie wziąć tak w wieku 30 lat ale jak widze te wszystkie topici kobiet zdesperowanych, to boje sie ze ja tak tez skoncze i ze musze juz teraz kuc zelazo poki jeszcze mam 20 kilka lat jak jest u Was dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podbijam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a na co komu stara baba po 30tce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 28 i tez zdecydowalam sie zwiazac na dobre, lepiej miec kogos kto wspiera, a romantyzm to bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmuszą cię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspiera, moze i racja a ja mam ochote tak po prostu sobie pozyć, bez gadaniany i w*****ania sie bezsensu mam zle doswiadczenia ostatniego zwiazku i to stad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozesz zalowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem Ci jak jest u mnie. Mam dziadkow baaardzo wiekowych, nie mam rodziny prawie wcale. Mam 28 lat, moj chlopak 32. Wiem, ze jak.dziadkow braknie to nikt mi nie pomoze, znajomych nie mam wielu. Musze brac slub teraz i wiem o tym. Nie mam pewnosci co do zwiazku ale trzeba myslec o przyszlosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polyamor to ja
zostaje ci tylko polyamoryzm, czyli dzielenie się facetem z innymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wiem, ze jak.dziadkow braknie to nikt mi nie pomoze, znajomych nie mam wielu. Musze brac slub teraz i wiem o tym. " Brać ślub z konieczności. Przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej typowe dla kobiet..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czujesz ze umiesz sie zakochac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, fajny temat:) u mnie to wyglada tak, niby mam faceta i plany slubu. Ale niestety moj chlopak ma olewcze podejscie do slubow ale no mowi ze brac moze. I mam dylemat zostac tu i teraz. Zaakceptowac to jak jest.. nie chce mi sie szukac innego, ukladac na nowo zycia, budowac zwiazku. I tak nie mam gwarancji ze bym kogos spotkala.Raczej zostane z moim..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chłodna kalkulacja...naprawdę przykro się to czyta...ale może takie jest zycie a miłość to tylko w ksiażkach? a w realu trzeba analizować co się nam opłaci a co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam sama bardzo długo, dobrze mi było, ale w końcu znalazł się taki, co mnie złamał i wychodzą za mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haze ile masz lat? Dlugo ze swoim jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wybacz, ale juz teraz moze byc ci trudno znalezc kogos sensownego, a po 30stce jest to prawie niemozliwe. Po 30stce pozostaja jedynie portale randkowe, umawianie sie ze swirami i nadzieja, ze jeden bedzie normalny. 27 lat to nie czas na wybrzydzanie. Jesli facet jest fajny, madry, to nie ma bata, aby jakas go nie usidlila do 30stki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutne to, widac ze sa osoby ktore nie znalazly milosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×