długo byłam dziewicą, od jakiegoś czasu uprawiam seks, jest przereklamowany

Wątpliwa przyjemność Owszem sama bliskość jest fajna Ale fizycznie penis w pochwie bez szału Rozczarowanie...

Mnie seks też rozczarował, wcale nie jest tak fajnie.

Cóż życie...

Ja pomimo że jestem facetem, to też pamiętam rozczarowanie po pierwszym razie, spodziewałem się jakiegoś kosmicznego odlotu, itd... Ale teraz w wieku lat 30 seks ma zupełnie inną wartość, jeśli robi się to z osobą którą się kocha, której się ufa, to jest to niezapomniane przeżycie, a najprzyjemniejsze jest to wszystko co dzieje się przed i po, to napięcie, ekscytacja, podniecenie, możliwość bawienia się kobiecym ciałem, pieszczenie go centymetr po centymetrze, patrzenie jak kobieta reaguje na pieszczoty, a sam stosunek jest tylko dopełnieniem tego wszystkiego. Seks jest fantastyczny, ale tylko z odpowiednią osobą i w odpowiedni sposób.

Do seksu trzeba dorosnąć, to nie masturbacja i nie może być mechaniczny.

Niestety chyba nie przemyślalam decyzji o rozpoczęciu współżycia pod tym kątem

Ja przemyślałam i mimo paru lat, dalej nie jest nawet ''fajnie''.

A co jesli ktoś by chciał seksu z ukochaną osobą ale juz dziewicy nie znajdzie :/

Po prostu miałam już swoje lata i to zrobiłam.

Czyli oddałaś to co było w tobie najcenniejsze jakiemuś burakowi?

dla mnie seks nie jest najwazniejszy

''Błona dziewicza'' jest najcenniejszą cząstką, którą kobieta może ''oddać'' mężczyźnie?

Burakowi nie. Ale w związku nie jesteśmy.

Po prostu miałam już swoje lata i to zrobiłam. xxxx No wlaśnie, o to trzeba z kimś kogo się kocha, wtedy to jest to. :)

Niestety chyba nie przemyślalam decyzji o rozpoczęciu współżycia pod tym kątem x No i dlatego seks był marny, sam stosunek to nic specjalnego, zwykłe ruchy posuwiste i tyle, ale jeśli dojdą do tego emocje, uczucia i bezgraniczne zaufanie, to staje się to czymś magicznym. Do tego faktycznie trzeba dorosnąć, no i trzeba trafić na partnera któremu się chce i który szanuje swoją kobietę, wtedy taki facet sprawi że odlecisz i zapomnisz o całym świecie.

Pierwsze razy dla kobiety nigdy nie są czyś rewelacyjnym, ale z czasem jest zdecydowanie lepiej. I nie zgodzę się że trzeba kochać aby seks był bardzo przyjemny, wystarczy sympatia i zaufanie, no i oczywiście odpowiedni mężczyzna, a nie byle jaki facecik, który myśli tylko o sobie.

Nie wiem czy potrafię się zakochać Ani czy ktoś we mnie potrafiłby

Bo seks to nie tylko penis w pochwie, tylko przede wszystkim bardzo długie pieszczoty całego ciała.

Ok, pieszczoty. W takim razie jestem niedopieszczona :-D

Błona dziewicza'' jest najcenniejszą cząstką, którą kobieta może ''oddać'' męż----dziewictwo niema nic wspólnego z błoną -to decyzja o potraktowaniu faceta wyjątkowo Kobiety zgwałcone to też dziewice

Najlepsze kosmetyki w najlepszych cenach na www.morelove.com.pl ! Zapraszam :)

oczywiście odpowiedni mężczyzna, a nie byle jaki facecik, który myśli tylko o sobie.----no cóż tacy was kręcą,największy roovacz jakiego znalem twierdził zr on tylko wali do spuszczenia się A ja chciałem emocjonalnego romantycznej seksu z ukochaną osobą to zostałem 25 letnim prawiczkiem :)

No nie mów że nie podobało ci się jak facet lizał twoją cipkę, delektował się jej zapachem i smakiem, że nie sprawiało ci przyjemności kiedy ciepły i wilgotny język rozchylał twoje płatki wślizgiwał się do środka ;)

Czasu się nie cofnie, a poza tym czy czulabym się lepiej jako 24 letnia dziewica? Pewnie nie.

Moje przeżycia związane z lizaniem cipki są zgoła odmienne.

Czyli nie było minetki?

Up

Była, ale nie jest to dla mnie tak fantastyczne jak twój opis. Nie ma co zwlekać z tym straceniem dziewictwa. A jak już zwlekać to czekać na miłość. Ja nie mam ani dziewictwa ani miłości.

24 lata to szybko poszłaś w tango To taka kobieca odmiana pójścia na dzifki przez prawiczka To co teraz dasz mężowi za zapewnienie bytu?

W życiu tak niestety nie jest jak na kafe. Ze coś masz za dziewictwo :-D Albo jesteś fajna kobietka i pomimo że facetów bez liku, chcą Ciebie za żonę. Albo jesteś sama.