Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Robicie sobie 2 gie dziecko z lenistwa, wygody i egoizmu!

Polecane posty

Gość gość
15'10,no brak podstaw.wiedzy:to,ze miala RH- nie swiadczy o konflikcie serologicznym!! A nawet jesli tak bylo,to miala wielkie szczescie,choc do konca nie wierze,ze kolejne dzieci sa bez zdrowotnych deficytow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka zaklada infantylny temat a wy sie tym prowo jaracie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci sie nie robi jak babki z piasku w piaskownicy kolo bloku!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wy tu p*****ly wypisujecie. jakby nie bylo to wam nie pasuje. Jedno ma egoistka, dwoje tez bo pewnie jej sie zajmowac dzieckiem nie chce. Mam brata i jestem z tego powodu bardzo szczesliwa. Jest to najblizsza mi osoba na swiecie. Zawsze mozemy na siebie liczyc. czesto sie spotykamy by pogadac o pierdołach, zjesc cos tak zwyczajnie pobyc razem. Moje zycie byłoby smutne bez niego !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze ze zamierzam miec dwoje dzieci, po to by jak nas zabraknie miały na tym durnym swiecie bliska osobę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam brata,ale nie utrzmujemy kontaktu.Uwazam ze to duza "zasluga" rodzicow,mam do nich o to zal.Takze praktycznie zadnych kontaktow z bratem,nie lubimy sie i tyle.Czuje sie i tak sama na tym siecie.Ale moze-gdyby rodzice sie postarali,brat byl inny,ja inna?-to moze mialabym w bracie przyjaciele,coz-zycie to loteria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam starszą siostre, mamy kompletnie inne charaktery, ale i tak nie chciałabym być jedynaczką. Darłyśmy koty przez całe życie ale wiem, że w razie czego będę miała do kogo zwrócić się po pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dzieci bez deficytów zdrowotnych.Już mają swoje dzieci. Racja, do konfliktu jakimś cudem nie doszło,chociaż mąż miał Rh (+). A w naszych czasach to profilaktycznie bez podstaw płody w pierwszej ciąży ruszają :o Albo autorka mitomanka na co osobiście stawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka-kretynka, ma niby dość takich opinii, a sama to właśnie robi. I czym ty się idiotko różnisz od tych krytykujących jedynaków? NICZYM :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:57, ja mam rh minus, a mój mąż plus. Córka też ma plusa. Żeby nie wystąpił konflikt w kolejnej ciąży, dostałam po porodzie immunoglobulinę anty D. Nic więcej robić nie trzeba było. Autorki historia jakaś z kosmosu. Mojej koleżance też lekarz coś mówił o konflikcie w grupach głównych i na tym się skończyło, że ją postraszył. Ma zdrowe bliźniaki z nieproblamtycznej ciąży, żadnego leczenia nie miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.06 ja pisłam o historii z lat 60 i 70. Wtedy jeszcze nie podawano niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ok, ale ktoś pisał, że dziś płody w pierwszej ciąży bezpodstawnie ruszają, to odpisałam, że nie, bo u mnie w 1. ciąży nic nie robili, poza badaniem krwi co 6 tygodni, czy czasem nie wytwarzam przeciwciał. U tej kobiety w latach 60tych mogło być tak, że pierwsza 3 dzieci też miała rh minus i dzięki temu się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×