30plus letnie kobiety, ilu NAPRAWDE miałyście partnerów

1ego co mnie martwi to ze go nie kochalam a tylko pozadalam

same zakonnice widze, żadna w kiblu nie dawała na disco co tydzień? trudno uwierzyć albo takie tu nie piszą Jakie same zakonnice? Czytałeś większość to puszczalskie pipy mideltony może kilka w miarę normalnych.

15 widziałem najwięcej co któraś pisała, i to ma być dużo? puszczalska to jakby miala ze 100 albo z 50, do 20 to zwykła ciekawość i ekspetymentacja, troche pewnie naiwność i głupota młodego wieku, nic więcej, i pisze to jako facet

Czterech, z jednym to sie wrecz puscilam pierwszego dnia znajomosci, meza poznalam kolo 25 roku zycia, odtad tylko on.

I tak go zdradzisz masz taka nature. Co do tych porzadnych i dziewic po 30 to nie wierze. Nie ma dzis porzadnych kobiet!

takie cos sie puszczaly na dyskotekach nie siedza na forum, a te co byly w miare grzeczne lubia sobie poczytac ;)

34. Jeden partner jest moim mężem od 14 lat. Miasto około 120 tyś. P.s. zakonnicą się wcale nie czuję. Seks był oczywiście przed ślubem.

34. Jeden partner jest moim mężem od 14 lat. Miasto około 120 tyś. P.s. zakonnicą się wcale nie czuję. Seks był oczywiście przed ślubem.

Dwóch.mąż i kochanek

14..4 w malżeństwie 'ten drugi ' ?

tak , w malzenstwie ten drugi

Same szmaty tu sa ale fajnie bo dzis mozna zaliczac kobiety i spuszcza sie na twarz i to nawet nie bedac w zwiazku :) kocham dzisiejse kobiety! Darmowe dziwki co lykaja:)

Tak tak-jasne:)chciałbyś :)nic za darmo nie masz bo skoro by to było takie proste Roksana.po i inne tego typu by nie miało racji bycia....a ty jesteś tak tragiczny że na bank musisz za to płacić:p

roksa.pl mialo byc

39 lat, 200 tys miasto, 12 partnerow (chyba ze ktoregos pominelam) i szczerze mowiac zaluje ze tylko tylu ;) teraz juz mezatka i ciagle z tym samym ;)

Kazda polka sie puszcza nawet jak maja meza to sie puszczaja dlatego mezczyzni tez zdradzaja.

dziś -"Każda polka się puszcza nawet jak maja męża to się puszczają dlatego mężczyźni tez zdradzają." XXXXXXXX Nieprawda! Jestem "dobrze po 30-tce" i nadal jestem dziewicą. Nie, żebym nie chciała... ale faceci, których dotąd poznałam nie byli godni zaufania, żeby "pójść na całość", a ja też nie z takich co dają "na pierwszej randce". Jeśli spotkam takiego, któremu zaufam i będę czuła, że jest we mnie zakochany!- to mu "dam".

15 widziałem najwięcej co któraś pisała, i to ma być dużo? puszczalska to jakby miala ze 100 albo z 50, do 20 to zwykła ciekawość i ekspetymentacja, troche pewnie naiwność i głupota młodego wieku, nic więcej, i pisze to jako facet Najpierw naucz się pisać poprawnie po polsku, kolego. Potem może pogadamy. Mój tekst nie był do ciebie.

39 lat, jeden partner, miasto jedno z tych kilku największych w Polsce

39 lat, jeden partner. Cóż, zaniżam statystyki :P

48 lat,miasto duże ,22 partnerów.

gość dziś 48 lat,miasto duże ,22 partnerów. x robisz zapiski i statystyki? może podaj ile brałaś od każdego ? :D

33 lata i od 11 lat ten sam jedyny i pierwszy facet.

oki oki 2woch

40 lat, przed mezem 3, on 4 i na tym koniec.

38 lat, sama jestem niestety. I tylko jeden partner, niestety gdy go poznałam okłamałam go, że mam doświadczenie z kilkoma. Skończyło się to tym, że co jakiś czas mi wypominał , że mam przelot jak lotnisko, że lodziara, że lubię się zabawić, że dawałam każdemu, a na koniec ze k***a jestem itp. Powiedział, że kobiety zaniżają ilość, więc na pewno było ich więcej:( A ja głupia, zakompleksiona, wstydząca się tego, że jestem dziewicą tak długo , zwłaszcza, że on bardzo doświadczony, nasłuchałam się wiele na temat mojej rzekomej bujnej przeszłości. Taka jest konsekwencja mojej głupoty, wstydu i kłamstwa. miasto 120tys. Taka historia bez happy endu.

I dodatkowo jeszcze z kilkoma się pocałowałam, czy poprzytulałam, z ciekawości, chęci bliskości, co było dużo wcześniej niż poznałam jego. Kłamstwo mnie przerosło, wszystko mnie przerosło i czasu nie cofnę.

37, 350.000, 3 i koniec

cappucino z cukrem dziś to on nie widział że ty dziewica? co za debil

cappucino z cukrem dziś Tak rzeczywiście jest ze kobiety zaniżają a faceci zawyżają ilość o tym wie kazdy co zna życie , Ale sa wyjątki i tego nie mozna się wstydzić nie wiem czemu ty skłamałaś o swojej przeszłości mogę się tylko domyślać że miałaś słabą wiarę w siebie i rzeczywiście trafiłaś na łajzę nie mężczyznę który by wiedział jak docenić taki skarb . Ja miałem odwrotna sytuację moja kobieta(teraz już była) wmawiała mi że jestem jej pierwszym ja bardzo byłem zakochany by to drążyć ale wiedziałem że nie jestem pierwszym i nie czepiałem się tego , po latach rozstaliśmy sie przez jej zdrady które wyszły na jaw ale o tym nikt z bliskich nie wiedział kiedys miałem przyjemność rozmawiać z jej nowym partnerem na jednej z uroczystości rodzinnej zachwalał byłą i ze są szczęśliwi a on ma skarb jest jej drugim facetem , ja tylko pogratulowałem a do byłej sie uśmiechnąłem ,samo życie . dobra rada nie warto kłamać w tych sprawach a już zawyżać to porażka Jesteś w kwiecie wieku kobiety uwierz w siebie pozdrawiam