partner na wesele

Sluchajcie,zabieram bylego chlopaka na wesele do przyjaciolki.On cieszy sie ze go zabieram.Teraz tak mysle czy ja dobrze robie?Ktos miał podobnie?

Jesli chcesz wiedziec, czy będziesz sie z nim dobrze bawic , napisz do mojej wrozki Sofii. Jest bardzo dobra i rozwieje Twoje watpliwosci. Jej email to tarocistkasofii@wp.pl

nie dziekuje oczywiste jest to ze zabawa bedzie przednia!

byly to byly:(( koniec .

Jeśli nie pszeszkadza ci jego towarzystwo to nie widze problemu.

Jeśli ogólnie macie przyjazne relacje, to czemu nie? Boisz się, że rozbudzisz u niego nadzieję na ponowny związek? Jeśli tak, to ja chyba bym się wstrzymała.

dziekuje ze ktos podjal temat. Ogolnie mamy bardzo dobre relacje.W kazdej chwili mozemy na siebie liczyc. Nie wiem wlasnie, ale czy ja moge w nim cos rozbudzic?On jest chętny na te wesele, najlepsze jest to ze bedac z nim w zwiazku nie potrafilam sie z nim dogadac jak teraz kiedy nas nic nie laczy....W sumie nie wiem, on generalnie nie lubi wesel,zaproponowałam mu te wesele bo tak na serio nie wiem kogo bym mogla zabrac,a on sie nadaje.i TERAZ pytanie-idzie ze mna z grzecznosci? czy idzie bo chce?ktos moze mnie oswiecic?

dziewczyny,on np.pisze do mnie prawie codziennie albo dzwoni-opowiada jak jego dzien, jakie ma plany itd. ostatnio zaprosil mnie do kina,po filmie napisal:ze film sredni ale to niewazne,bo fajnie bylo.Jak to interpretowac?Poza tym wysyla mi zdjecia swojej bratanicy.Pisze,ze jest mu troche smutno,ale ze teraz bedzie tylko lepiej,pisze tez ze cieszy sie mnie ma .Pozniej,ze wrocila z kolacji z kumpelą..Ktos moze to rozkminic?Nie pisze sie tak do bylej laski...

dziewczyny, musze z kims pogadac. Cos ciagle mnie trapi.On do mnie mowi ze chce zebym byla szczescilwa i ze zasluguje naszczescie, bo jestem dobra dziewczyna.Do tego dodal ze troche mu mnie brakuje ale oswaja sie z tym i ze troche jest samotnikiem.Pisze ze wydaje mu sie ze szybko znajde swoja zyciowa połówkę i ze mam dac sobie szanse, i ze bedzie mi kibicował!!! Ktoras może to zinterpretowac?Bardzo proszę.

Idziesz z kimś na wesele to nic nie znaczy :) tak na prawdę . Nie ma co się przejmować. Baw się po prostu dobrze.

Hakunamatata prawda, to niz nie znaczy :) dzieki za odp.

musze wyluzować po prostu...ale nie wiem po co mi pisze ze bedzie mi kibicowal

luuzik!!

myslicie,ze on cos czuje?i jaki w tym wszystkim ma cel?ktos porozmawia ze mna?