Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość1267

Problemy z podrywaniem dziewczyn :(

Polecane posty

Gość gość1267
ogółem mam problemy jeżeli chodzi o tycie , moge sporo jeść a i tak nie tyje , a jak zjem tłuste rzeczy to kończy się to na problemach z wątrobą. A co do gadki to jak mam gadać by się wyróżnić ? bo tych poprzednich postów nie zrozumiałem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawik26
nie wiem jak możliwe jest ważyć 60 kg przy 180cm wzrostu bo ja mam 170cm i ważę tyle samo a nie jestem gruby i mam wąską klatę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1267
ja jestem jeszcze chudszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1267
powie ktoś w końcu jak się wyróżnić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawik26
może kasą, jakimś zainteresowaniem, kurs tańca, najważniejszę nie poddawać się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniuś
Ja tak miałem ponad 20 lat temu, gdy kończyłem szkołę średnią. Pomimo 18/19 lat z gęby góra 15, do tego typowy ektomorfik i mieszkałem w jakiejś norze a wtedy żadna dziewczyna z miasta nie wzięłaby chłopaka z wioski natomiast wszystkie dziewczyny z wioski marzyły o facecie z miasta, który będzie do nich zajeżdżał golfem adzin. Zatem z konieczności obracało się laski z lokalnej podstawówki (wtedy nie było gimbazy) - na szczęście wtedy nie było też takiej pedofobii, dziś byłoby gorzej choć młodzież zdaje się tym nie przejmować i parzą się ostro, heh. Zmieniło się dopiero po 20 roku życia - facjata zrobiła się bardziej męska, wyniosłem się z rodzinnej dziury, miałem niezły hajs z budowy marketów i wyglądałem dużo lepiej dzięki siłowni i lepszemu żarciu - w końcu zacząłem miewać dziewczyny, które nie musiały mnie chować przed starymi, haha :) No sorry ziomek, ale dzisiaj laski jeszcze bardziej wybredne niż 20 lat temu. Zamiast robić sobie wakacje w podeszłym wieku lepiej się weź za siebie - zacznij pracować (lepiej późno niż wcale), uprawiać jakiś sport (najlepiej kilka) i spotykać się z ludźmi. Piszesz coś o jakiś studiach - na *uja ci jakieś głupie studia? Mało to już czasu zmarnowałeś w polskich szkołach odliczając czas do końca lekcji? Po studiach będziesz dopiero na etapie, na którym ja byłem mając 15 lat: duże dziecko bez doświadczenia zawodowego i życiowego, które myliło łopatę ze szpadlem i sztychówką w swojej pierwszej pracy. I nie licz, że na studiach spotkasz normalną dziewczynę - co najwyżej wymądrzającą się do bólu wielką paniusię, co dziurawi kinolem chmury bo jej starzy sponsorują studia w jakiejś wyższej szkole gotowania na gazie. Zobacz, ile tu takich wielkich doktorantek pisze i jak pierdolą od rzeczy gorzej niż mój wujas gdy mu esperal w stodole wypruwali. Większość tych głupio-mądrych paszteciar nawet pół zdania po polsku nie umie napisać z sensem a jak się z taką spotkasz to nawet słowa nie powie by się głupotą nie zdradzić :) Dlatego mówię - skończ już tutaj pie**olić i zacznij w końcu w życiu coś osiągać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1267
No racja z tymi laskami z kafeterii to masakra ja jedną 5 razy pytałem w jaki sposób się wyróżnić a ta tak pisała , że nic z tego nie mogłem zrozumieć , bełkot to był...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za pół roku kończę i biorę się za coś pożytecznego czyli robotę... , więc luz pewnie masz rację tylko zarobie sporo kasy panny od razu się znajdą , może jakąś małolatę wziąść za kasę i będzie spokój ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1267
a co do tego zainteresowania dziewczyn to niby mam jakieś zainteresowania , na kursie tańca byłem kiedyś - kilku styli się uczyłem , ale to w sumie tylko o tym wspomniałem i to wszystko , do tego powiedziałem , gdzie byłem odnośnie podróży.. typu w jakich krajach itp. , dawałem , że interesuje się psychologią i skończyło się na tym , że żadne dziewczyny i tak się mną nie interesowały... a co do imponowania , ktoś napisał o kasie to co mam gadać , że mam dużo kasy ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1267
doradzi ktoś coś jeszcze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×