Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamanakafeteriuszka

Czy on się mną tylko zabawił?

Polecane posty

Gość zalamanakafeteriuszka

Muszę opisać wszystko w skrócie bo takto nikt by tego nie przeczytał. Pewnie powiecie, że jestem bardzo nawina ale ja naprawdę czuje, że to ten jedyny i chcę żeby i on się otrząsnął i było dobrze jak kiedyś. A więc: Byłam z chlopakiem ponad 3 lata. Zerwał ze mną bo mówił, że nie czuje tego co kiedyś, jego uczucie się wypaliło, nie chce mu się starać, itp. Przez ostatnie tygodnie naszego związku także niezbyt dobrze mnie traktował. Zerwanie było prawie 2 miesiące temu. Jakieś 3 tygodnie temu całkowicie zerwałam z nim kontakt bo za dużo mnie to kosztowało. Ale w czwartek wyszło tak, że byłam z naszym wspólnym znajomym i mój były też do nas wyszedł. Był dla mnie bardzo miły, skakał koło mnie bardziej niż jak byliśmy w związku. Potem wieczorem zostaliśmy sami. Przytulał się, głaskał, gwiazdy razem oglądaliśmy.. Dawno tak miło wieczoru nie spędziliśmy. Niedługo ma wyjechać na 2 miesiące, spytałam się go czy mam na niego poczekać. Powiedział, że nie wie i że nie chce o tym gadać. Trochę go jeszcze później ciągnęłam za język i gadalismy o nas trochę. Mówił, że sam nie wie czego chce, że nie chce mnie ranić, że teraz chyba nie chce z nikim być bo przyzwyczaił się do samotności i nie chce robić mi nadziei bo najpierw musi się ogarnąć żeby mnie nie krzywdzić. Ale czułam, że wszystko się ułoży bo chyba nie bez powodu ze mną siedzi. No i doszło do seksu, ale to jeszcze przed tą rozmową. Potem wziął mnie do siebie spać. Znowu było przytulanie i seks. Rano podobnie. W między czasie jak nie byliśmy razem umówił się z jakąś znajomą znajomego, że pójdzie z nią na wesele. Chciałam żeby się jakoś wycofał ale mówił, że już nie może chociaż nie chce z nią iść. No ok, jakoś to przebolałam. Ona chciała się z nim spotkać w piątek żeby pogadać przed weselem. Nawet go zawiozłam na to spotkanie z nią i czekałam 2 godziny na niego ;/ (tak wiem, to było mega naiwne..). Sądziłam, że wieczór spędzimy razem bo takie mieliśmy plany. Ale koledzy mu przypomnieli, że umówił się z nimi na męski wieczór. Chciałam żeby to odwołał albo wziął mnie ze sobą (dawniej wszędzie z nim jeździłam) ale stanowczo się sprzeciwił. Chciałam przynajmniej posiedzieć z nim zanim pójdzie do nich. Ale mówił, że chce w spokoju posiedzieć w domu i jak spytałam jak ma być dobrze między nami jak on się tak zachowuje to powiedział, że zaczynam go denerwować swoim zachowaniem i że się narzucam. Mówił, że może jeszcze przyjdzie do mnie zanim pójdzie do kolegów, wysiadl z samochodu, zwyczajnie mi pomachał i tyle go widziałam. Napisałam mu jeszcze długiego smsa ale bez odzewu. I dalej się nie odzywa.. I zastanawiam się czy dla niego ten wieczór i noc nic nie znaczyły i czy tylko się zabawił mną..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ooo matko dziewczyno jak to czytam to nasuwa mi się jedna myśl- jesteś jak taka desperatka dla której całym swiatem jest jej facet, zachowujesz się jak jakiś bluszcz. Nie masz za grosz szacunku do samej siebie, błaźnisz się przed facetem i prosisz o uwagę. Olej go i zmien na przyslosc swoje podejście do związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ulzyal sobie ,bo mu sie chcialo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W skrocie lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawiziozłaś faceta na spotkanie/randke z inna dziewczyną i czekałaś 2 godziny??? czy ja dobrze czytam??:-D o k****a hahah:-) sama siebie nie szanujesz i oczekujesz ze facet cie będzie sznaował i kochał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź sobie autorko znajdź jakieś zajęcie, jakąś pasję, miej swoich znajomych, bo z takim podejściem żaden facet z tobą nie wytrzyma. A tak na marginesie, wskakując szybko facetowi do łóżka niż nie zyskasz, tyłkiem faceta przy sobie nie zatrzymasz, a i samopoczucia ci to nie poprawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:50 Masz racje. Calkowicie. Niestety ja tez czasem sie tak zachowuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:56 to zmien to bo żaden facet nie szanuje dziewczyny która go przytłacza, płaszczy się przed nim i przychyla mu na każdym kroku nieba. Pamietajcie dziewczyny ze jak chcecie żeby facet was doceniał to musicie mieć swoja godność, oczekiwać szacunku, mieć swoje pasje, swoich znajmomych, swoje zycie. A nie tylko facet i facet. Z tym czekaniem 2 godziny na faceta który spotkał się z jakaś laską to jakaś maskara, jak można się tak poniżać??jak ?? w zyciu bym czegos takiego nie zrobiła. A ta jeszcze go na to spotkanie podwiozła:-( I jeszcze zdziwiona ze facet leci z nią w gumki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanakafeteriuszka
No cóż, chciałam dobrze.. A to, że z nim spałam to dlatego, że mu zaufałam, że mnie nie zrani po raz kolejny. Jest jeszcze jakaś szansa, że on się ogarnie i wróci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno, to Ty się ogarnij! Facet chciał seksu, a że jesteś taka łatwa i wystarczy Cię przytulić i pomiziać, żebyś nogi rozłożyła, to co się dziwisz? Nie musiał się nawet wysilić, żebyś się z nim seksiła. Skorzystał. Matko, baby zacznijcie się trochę szanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanakafeteriuszka
I co wy macie z tym bluszczem? To źle, że chce spędzać czas z osobą którą kocham? Może moje zachowanie nie było odpowiednie podczas naszego spotkania no ale nie mogłam się powstrzymać.. I nie wierzę, że mógłby się tak perfidnie mną zabawić.. Dać mu trochę czasu czy umówić się z nim na spotkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanakafeteriuszka
Ale nie rozumiecie, że to był chłopak z którym byłam ponad 3 lata i bardzo go kochałam? Nie był jakimś pierwszym lepszym.. Myślałam, że dla niego to coś znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''Chciałam przynajmniej posiedzieć z nim zanim pójdzie do nich. Ale mówił, że chce w spokoju posiedzieć w domu i jak spytałam jak ma być dobrze między nami jak on się tak zachowuje to powiedział, że zaczynam go denerwować swoim zachowaniem i że się narzucam. Mówił, że może jeszcze przyjdzie do mnie zanim pójdzie do kolegów, wysiadl z samochodu, zwyczajnie mi pomachał i tyle go widziałam. Napisałam mu jeszcze długiego smsa ale bez odzewu. I dalej się nie odzywa.. '' Przeczytaj to sto razy i może do Ciebie dotrze, że koleś ma Cię w d***e. To, że Ty go kochasz, nie znaczy, że on Ciebie też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety!!! Nauczcie się że jak facet mówi że nie wie, zastanowi się, pomyśli itp. itd. to jednym słowem ma to w d***e.Bo ten który chce nie naraża swojej kobiety na domysły, g łupie sytuacje, zerwania , spanie po zerwaniu itd. Jednym słowem. Nie spuszcza z niej oka. A nie tak jak ten opisany. On dziewczyno chciał sprawdzić jaką iety nbiikontrolę jeszcze ma nad tobą po ty zerwaniu czy jak chcesz to to nazywaj. Dowartościował sie twoim kosztem i nic więcej bo...i tu rzecz bardzo ważna z którek kobiety nie korzystają i której nie dostrzegają ...faceci są mocno zakompleksieni aleeee to mocno. Takie czasy nadeszły że kobiety nie siedzą przy garach ale się edukują a ponieważ jesteśmy bardziej uparte, ambitne czytajcie to jak chcecie to ii bardziej osiągamy swoje cele. Jak więc się wyzbyć kompleksów na miejscu faceta nieefektywnego. Zgnoić, podkopać wiarę w siebie kobiety itd. Znacie to. Podkreślam że nie jestem żadną feministką bo one mnie akurat wkurzają robia z kobiet debilki. Czasem myślę że je jakiś facet najął. :-) Chodzi mi o to że faceci obecnie wymiękają i się brzytwy łapią a wystarczyłoby nie konkurować i wspierać kobietę jeśli się ją kocha. podkreślam JESLI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra teraz coś konstruktywnego dla autorki bo zjechaliście ja jak burą sukę. A całkiem niepotrzebnie. Normalne jest to że jak sie kocha to się robi głupoty bo druga strona jest z automatu wygrana ponieważ ma związek gdzieś. Ale spokojnie kochana. Ty nauczyłas sie czegos masz cenne doświadczenia a teraz tyko czekać jak jasnie pan sie odezwie po jakimś czasie i będzie znowu roztaczał czar. Masz doświadczenie? Pytam się masz?! To nie daj sobą pomiatać drugi raz. I tyle z tej opowieści. I nie martw się i nie rozpaczaj bo kazdy popełnia płędy im bardziej boli w sercu tym bardziej powinnaś sie nauczyć. Z niego już nic nie będzie a ty zadbaj jak się odezwie o swoją dumę i honor bo on go nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanakafeteriuszka
Zapomniałam dodać ważnego faktu.. Bo on strasznie dużo pali zioła. A odkąd się rozstaliśmy to amfetamina i tabsy też są na porządku dziennym. Wcześniej też trochę ćpał ale mniej. I sam powiedział, że mu to łeb popsuło i musi to rzucić i się ogarnąć. Wiec może tak mu się dzieje od narkotyków a jak odstawi to znowu będzie taki jak dawniej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ta dalej swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziołcha ile Ty masz lat? 15? On sam tego nie rzuci, jest uzalezniony, musi się leczyć. Weźże ogarnij d**e i zajmij się sobą. 3 lata się znacie i już takie kwiatki, a Ty chcesz sobie z nim życie układać, tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Acha to rozumiem że jeszcze jego narkotyki ogarniesz i już będzie dobrze. Sielanka bo mu te używki łeb popsuły a ty temu zaradzisz. No raczej to świadczy że on nie jest wart całować śladów po twoich stopach a nie że go jeszce ganiasz by go zdobyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanakafeteriuszka
Tylko, że wy nie rozumiecie, że to był dobry chłopak. Kochany, czuły, wpatrzony we mnie. I nagle pyk i coś się stało. I to jest dziwne. Bo mówił, że dobrze mu ze mną było i wogóle. Ale musi poukładać trochę spraw żeby mnie nie ranić. I zastanawiam się nad tym czy ten wieczór i ta noc naprawdę nic dla niego nie znaczyły. Przecież jakby miał wyj****e na mnie to by poszedł do innej.. Chyba nie jest takim potworem żeby tak perfidnie się mną zabawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kur/wa mać!!! Skoro to taki dobry chłopak, to lataj za nim dalej, rozkładaj nogi i przestań jęczeć kretynko. Ten co zabił siekierą tę dziewczynkę, też był podobno dobrym i grzecznych chłopcem. Jesteś tak głupia, ze i tak na nikogo lepszego nie zasługujesz i żaden normalny facet nie tknie cię nawet kijem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanakafeteriuszka
Ale dlaczego mnie obrażacie? To takie straszne, że tak się zakochałam i tak mi zależy? ;/. Jak dziewczyna tylko wymaga to źle, jak stara się też źle ;/. Mam ochotę do niego napisać i umówić się na spotkanie... Żeby mi wszystko wyjaśnił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przecież już rozmawialiscie. Powiedział ze nie wie ze musi się ogarnąć itp a ty dalej za nim latasz. Jak mu będzie zależało to sam się ogarnie i przyleci do ciebie i pokaże ze jest ciebie wart. Daj sobie spokój narazie. Powiedział ze się narzucasz a ty chcesz narzucać się jeszcze bardziej? Nie rozumiesz ze takie zachowanie go wkurza? Bądź kobietą za którą on ma latać a nie odwrotnie. Po co ma się starać skoro nawet dupy mu dajesz bez związku? Jak dalej będziesz siebie tak nie szanować to on będzie cię tylko wykorzystywał. I nie tylko on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niezłe prowo. 2/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto kocha/ komu zalezy nie zostawia...nawet Jesli bedzie chcial To "powrotow mie ma"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bawil sie toba,aleś ty glupia,jak facet zrywa to potem nie wraca sie do niego pod żadnym pozorem i nie idzie do lozka,skoro FACET ZRYWAvto nie kocha,nie kocham to i nie pokocha,jak sie przymila po zerwaniu to chce seksu i tylko seksu Ale sie zbłaźniłaś ze poszlas z nim do lozka i ta podwózka do laski to SZCZYT GŁUPOTY.jak będziesz sie tak zachowywać to kazdy facet będzie z tobą tak wyprawiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.23 swiete slowa...Jak zdefiniowac "bylo sie razem" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×