Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

proszę o pomoc praca dziecko trudna sytuacja

Polecane posty

Gość gość

Właśnie rozpoczęłam nową pracę..syn ma 22 miesiące więc już jest na tyle duży że spokojnie mogę iść do pracy.aktualnie syn jest z mężem w domu około 2 tyg. A ja chodzę do pracy..od października może trochę później pójdzie do żłobka..pierwsze dni jak wychodziłam ok 6 to mnie nie widział i płakał przez chwilę że mnie nie było...tłumaczyłam że muszę iść do pracy że wrócę itp dużo rozumie..kilka ostatnich dni byłam w pracy na 8 i zanim wyszłam mały już wstał i nie dawał mi żyć tzn . Ja się szykowalam i nim zajmowałem a on płakał i jeczał wiem że czuł że idę..ale jakaś masakra aż serce mnie boli..jak to rozwiązać? Nie da się co zabawić bo on wie że ja idę..podejrzewam że to samo będzie ze żółtkiem..jak to przeżyć? Jak wrócę nie odstępuje mnie na krok dosłownie nawet do łazienki idzie bo inaczej ryk i spazmy. .wcześniej zostawał chętnie u dziadków czy siostry więc wiedział że czasem mnie nie ma..pracuje do 15 więc mamy dla siebie dużo czasu..cały ten czas poświęcam jemu... tak mi ciężko jak myślę o poniedziałku.. musiałam się wygadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mów mu , że mama idzie do pracy i wróci a potem gdzieś pójdziecie np, zoo , na lody po prostu coś fajnego . Tylko dotrzymuj słowa . Może jest możliwość zabrania swojej zabawki , podpytaj opiekunki jaksię zachowuje , czy bawi się z innymi dziećmi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówię mu..ale to średnio działa..syn nie jest z opiekunką tylko z mężem czyli osoba równie mu bliską..ale jednak rozstanie to tragedia..najgorsze że ja muszę się szykować czy wyjść a tu lament..nie wiem ignorować jego zachowanie? To wymuszenie żebym nie poszła? Nie wiem..przytulać na chwilę jest ok potem znów źle..ile to przedstawienie może potrwać? Aktualnie minęły 2 tyg i jest kiepsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×