Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Podobaja mi sie tylko niedostepni faceci

Polecane posty

Gość gość

Mam prawie 31 lat, i ciagle jestem sama. Od lat mam taki problem, ze podobaja mi sie tylko faceci, ktorzy sa w jakis sposob dla mnie niedostepni. Np. gej, ksiadz, ktos juz zajety, itd. Nawet jezeli nie jestem od razu swiadoma sytuacji danego mezczyzny zawsze Ci, ktorzy wpadna mi w oko sa w jakis konkretny sposob niedostepni. Ten scenariusz sie ciagle powtarza. Jest w tym wszystkim jakas niesamowita adrenalina, ktorej nie dostarczaja zwykli single. Nawet przylapalam sie na tym, ze nie lubie gdy ktos dostepny jest mna zainteresowany. Zaraz mnie to nudzi i irytuje. Zawsze to ja musze zdobywac. Co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam to samo. Pewnie któryś z twoich rodziców taki był i teraz podświadomie przyciągasz takich na ich podobieństwo. Jeśli chcesz zgłębić temat, polecam książkę miłosne obsesje syndrom marilyn monroe Elżbiety Święcickiej Mackavoy. Jest do pobrania ebook w necie. Tam jest dokładnie opisany krok po kroku problem, o którym mówisz oraz jak się tego problemu pozbyć, tzn wzbudzić miłość własną. Mi poleciła ta książkę moja psycholog, bo właśnie mam ten sam problem, w moim życiu przewineli się już wszyscy chyba tego typu nieosiągalni faceci, i każdy z nich opisany jest też w tej książce. Chłopak z dzieckiem, przelotny turysta, facet z daleka, biseks, gej, typ kobieciarza, uzależniony od narkotyków, bojący się zaangażowania, wszystkich ich zaliczyłam;) Z początku też nie mogłam doszukać się przyczyny dla której dzieje się tak, że nie mogę w końcu znaleźć nikogo do związku, choć bardzo tego pragnęłam, no ale teraz wiem, że przyczyna tkwiła tylko i wyłącznie w moich wyborach. Cały czas tak było, że wybierałam relacje z góry skazane na niepowodzenie, a normalni faceci tak jak mówisz, wydawali mi się nieatrakcyjni, nudzili mnie. A zresztą poczytaj, to naprawdę wiele Ci rozjaśni, i będzie wiedzieć w czym problem i jak z tym się uporać, choć wiem , ze to nie takie łatwe, ale po dokładnym przestudiowaniu, jestem na dobrej drodze;) Powodzenia, i pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki za komentarz. Napewno duzo prawdy w tym co piszesz. Znam te wszystkie teorie psychologiczne, ale napewno z gory juz wiem, ze nie przyciagam osob takich jak moi rodzice. Cierpie tez na zespol obsesyjno-kompulsywny, i napewno ma to cos z tym wspolnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A teraz napiszę Wam coś co Was zszokuje. Uwaga. 100% kobiet tak ma. Tylko, że jedne są sprytne i biorą tych dostępnych na mężów. Potem oczywiście nadal mają gdzieś tych facetów, więc nie chcą z nimi uprawiać seksu. Stąd faceci chodzą d****** Dlatego też tak dużo kobiet jest kochankami, bo zajęci są atrakcyjni po prostu... Taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem skąd tylu niedostępnych faacetów gotowych na związek. to niepojęte:) "niedostępny" albo cos tu nie halo z definicja albo ktoś was robi w balona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chodzi o teorie psychologiczne, ja jestem na 5 roku psychologii i mam za soba dwa lata terapii, a mimo ta książka, wiele wniosła do mojego myslenia. A też wydawało mi się, że wiem już wszystko, i nic więcej ciekawego się dowiedzieć nie mogę, a jednak wiele tam mnie zaskoczyło. Co do OCD też go mam.. do tego fobię, lęki, stany depresyjne, ale to wszystko już w zalążku- efekt terapii. Jeśli chodzi o rodziców, to byś może nie kochali Cię po prostu tak jak powinni, może nie dostałaś bezwarunkowej akceptacji, czułaś , ze musisz zasłużyć sobie na ich miłość...? to też może być przyczyna i wiele innych dysfunkcji rodzinnych. W każdym razie sama się z tym zmagam i zastanawiam sieczy koiedyś znajdę faceta który będzie normalny i jednocześnie pociągający dla mnie, bo szczerze mam serdecznie dosć, tych gości, z problemem. Teraz zauważylam, ze zaczęłam reagowac na nich zniechęceniem, wcześniej po prostu facet z problemem, działał na mnie jak magnes, więc chyba coś się zmienia w tej mojej główce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ci niedostepni nie sa gotowi ani chetni do zwiazku. Chodzi mi o to, ze mnie ciagnie do takich facetow. Nie sa to przewaznie tylko faceci, ktorzy sa juz w zwiazku, ale raczej tacy, ktorzy maja jakies inne sytuacje/problemy, ktore czynia ich niedostepnymi. Ta sprawa nie ma nic wspolnego z moimi rodzicami. Jest raczej efektem mojego syndromu obsesyjno-kompulsywnego. Nie lubie takiego wrzucania wszystkich do jednego worka. Mialam normalne I dobre dziecinstwo, i nie chce na sile obwiniac rodzicow za cos tylko dlatego, ze tak nakazuje poradnik od psychologii. Mam wiele zastrzezen do psychologii i psychiatrii jako nauk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety coś w tym jest, najwięcej podobam się kobietom które w jakiś sposób olewałem, mam 34 lata a takie przypadki mam do dziś, jak się pokaże kobiecie zainteresowanie i to że zależy to zaraz łapie dystans... dlaczego tak robicie? mnie na przykład nie pociągają niedostępne kobiety, jak widzę że łapie dystans to nawet uczucie które się rodziło spadnie do zera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem teoretycznie niedostępny a praktycznie jak w nocy nie straszysz i nie masz nadwago to przewietrzyłbym ci otworki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh. a zaliczyłas kiedyś ksiedza geja z dzieckiem na wycieczce?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochanie się w kimś niedostępnym nie ma sensu bo gdy zaczynasz poznawać tą osobę to robi się dla ciebie dostępna także takie coś nie ma przyszłości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi sie tez podoba ktos niedostepny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zespół obsesyjno kompulsywny nie bierze się z nikąd, to tylko objawy zewnętrzny nierozwiązanych problemów psychicznych, konfliktów. Jak może pociąg do niedostępnych facetów być wynikiem objawu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do osoby która poleciła tą książkę -mogłabyś podac w jakie sposób wzbudzic tą całą miłosc własną albo w jaks sposób zniechęcic sie do takiej niedostepnej osoby? i czy da się ta ksiązke gdzies sciągnąc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jest do pobrania ebook, zdaje mi sie, ze nawet z chomika ją ściągałam. przede wszytskim trzeba uciąć wszelkie kontakty z taką osobą, jeżeli jesteś z taką w związku, czy w jakiejś bliższej relacji, tam jest opisany taki skrajny przypadek toksycznej relacji, ale myślę, ze mechanizm w wielu przypadkach jest ten sam. A jak wzbudzić tą miłosć własną, to długi proces, ale przede wszystkim trzeba zacząć o siebie dbać, zerwać ze wszelkimi możliwymi uzależnieniami, które powodują że czujemy się źle i nakręcają całą machinę nienawiści do siebie i autodestrukcji. Bo to że takich facetów wybieramy, często właśnie wynika z niskiego poczucie wartości, z myśli, że nie zasługujemy na nikogo lepszego, więc aby przerwać to myślenie, trzeba własnie przestać siebie nienawidzieć, potępiać się, obchodzić się ze sobą dobrze, być dla siebie wyrozumiałym... Tak w kilku zdaniach cięzko jest opisać jak to zrobić i oczym jest ta ksiązka. Dużo jest tam też techniki medytacji wizualizacji itd, ale to oakurat pomijałam, dużo jest tez innych ćwiczeń, by zacząć myślec o sobie dobrze. Ja chyba też zaraz po nią sięgmę bo nie czuje się w ostatnich dniach najlepiej. Chyba najważniejsze to konsekwencja i determinacja w dązeniu do celu, jesli to jest to nawet z pomocją takiego poradnika można osiagnąć sukces, tak myślę. Najlepiej jeszcze gdzie indziej zglosić się po wsparcie, tam w tej książce, też często jest to polecane. Ogólnie myslę że warto poczytać, na pewno nie zaszkodzi, a nóż pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj uwielbiam taki psychologiczny bełkot. magistrzy po psychologii wytłumaczyliby więźniowi obozu koncentracyjnego, że nie jest głodny tylko ma zespół obsesyjno kopmpulsywny wynikający z poczucia niskiej wartosci własnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ktoś kto sie topi macha rękoma bo cierpi na zespół obsesyjno kompulsywny:O tragedia z wami jest. jak uznamy coś za objaw to znajdziemy chorobe. tyle, że nijak ma sie to do faktycznego stanu zdrowia i jak widać na załączonych przykładach diagnozowanie czegokolwiek bez znajomości okoliczności i kontekstu prowadzi do absurdów. no ale do tego ma właśnie prowadzić psychologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nic takiego nie powiedziałam, nie nawiązałam do twojego zespołu obsesyjno kompulsywnego więc nie wiem skąd ten atak na mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze do autorki bo też piertolisz jak potłuczona. co to znaczy normalny facet ? a jeszcze bardziej ciekawi mnie jak wyglądai gdzie żeruje stworzenie, które nazywasz "facetem bez problemów" w dodatku poczytując mu to za objaw normalności. interesuje mnie też dlaczego jeszcze nikt na niego nie poluje z powodu jego wyjątkowości pozbawiając tym samym statusu faceta normalnego (bez problemów) przeciez to jest kooorfa jeden wielki bełkot co piszecie. nie wiem czy z tej książki takie mądrości wyniosły ście czy same korfa takie mądre jesteście. w każdym razie używajcie czasami mózgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ostatnio eidziałem faceta bez problemów. leżał se w czarnym pokrowcu na zwłoki. nie wyglądał na zmartwionego. co najwyżej na zmarłego. dodatkowo gdyby jakimś cudem dowiedział sie, że chcecie go na swojego partnera to byłby koniec jego błogostanu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie moge znaleźdx ebooka ale dzięki, jeszcze poszukam. pytałam o te sposoby bo od jakeigoś czasu chcę lubic siebie ale nie zawsze to wychodzi. myślałam ze może są jakies wskazówki których nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za kooorfa kretyni takie ksiązki piszą ale podejrzewam, że problemów z myśleniem nie maja. na podobnej zasadzie jak gościu w pokrowcu nie ma problemów z życiem. dodatkowo w którymś momencie tej rozmowy okazało sie, że to nie wasz problem (takie zahowanie) tylko tych facetów problem. ale jak moggą nie mieć problemów skoro wasze nimi zainteresowanie stanowi ich problem. od wczoraj mnie już to wkoorfiało ale wsolałem sie nie denerwować bo mam inne problemy na głowie:) dzisiaj wdepnąłem to se pomyślałem powiem co mi leży na atrobie:) bedzie mi sie lepiej (bez problemowo) spało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem z czego on wynika, i szczerze mało mnie to obchodzi, napisałam tylko, że nie bierze się on znikąd, czyli jakieś uwarunkowanie rodzinne musiały się do tego przyczynić. Chyba, ze masz ten zespół o podłożu organicznym ale w to akurat wątpie. I te uwarunkowania pewnie też wpłynęły na to, że wybierasz takich facetów a nie innych.. co do niskiego poczucia wartosci podałam tylko przykład nie będę tutaj opisywać całego procesu , co mam na kafeterii odwolywać się do teorii psychoanalitycznej i wyjaśniać dokładnie, jak tworzy się takie zaburzenie, ktoś zapytał to odpowiedziałam, streściłam mniej więcej co zawarte jest w tej książce, jeśli cię to interesuje to sama zgłąb ten temat. Założyłaś sobie coś o czym nie masz pojęcia, i nie przyjmujesz innego zdania na ten temat, to po co tu w ogóle piszesz i prosisz o radę skoro i tak już wszystko wiesz. To co piszesz to nawet pod belkot się nie kwalifikuje ale do obrażania to jesteś pierwsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nastepna ofiara porodników psychologicznych dla ułomów postanowiła wtrącić swoje trzy grosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w doope se wsadź teorie psychoanalityczne razem z ich twórcami wyznawcami i sprzedawcami. przeciez koorfa to goofno jest skonstruowane na błedach semantycznych i z nich wywodzi swoje wnioski. po przeczytaniu czegoś takiego jak widać na waszym przykładzie z mózgu zostaja porzrzucane szczątki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No akurat tą książkę napisała psycholog, która pracowała z takimi kobietami,które twkiły w takich toksycznych związkach i wybierały na partnerów nieodpowiednich facetów. Więc nie jest to jakaś historia wyssana z palca. Nie twierdzę, że ta ksiażka uzdrowi komus życie, ale na pewno przeczytanie jej to jakiś krok ku zrozumienia problemu.. no ale po co, lepiej założyć jeszcze jakieś 10 takich tematów na kafe, z tym samym zapytaniem, poczytać jakieś durnowate forum, wyrwać zdanie z kontekstu podciagnać pod siebie i stwierdzić, że już wszytsko na swoj temat wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie jakas piertolona lesba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a huj z wami wszystkimi , nie chcecie czytać ksiażki to się męczcie dalej! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"z nieodpowiednimi facetami" rozumiem, że dokładnie rozpisała jaki facet jest odpowiedni w ogóle a dla nich w szczególności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×