Od jutra prawo nie obowiązuje!!!

Media powołują się na słowa papieża Franciszka, a ja powołuję się na słowa o. Rydzyka. Rydzyk w jednym z wywiadów dla Newsweeka: "Prawo? Hit.ler też prawo ustanawiał - odpowiedział o. Rydzyk. - Mnie, jako katolika, prawo nie obowiązuje – sugerując, że jeżeli katolikowi prawo w Polsce się nie podoba, to nie musi go przestrzegać." Ci w filmiku też twierdzą, że ich prawo nie obowiązuje, więc dlaczego Nas ma obowiązywać? https://www.youtube.com/watch?v=XFXNJfwcCDs

a tak po prawdzie to czemu przestrzegasz prawa?

A tak POprawdzie dlaczego POlacy go nie przestrzegają?

albo zresztą cofam pytanie. niee chce mi sie czytać że prawo to cywilizacja, cywilizacja to porządek a porządek musi byc żebyś sie nie spoźnił do roboty. "przestrzegać prawa" prawa religijne to też prawa. dlatego jak jedno prawo stoi w sprzecznosci z innym prawem to któreś trzeba złamać żeby któreś przestrzegać. głupiego udajesz czy jak?

a co mnie kooorfa obchodzi prawo? ja nie brałem udziału w jego ustanawianiu i zmuszanie mnie do jego przestrzegania bo jest to zwykła przemoc. oto cała tajemnica prawa. masz robić tak jak każemy bo inaczej poniesiesz kare. sram na takie prawo. jak mam czegoś przestrzegać to musze wiedzieć dlaczego a nie dlatego, że musze bo jakiś kondom wujcio dobra rada mi tak karze. wypiertlaj oszołomie

Ja ustalam własne prawa i ich przestrzegam (albo i nie). Prawa ustalone przez innych mnie nie obchodzą.

buahaha gimby nie umiejo czytać ze zrozumieniem

prawa zmieniają się co chwila najczęściej na potrzebe chwili. i nie chodzi o potrzeby tych którzy to prawo mają przestrzegać. a najlepszy jest zapis że nieznajomość prawa nie zwalnia z odpowiedzialności za jego łamanie. może mi ktoś wyjaśnić po co ktoś wymyśla prawa, z którymi nie chce zaznajamiać tych którzy mają je przestrzegać? bo koorfa nie kumama tego. wychodzi mi na to, że chyba po to żeby ich ukarać. ale jak można ponosić odpowiedzialność karna za czyn, o którym nie poinformowano nas, że będzie karany czyli niezgodny z prawem. jutro mogą sobie ustalić w sejmie, że mam sikać na siedząco i zostane przestępca zaraz po przebudzeniu.

A niech sobie ustalają. Skoro chcą, bym ja przestrzegała prawa, najpierw niech się zrzekną immunitetów i będą karani na równo ze wszystkimi. Wtedy możemy rozmawiać o prawie.

ten cały rozp******el jest celowy a te cyrkowe małpy na wiejskiej wpuszczono tam specjalnie, żeby nadszarpnać wspólnote narodową i osłabić państwo. wiekszośc roumiuje w ten sposób, że prawo ustala państwo a jak państwo ustala złe prawa to państwo jest złe w szczególności jeżeli reprezentowane przez półmózgich karierowiczów myślących tylko o tym jakby sie nachapać kosztem innnych ewentualnie komu dać doopy za kase i pozycje. już nie wnikam w moralne i etyczne aspekty narzzucania komuś siłą swojej woli. tu bardziej chodzi o intencje i marionetkowych prawodawców gimnastykujących się żeby wmowić polakom, że to dla ich dobra.

różnica jest mniej więcej taka jak między ojcem dbajacym o dobro dziecka a pedofilem udajacym dobrego ojca. fakt, że to ojciec nie usprawiedliwia każdego jego czynu, zzkazau, nakazu czy przyzwolenia dla dzieci. prawo to prawo, ojciec to ojciec tak? teoretycznie instytucja ojca i prawodawcy jest nadrzędna wobec dziecka czy społeczności przestrzegajacej prawa. instytucje te tracą swoje uprawnienia z chwilą kiedy zaczynaja działać na szkode ludzi dla których zostały powołane do życia. bo chybanikt nie ma watpliwości, że rolą ojca jest wychować dzieci a nie zamykać je np w piwnicy na 20 lat i gwałcić. nie ludzie sa dla prawa tyklo prawo dla ludzi. panie wujcio dobra rada. PRAWO nie może tłumaczyś siebie samego. bo takie jest prawo. a ja mam prawo dane mi od natury dbać o swoja doope w miare możliwości bez kopania doppy innym. takie jest najlepsze prawo. każde inne to przemoc

Dla mnie Islam to przemoc a

dlatego to, że ktoś tam gdzieś łamie prawo goofno tak naprawde znaczy. druga sprawa, że nawet przy najlepszych intencjach prawodawców (taki żarcik) nie są oni bogami i wszystkiego nie przewidzą jak również nie ureguluja wszystkich kwestii tak aby bylo to sprawiedliwe. przypomne, że sprawiedliwość to przynajmniej oficjalnie podstawowa przesłanka do ustanawiania i przestrzegania praw. jezeli prawo nie kieruje sie sprwiedliwością społeczną to jego łamianie jest jak najbardziej wskazane jako, że takie prawo działa destrukcyjnie na społeczność, któa jest zmuszana do jego przestrzegania. drugim przyczynkiem dla funkcjonowania prawa jest regulowanie zycia społeczności dla społeczności dobra. jeżeli zatem prawo nawet jeżeli nie jest sprawiedliwe dziła w dodatku na niekorzyśc organizmu społecznego to organizm ten musi sie takiego prawa pozbyć bo inaczej zginie. cała filozofia. troche bardziej skomplikowana od "prawo trzeba przestrzegać bo to prawo" ale przynajmniej est w tym jakaś podstawowa logika, która umieszcza to prawo w sferze ludzkich narzędzi

"dla mnie islam to przemoc" a dla mnie kura to ryba.

Wytłumaczcie mi, dlaczego te patatajce nie chcą przestrzegać praw państw, w których aktualnie się znajdują, a władze tych państw się na to godzą?

dlatego żebyś miał być na kogo zły. już rozumiesz? jak będziesz zły na patatajców to nagle polubisz np pejsotajców któzry tez są źli na patatajców bo patatjce są źli na nich. widziałes kiedyś perpetum mobile? no to własnie masz okazje pooglądać jak działa. nazywa sie robiczo spirala nienawiści i od czasu do czasu trzeba je jednak podkrecić ale tak żeby sie nikt nie zorientował bo inaczej przestanie być prrpetum mobile;)

zeby to wsystko mogło funkcjonowac w obecnej formie potrzebny jest jakiś powdód. żeby istniała policja potrzebni sa przestępcy, starżacy potrzebują pożarów, żołnierze wojen albo przynajmniej zagrożenia wojną. imam potrzebuje rabina rabin papieża a oni potrzebują wyznawców a ci z kolei potrzebuja ich żeby tamci mówili im kto jest ich wrogiem. politycy potrzebuja wyborców a ci potrzebuja polityków jak maja jakies problemy. dlaego problemy trzeb stworzyc. to wszystko działa jak dobrze naoliwiona machina a my jestesmy trybikami chociaż wydaje sie nam, że panuje totalny chaos

chyba sie orientujesz że maszyny są kostruowane i budowane do konkretnych potrzeb. inaczej nie byłyby maszynami i nie mogłyby powstac bo niby jak skoro nie wiadomo do czego miałyby służyć. ta działa już od dłuższego czasu. po co i dla kogo pozostaje dla mnie tak naprawdę zagadka. podejrzewam, ze równiez dla operatorów tej maszyny. w końcu to tylko operatorzy. wciśnij tu podkręć tam. więcej nie muszą wiedziec.

Chyba działało, bo już im się to wymyka spod kontroli.

nic im sie nie wymyka a już szczególnie spod kontroli.

To wytłumacz mi, co będzie dalej?

a co ma być dalej? to samo co do tej pory z krótkimi przerwami na konserwacje:D

a jak maszyna sie rozsypie to pozbierają części do kupy i wystartują od początku. tak to wygląda.

hmmm a jak jakiejś części zabraknie i nie będą umieli jej zastąpić?

najbardziej niepokoi mnie ich brak pospiechu że tak to delikatnie nazwe. to implikuje kilka możliwości, z których większośc nie daje szans na jakakolwiek zmiane. nie będę tu o tych graniczących dla mnie z pewnością założeniach pisał bo nawet wariaci wezmą mnie za czubka

mają formy i materiał to se odleja co trzeba;) nie pierwszy i nie ostatni raz to robia

Napisz. Chętnie przeczytam.

podejrzewam, że operatorzy i ekipa też liczy na fajrant i obiecany urlop i pewnie go dostaną. dla maszny urlopu nie ma. ani fajrantu. mozna co najwyżej zastapic zuzyte części nowymi. . jakby nie patrzeć to troche sie natyrali. nie wiem czy zebrzą o podwyżkę ale raczej nie. to sie kończy zwolnieniem przewaznie.

nie chce mi sie wolałbym sobie p*****ać

Operatorzy i ekipa się zwolnią? To kto w takim razie będzie obsługiwał maszynę?