Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Znowu nam seks nie wyszedl , jestem juz zdruzgotana

Polecane posty

Gość gość
19:55 Jeśli tylko jest szansa to trzeba walczyć i próbować naprawić to co jeszcze można. U Was wcześniej było wszystko ok, jak piszesz, więc jest do czego wracać. Próbujcie, szukajcie rozwiązania, najgorzej się poddać. Może jakaś wizyta u specjalisty? może czasem trzeba pogadać z kimś, kto spojrzy na problem z innej perspektywy i obiektywnie pewne kwestie oceni, wytłumaczy. Jest o co walczyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyszperalam moj temat bo znowu naszly mnie przykre mysli ( czasami mnie dopadaja) z mezem nawet sie nie dotknelismy od czasu zalozenia tematu , zyjemy sobie w zgodzie on do pracy ja do pracy , jesc , spac i do pracy itd chce mi sie kochac , chce mi sie namietnosci , chce zeby ktos pokazal mi ze jestem pelnowartosciowa kobieta a nie szarakiem bezwartosci ktory tylko spi, je i zapier...la och wiem ze moglabym teraz zaczac budzic meza i sie do niego przymilac ale co pozniej? ano wgramolil by sie miedzy moje nogi i zrobil co ma zrobic , rypal by mnie przez 1,5 minuty po czym poszedlby do lazienki umyc fiuta ( bo on ma taka rutyne ) gdybym byla mlodsza :) moze mialabym szanse na cos wiecej a tak to zostaje silownia , rower i zdruzgotana psychika i ten zal ze umre ze swiadomoscia ze nie wiem jak to jest miec fajnie w lozku , wiem ze to brzmi idiotycznie ze ludzie maja wieksze problemy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko żal mi cie. :-( mój mąż jest idealnym kochankiem i najpierw zaspokaja mnie;-) no ale wracając do tematu-próbowałas może kiedyś przejąć rolę dominującej w tym wszystkim,? Wiem tp zabrzmi jak jakiś scenariusz z p****la ale wez go np. Przywiąz do łóżka i wyzyj sie na nim. On mie będzie miał możliwości tak po prostu wejscia w ciebie, bo to ty będziesz stawiała warunki :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko jest taki maly problem - ja sie chyba zaczynam mojego meza brzydzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry,ale jak można się brzydzić swojego męża to gdzie miałaś mózg i oczy jak się decydowałaś na małżeństwo? przecież wstępuje się w związek małżeński z miłości,a jak się kogoś kocha to jak można się nim brzydzić ? a jak będzie miał stomię choćby to go na śmietnik wyrzucisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zlazl na dol do kuchni i sama jego obecnosc mnie irytuje , niby przylazl przytulil apytal co bedziemy robic dzisiaj i czy wszystko w porzadku powiedzialam ze mozemy zawiesic nowe zaslony a co mialam powiedziec ze chce sie kochac dlugo i szalenie po co ?? i tak wiem jak by to wygladalo przypomniala mi sie pani z przedszkola , zawsze kazala mi na sile jesc pietruszke z zupy , z czasem wiedzialam ze jak na stolowke wjezdzala zupa to bedzie nieprzyjemnie chociarz zupa sama w sobie byla dobra tak samo z moim mezem , seks jest zaje..y ale moj maz jest jak ta pietruszka w zupie , z gory wiem ze bedzie nie fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak będzie miał stomię choćby to go na śmietnik wyrzucisz ? x nie brzydze sie go fizycznie , to bardzo zadbany mezczyzna - psychicznie sie go brzydze ale z twojego wpisu wnioskuje ze jestes bardzo prosta istota i wielu rzeczy nigdy nie zrozumiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczlapal w podomce do lazienki i sie zamknal czyli terza zrobi sobie dobrze :o w sumie ma racje on tak lubi najbardziej po hugo mu gdyrajaca zona , wymagajaca , pieszczoty p*****ly i inne fanaberie szybko zwalic i ufffff jakaz to ulga dla mojego mezulka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko przepraszam ale tobą coś nie halo raczej myślisz ju o znalezieniu kochanka niz o naprawie zwiazku a gość dobrze ci doradziła (wnioskuję ze to kobieta i madra) i to raczej ty nie rozumiesz swego problemu bo reakujesz jak młoda siksa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dorosniesz to zobaczysz ze po 12 latach nieudanych prob zmienienia czegokolwiek bedziesz szukac kochanka z poczatku zawsze sie wydaje ze mozna caly swiat, jak sie jest zakochanym zmienic a ludzie sie dotra ( tez tak myslalam )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No taki jest skutek brania pierwszych lepszych portek, które się nawiną. A co robiłaś mając 19-20+ lat? Toż to okres zdobywania doświadczeń. Kobieta potrzebuje też trochę czasu by się rozbudzić, poznać swoje potrzeby. Wtedy można dobrze ocenić z kim wyjdzie a z kim nie ma szans po prostu. Każdy związek jest inny, każdy ma swoje wzloty i upadki. Warto to przejść kilka razy zanim się zwiąże z kimś na dobre dzieckiem kredytem i ślubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mialam 19 20+ to sie uczylam , mocno poparzylam zwiazkiem i przez 9 lat bylam sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nauka nie przeszkadza chodzić na randki. Pierwsze doświadczenia najczęściej kończą się boleśnie, ale skoro zawiesiłaś życie erotyczne na kołku na 9 lat, to śmiem twierdzić,że albo w desperacji źle wybrałaś albo brak Ci tej wiedzy,że udane życie seksualne to też nie wszystko. Kiedyś z tego łóżka trzeba wyjść i fajnie jakby dało się żyć razem i nawet porozmawiać o czymś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmm czyli uwazasz ze seks jest nie wazny , potrzeby seksualne sa nie wazne , wyjscie z lozka i praca dom , rozmowa , oplaty kredyty dzieci - jak to hula to seks moze isc w niepamiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kop go w d**e i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×