Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

JESTEM PSYCHIATRĄ komu pomóc?

Polecane posty

Gość gość

Mam akurat chwilę wolnego czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a świstak siedzi i zawija je w te sreberka... tak ,oczywiście ! mhm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezrównoważony
Mi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psychiatra30
W czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrzej ten od psów
Hej, doktorku, zobacz moje zdjęcia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
komu pomóc ? rządzącym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd u Ciebie taka fascynacja psami? W dzieciństwie miałeś kontakt z tymi zwierzętami, może miałeś jakies zwierzątko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psychiatra30
Ja pracuje w tym zawodzie już 10 lat. Studia ze stażemtrwały około 12 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam zwierzątka, ale już nie mam :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psychiatra30
Przede wszystkim dziewczyna faktycznie powinna porozmawiac ze specjalistą, bo to co ja napiszę, niestety. nie będzie takie pomocne jak rozmowa no i odpowiednie leki. Po pierwsze od kiedy taki stan się utrzymuję, czy stało się coś ważnego co mogłoby go wywołać, czy po prostu z dnia na dzień jest coraz gorzej? Takie pytania na pewno bym na początku postawiła. Same leki moga dać poprawę nastroju i taką chęć do zmian,działania, ale w przypadku tej Pani wazna jest psychoterapia, rozmowa z ludźmi , bo to ona naprawdę może coś zmienić. Zalecam więc udanie się jednocześnie i do psychologai do psychiatry, bo uważam że same leki nie doprowadzą do dobrego stanu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda że Autorki w tej chwili nie ma. A ta pani wiecznie gderająca na męża to jakiś przypadek kliniczny w Pani ocenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanie po co przepisuje się Depakine osobie która nie miała nigdy napadu padaczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy lek parogen jest dobrym lekiem na depresję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psychiatra30
A co do pani zastanawiającej sie czy mąż ją kocha czy nie.... cóż, na początku postawiłabym pytanie jak mocno pani kocha swojego mężą i czy jest z nim mocno związana? Być może Pani zachowanie wpłynęło na wyczyny męża, ale nie można też zwalać całej winy na siebie. Myślę, że przydałaby się szczera rozmowa z mężem, co mu dokładnie przeszkadza i co chciałby zmienić..domyslam się jednak że mąż tej rozmowy przeprowadzic nie bedzie chcial, ale jednak uzyskała Pani jakieś informacje na temat tego co mu sie nie podoba. Być może warto wbrew sobie starać się coś zmienić i sprawdzić czy rzeczywiiście mąż tego oczekuje i zostało to spełnione lub tez zastanowić się jak bardzo to on może psuć relacje, bo oczywiście wina nie leży tylko po jednej stronie. Jeśli chce Pani porozmawiac dłużej na ten temat proszenapisać na mój numer telefonu 790644490 postaram się jesszcze bardziej pomoc, bo internet to jednak niejest najlepsze miejsce na rozmowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ale zastanawiam się czy taka zaborczość i wieczne niezadowolenie jest związane z jakimś zaburzeniem osobowości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrzej ten od psów
Nie miałem nigdy psa. Po prostu, gdy zobaczyłem na różnych stronach w necie śmieszne zdjęcia z psami, to postanowiłem, że będę je tutaj wrzucał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psychiatra30
Nie można tego stwierdzić jednoznacznie po jednym wpisie tej Pani, przydałoby się wiele rozmów z nią i szukanie jednak głownego problemu(bo zawsze jest jakieś żródło).. Byc moze ta Pani ma problemz wyrażaniem swoich emocji i nie potrafi tych emocji kontrolowac i dlatego wiecznie czuję się źle, a na takie rzeczy naprawdę i pomogają leki i rozmowy zachęcam jeszcze raz do udania się do specjalisty, chętnie bym sama taką osobę przyjęła, aczkolwiek obecnie jestem na urlopie a że pomoc jest moją pasją to i w wolnym czasie staram sie pomagać.. Co do zaburzeń osobowości nie jestem w stanie na ten czas stwierdzic tego u tej Pani, bo musiałabym z nią najpierw porozmawiac, bardziej jednak skłaniam się ku problemom z emocjami i akceptacją siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o doktorku odpowiedz na pytania o lekach, są dość proste jak Ci pójdzie dobrze, wymyślimy kolejne :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeśli dziewczyna od siedzenia w domu byłaby w takim stanie z powodu jakiejś traumy, nieprzyjemnych zdarzeń, leki nadal są konieczne czy tylko czas pomaga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Numer wykonywaniu zawodu proszę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psychiatra30
Panie Andrzeju a jakie emocje panu towarzyszyły przy oglądaniu tych zdjęć? Czuł się pan lepiej? Rozbawiły je Pana? Byc może przez takie wrzucanie zdjęć chcę pan zwrocic na siebie uwage, a ze akurat trafilo na psy to czysty przypadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Parogen to typowy lek na depresję i daje pozytywne skutki oczywiscie z czasem, jednak jak przy kazdym leku nalezy pamietac o tym, aby nie odstawiac go gdy tylko sie poprawi, lek ten stossuje sie przy zaburzeniach lekowych, fobii spolecznej i naprawdę może pomoc przy jednoczesnej psychoterapi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani doktor, mam pewien problem. Otóż jakiś tydzień temu rozmawialam z pewną osobą, która wie, ze chodzę się leczyć do psychiatry. Przez zapomnienie, ze lepiej byloby tego nie mówić wspomniałam jej o naszej wspólnej znajomej, bo wiedziałam, że osoba z którą rozmawiam zna tę znajomą. Teraz żałuję, że się wygadałam, bo boję się, że ta znajoma dowie sie o mojej chorobie od tej dziewczyny. Jeżeli ona by się dowiedziała, to mogłaby to wygadać innym osobom z którymi chodziłyśmy razem do klasy w podstawówce. Czy to co zrobilam było chore? Dodam jeszcze, że osoba z którą rozmawiałam powiedziała, ze nie ma kontatku z tą moją koleżanką z klasy, ale mimo wszystko sie boję. Co Pani na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrzej ten od psów
Śmieszą mnie te zdjęcia i chcę też innych rozbawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to możliwe by po odstawieniu z dnia na dzień po 3 mies brania Tritico mieć potem kilka tygodni uporczywe zawroty głowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×