Ciąża w LuxMed, zawsze taka porażka?

Prowadziłam swoją ciąże w luxmedzie i wcale nie była bezproblemowa, bo okazalo sie, ze mam cukrzycę ciążową i musiałam być pod stałą kontrolą. Lekarz był bardzo zaangażowany i dzięki niemu urodzilam zdrową córeczkę.

Od dawna korzystam z luxmedu i nigdy nie miałam prblemów. Jak nie pasował mi lekarz, to szłam do innego - a pokażcie mi przychodnie gdzie pracuja sami dobrzy spcjalisci, zawsze znajdzie sie ktos, kto ponarzeka...

w Poznaniu jest spoko-cała ciaza byla chuchana i dmuchana-ja bylam zadowolona;)

ja prowadziłą ciąże w lux medzie w warszwie, trafiłam na dobrego ginekologa, nie mogę narzekać, niestety lekarz lekarzowi nierówny, nawet w tym zawodzie możńa natrafić na kogoś mało profesjonalnego. mam nadzieję, że placóki z czasem rowiązują współpracę z takimi delikfentami.

Prowadzę swoją ciąże w luxmedzie w Poznaniu i nigdy nie mialam problemów. Może kwestia na jakiego lekarza się trafi, ale to nigdzie nie można być pewnym.

Moją siostrę prowadził lekarz w Medyceuszu i z usg nie było problemu, zawsze wszystko sprawdzał i kontrolował po dwa razy...

Lekarzy ginekologów we wrocławskich placówkach Luxmed nie polecam. Większość jest tam chyba dla wygodnej pracy.... Mój ostatni ginekolog z tej placówki pracował w prawdzie w normalnym państwowym szpitalu ale od kiedy pracuje w Luxmed już z niewygodnej pracy przy tzw prawdziwych przypadkach zrezygnował, oprócz pracy w Luxmed ma prywatna praktykę na której wizyty są bardziej wyczerpujące problematykę, sam lekarz mówi i tłumaczy wtedy więcej niż zdawkowe tak/nie. Przy pierwszym problemie, a tuż przed urlopem lekarza wolał mnie wysłać do szpitala-niech tam sprawdzają czy jest coś nie tak. Już na izbie przyjęć nie potwierdzili jego diagnozy za to ze względów na brak pełnego opisu od lekarza zostawili mnie na tygodniowej obserwacji-lekarz zafundowal mi tym samym doświadczenia z oddziału patologii ciąż w połowie mojej ciąży i traumę na resztę ciąży... bo tak było dla niego wygodniej, bo tak był kryty w razie w... Sami sobie odpowiedzcie na pytanie czy dobry lekarz przy pierwszym lepszym podejrzeniu bez oznak zagrożenia ciąży wysyła pacjentkę do szpitala? Wg mnie dobry lekarz sam wie co robić a pacjentkę wysyła w chwili zagrożenia ciąży lub życia pacjentki. Tak samo, chociaż sprzęt usg nie jest najlepszy w gabinecie, to nie podpiera się jedynie trzema obowiązkowymi badaniami usg robionymi osobno u ultrasonologow (w Luxmedzie kiepskie badania również powtarzałam prywatnie...) a wykorzystuje to co ma w gabinecie choćby by sprawdzić puls płodu/dziecka czy ilość płynu owodniowego-do tego nie potrzebuje super precyzyjnego obrazu. Jeden z trzech u których byłam podczas ciąży ten tzw mój prowadzący tego nie robił badal tylko macicę palpacyjnie, badania laboratoryjne też tylko te obowiązkowe a zeby zrobić dodatkową czystość pochwy czy posiew to już nie bardzo...

Też prowadzę (a właściwie prowadziłam) ciążę we Wrocławiu w luxmedzie i zgodzę się, że lekarze umywają ręce jak tylko jest jakiś problem. Przez większość ciąży żadnych problemów nie miałam i wydawało mi się, że jestem w dobrych rękach. Wszystkie badania na spokojnie, milutko... Później mój lekarz prowadzący znalazł problem i zwyczajnie się na mnie wypiął. Miesiąc przed porodem stwierdził, że zabieram mu za dużo czasu, zrobił bardzo niedokładne usg, wyciągnął z niego błędne wnioski, na koniec nastraszył mnie obumarciem płodu i odesłał na patologie. Tam jego wymyslów nie potwierdzili. Ale do tego lekarza już nie wrócę. Nie wiem, czy to bardziej jego wina czy też polityki luxmedu, ale poczułam się kompletnie zawiedziona przez lekarza któremu ufałam. Od znajomych też słyszałam ze często ginekolodzy z luxmedu szukają pretekstu by nie prowadzić ciąż które choćby minimalnie odstają od średniej. A przecież to w końcu lekarze są od tego by nie tylko wykrywać nieprawidłowości, ale też podejmować się ich leczenia. Ciążę bezproblemową to mogę prowadzić sobie sama.

Od znajomych też słyszałam ze często ginekolodzy z luxmedu szukają pretekstu by nie prowadzić ciąż które choćby minimalnie odstają od średniej. A przecież to w końcu lekarze są od tego by nie tylko wykrywać nieprawidłowości, ale też podejmować się ich leczenia. Ciążę bezproblemową to mogę prowadzić sobie sama X Wiesz co, to nie wina lekarzy, ale lux medu. Tam jesteś zapisana na godzinę, wizyta ma być punktualnie, ginekolog ma Cię obsłużyć w 15 minut (+ chyba 5 na USG), ale mają masę papierków do wypisywania, w komputerze musi być wszystko (zalecenia, opisy USG itp), do tego to samo w kartotece pisemnej, do tego faktyczne badanie, sprawdzenie wyników, sorry, ale wyrobić się w 15 minut to można jak się kompletnie nic nie dzieje i jak lekarz ma tylko przepisać wyniki. Jak trzeba zrobić coś więcej, to każda głupota zajmuje czas, np. badanie na fotelu ginekologicznym, pobranie wymazu, wypisanie recept, zapisanie wszystkiego w kompie i kartotece. I lekarz choćby chciał w te 15 minut ma problem się wyrobić nawet przy minimalnej ilości spraw dodatkowych. A przestrzegać tych godzin przyjęcia ponoć muszą (nie wiem czy ich jakoś lux Med rozlicza z opóźnienień). Wiem jak u mojej lekarki: jak szłam z lux medu do zawsze siedziałam dłużej niż jak szłam do niej prywatnie, mimo że ilość roboty była ta sama.

polecicie jakiegoś dobrego ginekologa z lux medu w warszawie? Większość lekarzy ma tak tragiczne opinie, że odechciało mi się tego pakietu medycznego

Polecam doktor Marie dubicka przyjmuje na szernera w warsWwie

Moja ginekolog powiedziała,że badanie ginekologiczne powinno się mieć co 6 tygodni. Ja mam wizytę co 3 tygodnie, więc co 2 wizytę mam takie badanie

Ja korzystałam z porad ginekologa w enel-medzie, poleciła mi go znajoma, a teraz polecam ja. Chodziłyśmy do innych lekarzy i obie jesteśmy bardzo zadowolone. Nigdy nie musiałam stać w kolejkach – co w naszym stanie niezwykle ważne, badania wykonywane skrupulatnie i dokładnie. Trafiłam na dobrego specjalistę, czułam się bezpiecznie, ciąża przebiegła bez powikłań i w spokoju. Wszystkim życzę takiej opieki.

Któraś z Was korzystała może z usług lekarzy w Centrum Medycznym La Vida?Słyszałam, że bardzo dobrze opiekują się ciężarnymi i nie mają wysokich cen za wizyty. Muszę zarejestrować się do lekarza od prowadzenia ciąży i ciągle zastanawiam się gdzie mogą dobrze poprowadzić moją ciążę. Poleca któraś ?

Słyszałam wiele złego o klinice, o ktorej mówicie, dlatego ma m zamiar zapisać się do La Vida na Retkińskiej. podobno przyjmuje tam bardzo miły ginekolog i w ogole opinie są świetne ;)

Prowadziłam ciąże w LM, teraz korzystamy z rodziną w pakiecie i problemów nie mamy. Kwestia lekarza, chodzę do sprawdzonych z dobrymi opiniami.

Ja mam też wykupiny abonament w Lux Medzie, cała rodzinę mam już w LM, fajne jest to, że można u nich dopasowywać abonamnt do indywidulanych potrzeb każdego z Nas, no i przede wszystkim nie ma problemu z wizytami umawianymi z dnia na dzień.

Ja osobiście nie ufam sieciówkom jakimkolwiek, takie po prostu mam odczucie, że liczy się tylko ilość. moja pani doktor http://dr-ginekolog.pl/ zawsze jest do mojej dyspozycji, wystarczy umówić się kilka dni wcześniej. Ciążę poprowadziła wzorcowo,a nie było to trudne, ponieważ wszystko przebiegało pomyślnie

Bo jak jest dobrze to jest dobrze gorzej jak cis zaczyna sie dziac :)

obalam ten mit, ja mam wynupiony pakiet medyczny w Lux Medzie i jestem bardzo zadowolona, nigdy nie ma problemu z wizytami,a personel zawsze miły i pomocny nie to co w państwowym szpitalu.

A ja obalam powyższą wypowiedź. Wieczne problemy z terminami do jakiegoś normalnego lekarza, który nie przyjmuje na peryferiach miasta. Bylam w lux medzie u ok 6, 7 różnych ginekologów i za każdym razem spotykałam antypatycznych konowałów, a nie empatycznych i kompetentnych lekarzy.

Lekarze może i dobrzy jak się poszuka, ale prowadzenie u nich ciąży problematycznej nie wchodzi w grę chyba, że dany ginekolog postawi się wytycznym z góry (jak w moim przypadku). Lekarze z luxmedu mówili mi otwarcie, że jak nie chcę ryzykować kolejnego poronienia to ciążę mam prowadzić wszędzie tylko nie u nich. Trudnymi ciążami się nie zajmują, a nigdy nie wiecie jak będzie u was.

to strasznie dziwne bo z Lux Medem nigdy nie miałam problemów, zawsze bez problemu mogę umóić się na wizytę, praktycznie z dnia na dzień, nie to co w szpitalach państwowych, że trzeba czekać po kilka miesięcy na wizytę.

ja cenię sobie Lux Med bo u nich można indywidualnie dobierać sobie pakiety, czyli nie dostajesz standardowego pakietu i musisz się do tego dostosować tylko tworzysz go sobie indywidualnie.

Do luxmedowego ginekologa w moim mieście z dnia na dzień w godzinach wieczornych czy popołudniowych się nie dostaniesz. No chyba, że do takiego z najgorszymi opiniami na necie. Do lepszych specjalistów czeka się jak na nfz. Do tego mają 15 minut na pacjentkę i spławiają panie z wymagającą ciążą.

Zawsze ☹ Też tam prowadziłam ciążę, ale jak tylko pojawiły się jakieś niejasne przesłanki w odczytach USG, to były problemy. Zrezygnowałam z abonamentu, przeniosłam się do Enel-Medu i bez porównania. Też Wam polecam tak zrobić. Przecież najwazniejsze jest zdrowie i życie naszych dzieci!

13.08 To znaczy zaczęli cię spławiać?

13.15 - tak jakby - odsyłali do państwowych szpitali, kręcili nosem, że odczyty są niejednoznaczne i wymagają konsultacji kilku lekarzy. a prawda taka, że nie poradzili sobie po prostu z problemem albo mają zbyt słaby sprzęt. koniec końców okazało się, że wszystko jest w porządku, mała miała tylko nieco powiększoną przestrzeń w jamie brzusznej, która się wchłonęła/zniknęła sama. końcówkę ciąży prowadziłam już w Enelu.

USG mają takie sobie, sami to przyznają, lekarze są lepsi lub gorsi, jak wszędzie. Bardziej chodzi o to, że problematyczna ciąża to dla luxmedu więcej badań i większe koszty. Chodzi o kasę i tyle. Nie opłaca im się trudna pacjentka.

LuxMed nie jest przygotowany do prowadzenia ciąży, bo nie dysponują sprzętem do KTG. Czyli nie są w stanie zaoferować nawet usług zapewnianych standardowo przez NFZ. Niewygodne jest też to, że podczas standardowej wizyty ciążowej nie rzeprowadzają USG - trzeba się na nie zapisywać oddzielnie. Oczywiście zawsze jest problem z terminami, trzeba dzwonić na infolinię, tłumaczyć i wciskać się jako "dodatkowy pacjent".