orgazm solo sto razy lepszy niz z facetem

Najbardziej intensywne orgazmy mam podczas masturbacji, takie że kilka razy nawet omdlałam :D podczas samej penetracji penisem nigdy nie mam orgazmu, tylko minetka albo palcem, ale taki orgazm to prawie jakby go nie było :p solo potrafię dojść nawet pochwowo, miałam też wytrysk, ogólnie jakiś odlot :D nie żeby mnie do seksu nie ciągnęło, bo jednak ciepło męskiego ciałka mnie bardzo kręci, ale orgazm z facetem to jakaś popierdółka :D też tak macie kobiety?

Jestem facetem I tez sobie robie raczka tez jest silniejszy niz w pochwie moze zrobimy to razem

Autorko moze podasz maila pobawimy sie ze soba

Cos mi się wydaje że jak sie masturbujesz cały czas sama ?wiesz jakie pieszczoty lubisz to czemu sie dziwisz że facetem nie masz super orgazmu pewnie facetowi nie mówisz co lubisz chcesz pogadac petryk8@yahoo.pl

Albo masz opory przed facetami albo słabi zawodnicy lub jedno i drugie. Dla równowagi napisze że niektore laski tak słabo robią mi "dobrze" że czasem wolał bym taką przeprosić i dokończyć ręką

Ależ ja nie mam pretensji do facetów, ani tym bardziej problemów z mówieniem i pokazywaniem tego na co mam w łóżku ochotę. Po prostu mnie to dziwi.. Np przy seksie z facetem jestem mega podniecona i cała mokra a finał jest zazwyczaj mierny, natomiast przy masturbacji nawet nie zdążę się zrobić mokra, bo własna ręka to mnie średnio podnieca a orgazm zwala z nóg :p

Wiem coś o tym autorko. Choć zależy, w której lidze zawodnik gra. ;)

Bo wiesz jak masz się pieść żeby mieć mega orgazm i wstarcza Ci ręka

hmm.. u mnie podobnie ;-) Przez 8 lat bylam w zwiazku z factem z ktorym seks uprawialismy baaardzoo rzadko i zawsze byl kiepskiej jakosci. Od niedawna spotykam sie z kims i spalismy ze soba kilka razy. Seks z nim jest wspanialy, po raz pierwszy w zyciu czuje sie tak.. wciaz napalona? Robie z nim rzeczy ktorych wczesniej wstydzilam sie robic, facet bardzo lubi robic mi minete, non stop piesci mnie miedzy nogami, caluje, okazuje mnostwo czulosci. Mam jednak problem z osiagnieciem orgazmu jako ze do niedawna bylo to cos zarezerwowane tylko dla mnie, w sytuacjach sam na sam ze soba. Potrzebuje bardzo duzo czasu i nie potrafie wyluzowac sie gdy jestem w lozku z nim bo mam jakas blokade w glowie, dziwny wstyd przed totalnym wyzwoleniem. Udalo mi sie szczytowac tylko raz, kilka dni temu - po dlugim czasie pieszczenia mnie jezykiem wsadzil mi palec w pochwe i poruszal nim a ja w tym czasie masowalam sobie lechtaczke. Zrobilam to po raz pierwszy w zyciu i niesamowicie mnie krecilo to ze on patrzyl jak dotykam samej siebie. To byl jedyny raz kiedy mialam orgazm. Wciaz jestem w szoku ze przelamalam swoje opory. Byc moze jeszcze to powtorze ;-)

Dodam jeszcze ze jest roznica w odczuciu orgazmu z facetem a tym ktory funduje sobie sama. Oba wprawdzie sa intensywne ale orgazm z facetem jest dla mnie niczym szok termiczny. Wstrzasajacy i wybijajacy na orbite. To przelamanie jakiejs mojej bardzo osobistej granicy i dlatego ja czuje sie tak jakby ktos pozbawil mnie wszelkich zewnetrznych ochronnych warstw. Topnieje poczucie wstydu, gdzies w srodku klebi sie ekcytujacy niepokoj i.. wow! Czuje jakbym plonela zywym ogniem. Bez dwoch zdan, orgazm z facetem jest dla mnie lepszy.

Widać kobiety że nie potraficie się wyluzować przed facetem wstydzicie się pokazać na co was stać łóżku a potem składacie winę na faceta bo orgazm mam słaby

solo,,niekoniecznie są fajniejsze,ale to zapewne u kazdej kobiety wygląda inaczej.. ja z facetem(jak kiedyś tam byłam) miałam mega odjazdy,właśnie prawie omdlenia poza tym,raczej to polega na tym,by mieć przyjemność wspólnej celebracji chwil,pieszczenia się ..z odlotowym zakończeniem

Ja tam nie mam poczucia wstydu podczas seksu, orgazmy osiągam bez problemu. Nie wstydzę się też masturbacji przed partnerem, ale nawet jakbym od początku pokazała co i jak- nikt tego przecież nie powtórzy idealnie tak jak ja. Nie wspomnę już o wibratorach, z których staram się rzadko korzystać, ale byle zabawka bije największego maczo na głowę :D ostatnio złapałam się na myśli, że wolę nie kończyć podczas stosunku tylko rozgrzać się, napalić a potem skończyć sama :o

Seksualnosc kobiet jest bardziej skomplikowana. One sie muszą uczyc osiagania orgazmow z partnerem. Polecam trening miesni kegla. Wszechstronnie pomaga

ale faceci chyba też tak mają, że podczas masturbacji mają silniejszy orgazm niż podczas seksu czy loda. Widać to chyba po wytrysku, nie?

haha uwielbiam ten tekst, że seksualność kobiet jest skomplikowana i orgazm mają w głowie, więc jak nie mają orgazmu to mają coś nie tak z głową :o najczęściej to panowie mają coś nie tak z wiedzą o anatomii kobiecej...

Ale widać że wam facet nie potrzebny lepsze są pieszczoty i palcówki od k****a

e tam,sex z facetem jest super ale z byle facetem,to lepiej sobie odpuścić,szkoda czasu

Kazdy facet jest beeee jak kobieta woli skoczyć sama z palcem jak z facetem

Znam wiele kobiet, ktore o seksie nie rozmawiaja swobodnie, traktuja jak tabu, wiec jak maja z facetem mowic o swojej seksualnosci, mentalnosc Polek nadal jest w epoce kamienia łupanego.

Masz racje kobiety nie potrafią rozmawiać o sexi

Uważam, że faceci w Polsce nie powinni się martwić tym, że kobiety podczas masturbacji mają silniejszy orgazm niż z nimi w łóżku :) Dlaczego? Bo większość z nich w łóżku w ogóle nie szczytuje :D

za to lotność i inteligencja Polaka -samca jest the best! skoro Wasze partnerki są "zamknięte' i nie potrafią rozmawiać o sexie ,to jednak duży wpływ ma postawa faceta! Wy macie tylko wymagania,naoglądacie się jakiś durnych por/noli ze sztucznymi cyc/kami i du/pami, i jęczącymi jak w agonii tępymi dzid/dami ...no i pan i władca oczekuje tego samego... może wpierw trzeba poznać podstawy psychiki kobiecej,trochę popracować nad tym i owym,i będą efekty

wolę ruchć się z facetami moich znajomych

ale to kobiety mają większą wiedzę dotyczącą seksu i nie boją się chodzić do lekarza, zwrócić o pomoc. Co z tego, że faceci z łatwością pogadają z kumplem o ruchanku jak nie wiedzą gdzie jest łechtaczka :o

mój wie ... liże ją kiedy tylko może

Facet na pewno wie gdzie kobieta ma łechtaczka tylko każda kobieta wymaga innych pieszczot

a coście się tak czepili tej łechtaczki kobieta ma tyle stref erogennych,że masaż karku,szyji,całowanie też może ją katapultować na Marsa:P a stopy? piersi..podbrzusze,wewnętrzna st ud

Kobiety wstydzą się swojej intymnosci, a w lozku na pewno nie zachowuja sie jak na p****lach, zadna nie przyzna sir do masturbacji,a 90% nie robi loda i nie pozwala na minetke nie wspomne o analu, to co pisze sie o zycu seksualnym i co niby wyprawiacie w lożku to fantazje, a nie rzeczywistosc.

To albo nie trafiłaś na fajnego faceta, albo jesteś z tych co wstydzą się mówić mężczyźnie o swoich potrzebach i fantazjach, lub zamiast oddawać się przyjemności, myślisz o swoich kompleksach.