On mi odmawia seksu!!

Witam , jak nakłonić męża do seksu ?? Próbowałam wszystkiego, ciągle mi odmawia. Nie wiem jak mam go nakłonić, bielizna, masaż itp nie działają! ! Kolacja, seksi wiadomości tez nie. Strasznie spadła mi samoocena przez to. Pytałam go co się dzieje twierdzi ze nic. Mówi, że dalej jestem piękna i mam wspaniałe ciało. Tylko skoro jest takie wspaniałe to czemu z niego nie korzysta? Dodam że między nami jest 15 lat różnicy (on jest starszy) małżeństwem jesteśmy 5 lat.

pewnie mu już nie staje i ma kompleksy, albo złapał syfa od dzi/wki lub kochanki i nie chce cie zarazić. daj fote gołego ciała to ci powiem czy bym zaruhał na jego miejscu

Cóż libido już mu siadło, wiek najwyraźniej zrobił swoje.

On nie ma jeszcze 40-tki... Myślałam, że takie problemy mają "starsi panowie ". ..

Może macie jakieś rady ?? Przyjmę każdą

Jedyna sensowna rada to znajdź sobie kochanka, różnica wieku będzie coraz bardziej odczuwalna. Im szybciej to zrobisz tym lepiej dla ciebie. Inaczej będziesz z dnia na dzień bardziej nieszczęśliwa.

Może twoja ci/pa jest dla niego nie przyjazna?

Jeśli już jest tak od dłuższego czasu to nie licz jakieś zmiany. Zadbaj o siebie w inny sposób. Nie rozumiem tylko tego, że w takim wieku ... Ja mam dużo więcej lat, ale chęci na kochanie się mam zawsze bez względu na to czy jestem zmęczony czy nie.

Nie zdradzę męża kocham go.. Musi być jakiś sposób aby go zachęcić albo kiedy problem jest ze tak powiem z hydraulika leczyć to... Może jacyś panowie mają podobny problem ??

Ja mam go. Moja mi nie daje tyle rozkoszy co bym chciał. Nie ukrywam, że sobie to rekompensuję.

Może kupie mu coś na potencję i podam bez jego wiedzy, żeby sprawdzić czy zadziała ?? Znając jego nigdy nie weźmie sam z siebie..

Same środki na potencję nic nie pomogą. Ten proces zaczyna się w mózgu, a nie w członku.

Sama już nie wiem co mam zrobić... Najgorsze jest to, że dla nigo nie ma problemu. Nie rozumie ze mam potrzeby... przecież nie będę zadowala się ręką do końca życia, pragnę mojego męża !!

innej by nie odmówił :)

a czy facet wiecznie musi chcieć?jemu już się nie chce i tyle,uznaje to za normę-ja też mam tak,seks jest przereklamowany,szczególnie dla faceta-musimy się tyle gimnastykować -

a czy facet wiecznie musi chcieć?jemu już się nie chce i tyle,uznaje to za normę-ja też mam tak,seks jest przereklamowany,szczególnie dla faceta-musimy się tyle gimnastykować -

Cokolwiek by nie było (kochanka, choroba weneryczna, impotencja itp) to bardzo nieładnie z jego strony. Ma gdzieś twoje potrzeby. Minetkę przynajmniej powinien wykonać !!! Seks nie jest najważniejszy, ale jest bardzo, bardzo ważny - bez tego związki małżeńskie się sypią.

Może by nie odmówił, ale widząc jego zapał do tych spraw kochanki nie ma... Nie mowie, ze ma chcieć ciągle 19 razy dziennie.. ale raz na jakiś czas było by miło.. Nie uprawiałm seksu 3 miesiące i uwierzcie mi, że bardzo potrzebuje takiego rodzaju czułości od męża. Mam 23 lata a żyję jak zakonnica... Może problem tkwi we mnie ?? Zaręczam się tym a frustracja rośnie..

Piszesz ".....Nie uprawiałm seksu 3 miesiące ....." - czy to prawda ? Bo dla mnie czysta abstrakcja (a mam niemal 50 lat). Choć raz dziennie, raz na dwa dni, to podstawa dobrego samopoczucia mojego i mojej kobiety (ilość lat dość podobna do mojego wieku). Coś jest nie tak w twoim związku. Już wiele chleba zjadłem z niejednego pieca, ale czytując różne problemy różnych ludzi jestem zaskakiwany niemal jak wieścią, że na Marsie żyje inna cywilizacja. W moim związku nie wszystko jest idealne, były (są i będą) wzloty i upadki, ale wiadomość ".....Nie uprawiałm seksu 3 miesiące ....." to treść rodem z powieści science fiction.

Tak to jest jak bierze się faceta o 15 lat starszego, niestety natury nie oszukasz i w pewnym wieku seks nie jest już niczym nadzwyczajnym zwłaszcza z tą samą kobietą.

Ja mam to ze swoją - mimo, że to ona jest 2 lata starsza. Od roku jadam i bzykam "na mieście" :p

Tak, od bliskich tez słysze "chciałaś dojrzałego to masz"... Ale nikt nie rozumie ze ja go kocham.. dzisiaj przed pójściem do pracy chciałam go uwieść tak jak kiedyś, w kuchni na stole czy na blacie usłyszałam tylko : nie idziesz do pracy ? Może powinnam się wyprowadzić na jakiś czas i dać mu zatesknic?

Do gościa " ... jak bierze się faceta o 15 lat starszego, niestety natury nie oszukasz ....." - bzdury opowiadasz, 5 lat małżeństwa, znają się niewiele więcej. Będąc zamiast jest męża,czyli będąc jej mężem w dokładnie w jego wieku to ja bym z takiej dziewczyny nie schodził. A co do stażu znajomości - jesteście ze sobą zapewne niewiele więcej, niż te 5 lat małżeństwa ,czyli ..... zgaduję ....... kulą w płot .....7 lat. To bardzo trudny okres (wystarzy poczytać w necie) , wiem to po sobie, miłość przygasa, monotonia dnia codziennego i codziennych obowiązków daje znać o sobie. Za mało się znacie, aby potrafić szybko i bez bólu rozwiązywać swoje problemy, swoje wzajemne pretensje, za długo się znacie, aby nadal się fascynować swoją wzajemną obecnością. Jak (jeżeli) przetrwacie ten naprawdę trudny okres, dalej będzie nieco z górki, aczkolwiek nie jest to regułą. Tym bardziej,ze te " ....3 miesiące przerwy ..." (totalna abstrakcja) zapadną mi w pamięci do końca życia.

mega gość nr 1000- jesteśmy razem 6 lat z małym ogonkiem. Jest mi bardzo ciężko, bo mój mąż jest bardzo pociągający i strasznie boli mnie to że nie chce mnie tak ja jego. Po trzech miesiącach przerwy naprawdę ciężko jest nie myśleć o seksie. Wcześnie tez mieliśmy przerwy ale nie tak długie i nie był tak obojętny...

Zdecydowana większość facetów z wiekiem traci ochotę na seks, po 35 rok życia poziom testosteronu spada z miesiąca na miesiąc, a jak do tego dodać żywność nafaszerowaną żeńskimi hormonami, to takie tego efekty. A z czasem będzie u niego z tym jeszcze gorzej skoro już przed 40-tką nie ma ochoty na seks.

Po 6 latach seksu z tą sama kobietą, to każdemu by się znudziło :P

Moj mąż ćwiczy zdrowo się odżywia(ja zjem wszystko jak śmietnik ☺) a mąż ma dietę itp... nie sądzę by to stan zdrowia mu nie pozwalał. Moi bliscy chcą bym go zostawiła bo nie będzie dzieci(ja narazić i tak tego nie planuje), ale od matki słyszę ze kiedy się zdecyduje to on już będzie na to za stary.. Ale przecież to nie jest tematem.. nie zostawię go chce walczyć..

może stres i brak chęci, może sam się zadowala pod p****le, może ma kochankę, a może jest homo? zakładając, że to to pierwsze, to nie namawiaj go wprost na seks, tylko delikatnie i czule go pomasuj, z czasem zmieniając zabarwienie na erotyczne - na stres powinno zadziałać

antek-partyzant delikatnie go masuje nie jestem natarczywa, nie skamlam jak pies.. staram się być subtelna. To nie daje żadnego rezultatu. Kochanki raczej nie ma, co do "robotek ręcznych "pewności nie mam...

Żadne sztuczki nie podziałają, jak facet, czy kobieta nie ma ochoty, to nic z tym nie zrobisz. Pozostaje jedynie poczekać i mieć nadzieję na zmiany, a jak za 2-3 miesiące nic się nie wydarzy, to albo zaakceptuj, albo bzykaj się z innym.