Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Miałyście dodatkowe obowiązki do końca ciąży i zaraz po porodzie?

Polecane posty

Gość gość

Chodzi mi np o jakąs pracę, albo opiekę np nad kimś starszym? Albo jak ktoś ma gospodarstwo i zwierzęta to musi np. kury wypuścić/nakarmić itp. Ja jestem w 8 mc i właśnie mam do opieki 2x w tygodniu moja babcię, chodze do niej na 4 h, robię zakupy, sprzątam, jakos miesiąc po porodzie też będe musiała chodzic do babci bo nie ma mnie kto dłużej zastąpić. Do tego mam psa i też ja muszę wychodzić z nim na spacer zawsze rano, mąż nie da rady. Najpierw mąż ma tacierzyński, ale potem? Nie wiem jak sobie dam radę, opiekowac się niemowlakiem, babcią, psem i jeszcze ja po porodzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak ktos ma dwojke dzieci to myslisz ze co? ze pierwsze dziecko sie hibernuje na czas pologu? nie kazdego stac na opiekunke i nie kazdy maz moze wziac wolne na pierwsze tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pisałam pracę mgr i musiałam zaraz po porodzie ją kończyć, na szczeście dziecko dużo spało ale ciężko było... mam tez psa i też musiałam go wyprowadzać, nieraz nie zdążyłam, dziekco płakało, nie miałam jak wyjść i pies się zsikał, ale przetrwaliśmy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tylko psa i ogródek ale urodzę bardzo wczesną wiosną więc jeszcze nie będzie takiej roboty. Jak człowiek musi to sobie poradzi, taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś bredzisz kobieto :o ale drugie dziecko mozna miec pózniej np po 4 latach jak starsze chodzi np do przedszkola. Mam 4latkę która tak uwielbia przedszkole że sama chce tam zostawać do 16.00, mąż ją odbiera po pracy i wraca z nią do domu, a ja do 16 jestem sama z niemowlakiem i mam spokój. Potem jest maż do pomocy, więc praktycznie nigdy nie jestem sama z dójką. No chyba że ty zaliczyłas wpadkę i teraz masz pretensje do całego świata a nie do siebie... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
babcia niewiadomo ile pożyje, więc ktoś nie może czekać z dzieckiem jak babci już nie będzie, a z drugim dzieckiem można poczekać więc gość dziś nie masz racji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No powiem ci tak, moja prababcia miała 8 dzieci i gospodarstwo, myślisz, że miała podobny dylemat do twojego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
większość kafeterianek nie ma innych obowiązków oprócz niemowlaka ale i tak sie użalają nad sobą jak to mają cięzko :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja akurat dziecko mam jedno :D ale probuje uzmyslowic ze ludzie maja wiecej obowiazkow niz babcia 2 razy w tygodniu i zyja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś moja babcia miała 7 dzieci i gospodarstwo i powiem ci że sama sie przyznawała że goowno co (za przeproszeniem) się zajmowała dziećmi bo nie miała jak - musiała iść do krów czy w pole, inaczej i tak by z głodu poumierali :o więc debilny przykład :o dzieciaki na całe dnie zostawały same, nawet niemowlaki zostawały pod "opieką" 4-6 latków :o wiele dzieci wtedy umierało np syn sasiadów został pod opieką 5latka i kopnął go koń i zginął itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś wydaje mi się że ty bredzisz. Słowo bliźnięta - mówi ci to coś? Weź kobieto wrzuć na luz bo ci chyba hormony po ciąży nie opadły. ps. A co zrobisz bidulko jak przedszkolak złapie jakąś infekcję i jednak zostaniesz sama z dwójką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niby nic 2x w tygodniu pomoc babci, ale z drugiej strony nie zostawi niemowlaka na 4 godziny i nie pójdzie a kiedys tak się robiło.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fakt faktem, kiedys potrafili niemowlaka zostawic samego w domu i isc po zakupy. teraz zeby wyjsc na 5 min na dol do sklepu po mleko trzeba ubrac dziecko i taszczyc ze soba wozek, tym sposobem z 5 minut robi sie pol godziny ;/ tak, wiem wiem wszystkie kafeterianki sa super zorganizowane, chodza codziennie na 3 godzinne spacery z dzieckiem podczas ktorych robia tez zakupy i nic nigdy nie zapomnialy kupic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z dwójką dzieci to jest luz szczególnie jak starsze ma już 4-5 lat i jest naprawdę samodzielne, ja to mam rpzekichane bo mam dwójke i prowadze jeszcze firmę, powoli wymiękam, mam nadzieje że wytrzymam do przedszkola młodszej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większosć moich znajomych jak nie wszystkie nie mają żadnych dodatkowych obowiązków tylko idą na l4 już od 4 miesiąca, nic nie robią na zwolnieniu, po porodzie, też nie mają dodatkowych obowiązków tylko dziecko i dom i wszystkie narzekają. A jak mają drugie dziecko to zazwyczaj już przedszkolno-szkolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz jakbyś zostawiła dziecko na 5 min w łóżeczku nawet jakby spało i byś wyskoczyła po bułki to by cie mogli pozbawić praw rodzicielskich zapewne :o a keidys to była norma, zapytajcie matek i babek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:44 no taka prawda, moja babka sama sie przyznala ze zostawiala dziecko zeby skoczyc po cos na szybko do sasiadki dwa domy dalej czy do sklepu. i jej kolezanki robily to samo. a prababka opowiadala ze brala dzieciaka zawinietego w jakis kocyk, szla w pole i kladla go normalnie miedzy burakami :D przeszla kilkanacie metrow wracala po niego i przenosila dalej i tak przez caly dzien. w miedzy czasie cyca na polu wyciagnela i nakarmila. plakal to plakal, robota byla to nawet nie bylo czasu podejsc i uspokajac. a teraz tak jak mowisz, zostaw dziecko na 10 min samo w domu i niech sie ktos dowie... opieka spoleczna na karku. a jakby sie nie daj boze cos w tym czasie stalo to juz widze te naglowki w gazetach: mama malej basi, zostawila ja sama w lozeczku i poszla po chleb!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedys nikt sie nie przejmeował dzieciakami, same całe dnie w izbie albo błąkały się po obejściu, np mój wujek jak był 3letnim dzieckiem utopił się w gnojówce :o niestety to było czeste, nikt dzieciaków nie pilnował :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porównywanie opieki nad dwojgiem dzieci, do opieki nad babcią jest kiepskie. Dzieci oboje masz w domu i nie musisz wychodzić, a z tego co zrozumiałam, autorka do babci musi dojść. Czyli będzie musiała dziecko zabrać ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda! Ja czasem miałam sytuacje: maz śpi po nocce (jest w domu), dziecko akurat ma drzemkę. Usypiam, włączam u męża w pokoju nianie elektroniczna i wychodzę z psem na spacer, przy okazji wejdę do sklepu. Mijam Starego sąsiada czy sasiadke, a oni zaraz, ze "o dziecko śpi to można coś zrobić.. A maz w robocie...?" I to dla nich jest coś normalnego, takim tonem to gadają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×