Zakochałam się w kobiecie. Part two

No co Wy? Nic mi nie jest. Wszystko dzieje się na zasadzie wahadła. Jak się za mocno odchyli, to bardziej się bujnie. Jak się chodzi w euforii, to potem łapie się doła. Przejdzie ( rany, to brzmi jak cyklofrenia, przepraszam czy jest na sali lekarz? Najlepiej psychiatra.).J.

Ewa jakiej rasy masz psa... To jest wierny przyjaciel zawsze czeka na mnie... I już go słyszę jak się raduje w połowie drogi do domu...

Ale Asiu moze się chociaż przez momencik uchachałaś ze mnie to nawet nie jest mi głupio że taką głupotę palnęłam, bo dla Twojego uśmiechu warto było Siostrzyczko Zoja

Asiu my jesteśmy chyba najlepszymi lekarzami TU...

dziewczyny ja absolutnie nie mówię że wszyscy są źli. Ja na takich trafiałam po prostu . Ale od zawsze do kobiet mnie ciągnęło. Próbowałam tego nie zauważać a kilka lat temu wpadłam jak śliwka w kompot . Teraz interesują mnie tylko one. A co będzie to się okaże . Ewa

Tak, Tolibowski niczego sobie wyglądał w tych jasnych ciuszkach. Ale coś Wam powiem: nenufary są pod ochroną!J.

Ewo, i co z tego, że ja w domu mam nawet niezgorszy egzemplarz faceta i tak wpadłam jak śliwka w kompot, mimo, że nie wiem nawet ja ten kompot smakuje Zoja

Asiu co to ma znaczyć '' Nie wiem czy będę w następną sobotę. W tygodniu, jak zwykle, a jak będę wiedziała co z weekendem, to dam znać.'' Wybierasz się gdzieś czy coś innego. M

Ewa, to Ty od kilku lat tak bujasz się w tej szefowej? Czy wcześniej było inne niepełnione uczucie do kobiety ( przepraszam, może pisałaś już to, a mi mogło umknąć ).J.

Asiu, od tamtego momentu wiem(y), że sa pod ochroną. Troszkę mojego szacownego ta wiedza kosztowała ..... Zoja

Mam amstafkę. Jest cudowna, kocha ludzi ale nie znosi innych zwierząt. Ma krótką sierć i Zimà gdy pada śnieg odmawia spacerów a w domu miszę ją przykrywać kocem bo się trzęsie z zimna. Nie wiem jak ta rasa w schronisku przeżywa zimę. Ludzie się ich boją bo to niebezpieczna rasa a prawda jest taka że to od wychowania zależy . Jeżeli da się dużo uczucia to są potulne jak baranki. Ewa

Marta, szykuje mi się kilka imprez ( może bardziej właściwe- wydarzeń ) , a także jeden wyjazd na pewno i dwa kolejne- być może. Tak więc nie wykluczam, że dłużej popisać być może będę mogła ok. połowy października.J.

Ewo powiem ci, że lepiej nie mieć faceta wcale niż mieć byle jakiego samca. Kobietę spotkasz, samotnych nie brakuje, gdzieś jest dobra i miła duszyczka która jeszcze nie wie o twoim istnieniu. M

Zojka, wspomnienia z rejsu? Chociaż chyba na tym akwenie, o którym pisałaś, nie widziałam nenufarów.J.

Asia to nie ta sama osoba. Tamta była moją bezpośrwdnią przełożonà w poprzedniej pracy. Siedziałyśmy biurko w biurko . Ta obecna jest szefową mojego szefa więc mamy mało wspólnych spraw. Mijamy się codzień na korytarzu i przy drukarce. To jedyna okazja do jakiegokolwiek kontaktu. Ewa

No to z tamtą, do niczego nie doszło?J.

Asiu, skoro będziesz musiała mnie opuścić, będę tęskniła i myślała o tobie. Bardzo jestem niezadowolona z takiego obrotu sprawy ale masz swoje obowiązki. Może chociaż przez dziewczyny dasz znać o sobie, nie lubię się żegnać, jeżeli już kogoś polubiłam. Będzie mi smutno, przykro i w ogóle. Nie zapomnij mnie. M

To sorry, że tak bezpośrednio. Jeśli nie, a z facetami było fatalnie, to Ty dziewczyno nigdy udanego seksu nie doświadczyłaś.J.

Asiu, ja pod nosem mam sporo mniejszych jeziorek. Więc są to wspomnienia z domowego podwórka . Ale w okolicach Matyt i Siemian jakiś czas temu były te kwiatki ;) Zoja

Marta, przecież jeszcze jestem nie wyjeżdżam na stałe, nie wiem w tej chwili, który wyjazd dojdzie do skutku, a który nie ( ten za 2 tygodnie to na 100%, ale wieczorem może uda mi się też coś skrobnąć ) , no i zapominać też nie zamierzam o nikim.J.

Z tamtá nic, nie było sprzyjających warunków. To prawda sexu dobrego nie doświadczyłam. Wierzę że wszystko przede mną. Ewa

To Nasza Asia będzie zabiegana i zapracowana. Ale mam nadzieję źe w myślach będzie miała Nas. Prawda. Marta. Nie tylko ty za Nhą tęsknisz ktoś też tęskni...ale to mały szczegół...

W Siemianach są świetne schabowe.:). W tamtym roku właśnie tam, po pysznym obiedzie, zawracaliśmy z powrotem. Fajna trasa na weekend. Na dłużej, to zdecydowanie polecam WJM.J.

Nie rozumiem Marto ostatniego postu. W zasadzie, to ja tęsknie za Tobą cały czas. W tej chwili też.J. P.S. Proszę, nigdy więcej nie cytuj mi Scarlet O'Hary, bo jeśli chodzi o uczucia, to była beznadziejna.

WJM zdecydowanie na dłuższy pobyt!!!! G

Dobranoc wszystkim a jutro przyjemnie spędzonego dnia. Ewa

Cytowałam Scarlet O'Hare, nie wiem kiedy. M

Wiem, dawno temu po WJM też się pływało. Teraz tylko z wielkiej sympatii raz do roku Jeziorak nam zostaje Tam mamy po prostu dostęp do jednostki pływającej No moze czasem korzystając z uprzejmości znajomych gościmy na innych jeziorkach ale to bardzo sporadycznie. Ja to amator bez papierów jestem :( Zoja

Dobranoc Ewo.J.

Marto, to było o wyższości miłości platonicznej.J.