Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem sprzątaczką i czuję, że zmarnoałam życie

Polecane posty

Gość gość

Mieszkam za granicą, przeniosłam się dla dziecka by miało lepsze zycie. Jestem tu od 3 miesięcy i sprzątam domy, w dodatku sprzątam nie sama dla siebie, a dla innej polki, więc mam stawkę niższą niż normalnie bym brała sprzątać sama na własną rękę. Niestety nie mogę. Próbowałam, ale konkurencja za duża. 5 lat studiów, a jestem od czyszczenia cudzych kibli, dobija mnie to i niby wiem, że żadna praca nie hańbi, ale mi wstyd, że to robię. Sprzątam w domach ludzi, którzy są tak samo wykształceni jak ja i ich nienawidzę. To mój największy problem, oni chcą być mili, rozmawiać ze mną, piszą smsy do mnie, a ja mam dość ich kontaktu, prób nawiązywania rozmów, bo czuję się zazdrosna. Jak sobie z tym radzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przesadzaj większość bab z kafe tak skończyła z ta różnica ze sprzątają własny dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajalka
Nie masz się co łamać. Tu nie jest praca na całe życie. Zapisz się na kurs angielskiego i myśl pozytywnie a niedługo znajdziesz lepszą pracę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka a po co mam się zapisywać na angielski? angielski znam bardzo dobrze. Na kurs języka musiałabym się zapisać w kraju, w którym mieszkam, ale za co? Zarabiam niewiele. Mąż nie da mi pieniędzy, nie pytajcie nawet o nasze relacje, bo ja z nim w zasadzie nie jestem. Mieszkam z nim, on utrzymuje dom, daje pieniądze na jedzenie i to wszystko. Ja go nie obchodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro on utrzymuje dom, płaci rachunki i daje na jedzenie to nie rozumiem czemu kwaczesz że tak ci źle? w takim układzie to co zarobisz jest dla ciebie, prawda? ja też sprzątam a mój angielski nie jest najlepszy - a jednak pracuję sama na siebie i mam swoich klientów - jak jesteś dobra w swoim fachu to nie ma konkurencji - mnie Anglicy dosłownie "wyrywają" sobie - mam tyle zleceń, że wielu ludziom odmawiam, bo musiałabym pracować 12 godzin na dobę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka ale ja nie mieszkam w Anglii:O I tu nie ma takiego rozrywania jak u ciebie, kraj wyobraź sobie zamieszkuje o wiele mniej osób niż UK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem cię ale może zamiast siebie psychicznie wyniszczać spróbuj tą zazdrość przekuć na coś konstruktywnego np. wziąć przykład od tej Polki u której sprzątasz i skoro ona po tych samych studiach coś osiągnęła to dlaczego ty nie mogłabyś ? Ja wiem że to sie tak łatwo mówi, ale gdybyś była uparta to przeciez by to było możliwe. Wielu ludzi którzy do czegoś doszli to nikt sie nie zastanawia ile ich kosztowało znalezienie sie tam gdzie dziś są, a dopiero jak ktoś sie wgłębi w ich życiorys to sie okazuje że jak zaczynali to próbowali bezskutecznie po setki razy zanim coś zaskoczyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka przepraszam bardzo, ale polka od której mam zlecenia nie ma studiów i ja nie chcę pracowac jako sprzątaczka. Dla wielu polek to wystarcza, ale ja chcę czegoś więcej, chcę lepiej zarabiać wyprowadzić się od zdradzającego męża, być samodzielna. Nie wiem zy mnie rozumiecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym cóż ta polka osiągnęła, nie ma działalności, czerpie tylko zyski z nielegalnej pracy polek. Nie, to nie jest żaden szczyt marzeń:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam to, jestem osiem lat w uk, od samego początku sprzątam,mam dziecko więc nie jestem dyspozycyjna dlatego nie moge zmienić pracy. Oddałam swoje życie tak naprawde mojemu facetowi który robi kariere a ja wciąż z ręką w nocniku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, zacznij od naprawienia lub zerwania relacji z mężem. Przecież to cię wyniszcza, a nie praca. Jeśli tkwisz w toksycznym, nieudanym związku to nawet jako neurochirurg byłabyś sfrustrowana i nieszczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka co za bzdura. Jako naurochirug czy nawet jako sklepowa z umową o pacę mogłabym pracować legalnie, wynjąć mieszkanie i odejść od niego. Nie mogę jednak teraz kioedy zarabiam na czarno ledwo na sam czynsz:O Chcę od niego odejść, zdradza mnie, mówi mi o tym, mam tego dość, ale nie mam a tyle pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to męcz się dalej, nara! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zacznij od nauczenia się języka. Nie wiem dlaczego ale śmierdzi mi to Skandynawią ;P Wybacz nie doczytałam czy masz dziecko. Ale jeśli nie to masz ułatwione zadanie, tylko przestań się użalac nad sobą a zacznij działać. Dobrym początkiem byłoby zapisanie się na darmowy kurs języka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka Tak, skandynawia, zgadłaś:) Nie ma darmowego kursu języka, zapisałam się na kurs zawodowy z językiem ale to trwa. Pierwszeństwo mają "ciemniejsi" i ci którzy są na płatnych zasiłkach. Ja jestem tylko "bezrobotna" bez zasiłku, więc ostatnia w kolejce na kurs.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jesteś durna, autorko, pojechałaś za chłopem a sama nic sobą nie reprezentujesz, dla ciebie zawód sprzątaczki to i tak nobilitacja :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obrażaj sprzątaczek, czujesz się lepsza a kim jesteś? Utrzymanką bez zawodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hm.. to ciężka sprawa skoro zarabiasz mało i nie masz jak w tani sposób nauczyć się języka. Wiesz ja zawsze miałam taką zasadę: czego nie podejmę się w swoim kraju, tego nie podejmę się też w innym. Skandynawski rynek nie jest łaskawy dla osób bez fachu w ręku i z wykształceniem nieinżynierskim. Generalnie jeżeli nie dysponujesz umiejętnościami, które im aktualnie mogą okazać się przydatne to zawsze odczujesz różnicę w traktowaniu (tam są równi i równiejsi). Polaków w większości traktują jak tanią siłę roboczą. Jeśli chcesz być inaczej traktowana zmień kraj ;) z resztą ta pogoda, kto by ją zniósł na dłuższą metę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wracaj z podkulonym ogonem do PL, przegrańcu, a nie udawaj wielką panią :O Nie cierpię takich fałszywców!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze możesz przełamać się i zacząć smsować ze swoimi pracodawcami - a nóż, ktoś coś będzie wstanie podpowiedzieć, załatwić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
""Mieszkam za granicą, przeniosłam się dla dziecka by miało lepsze zycie."" ""Ja jestem tylko "bezrobotna" bez zasiłku"" xxx i to ma być to lepsze życie dla dziecka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wielka dama po studiach za które jej mamusia zapłaciła wstydzi się fizycznej pracy - myślała, że jak pojedzie do Szwecji to czerwony dywan w porcie rozwiną, no bo przecież ONA PO STUDIACH! już nawet facet cie nie chce palcem tknąć - daje ci tylko żarcie i pozwala kątem spać tylko z przyzwoitości, bo to dziecko niestety jest na świecie - damesa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko ciagle sie usprawiedliwiasz-zwalasz wine na czynniki zewnentrzne-takim tokiem myslenia nic nie zmienisz twoje zycie jest konsekwencja twoich wyborów- teraz tez mozesz dokonac innych, wrocic do pl, zmienic kraj, intensywniej szukac pracy, poznac jakiegos fajnego faceta, naprawic malrzenstwo- w zaleznosci od tego czego chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to je odmarnuj podjelas zle decyzje to je zmien na lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"przepraszam bardzo, ale polka od której mam zlecenia nie ma studiów i ja nie chcę pracowac jako sprzątaczka." To tym bardziej dziewczyno szukaj swojego miejsca w świecie. Ja na twoim miejscu bym traktowała te prace sprzątaczki jako etap przejściowy a jednocześnie szukałabym lepszej pracy. Problemy z mężem bym rozwiązywała dopiero po zdobyciu przez siebie niezależności finansowej i życiowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego twój mąz ci mówi o swoich zdradach ? Czy wynika to z jego arogancji ? Czy może sumienie mu tak ciąży że chce to z siebie zrzucić stawiajac cie w podwójnie trudnej sytuacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mam wykształcenie wyższe i teraz mieszkam w Skandynawii nawet gdybym teraz dorwała prace jako sprzątaczka to byłabym szczęśliwa, niestety nie jest tak super pracy nie ma jak narazie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zacznij od rozwodu bo ta toksyczna relacja bardziej ci ciąży niż ci się wydaje, dobrze by było pochodzić trochę do psychologa, ja brałam udział w kursach z rozwoju osobistego i bardzo dużo mi dały, przydałyby się też jakieś antydepresanty bo z tej nienawiści i zazdrości nakręcasz się jeszcze bardziej i koło się zamyka, zrób porządek najpierw z sobą a potem wszystko będzie łatwiejsze, potem zajmiesz się szukaniem czegoś co lubisz robić i co ci da większe pieniądze, może warto na ten czas wrócić do pl jeśli masz gdzie- zająć się rozwodem i jakąś terapią a potem zacząć od nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, to po co wyjeżdżałaś do kraju, w którym Twój dyplom nic nie znaczy? Najlepiej będzie albo wrócić do Polski albo pojechać do kraju, gdzie znasz język i cenią Twój dyplom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko - ty bez bycia sprzątaczką zmarnowałaś sobie życie - nie zawalaj na sprzątanie! masz byle jakie studia, nic nie umiesz, nie masz doświadczenia zawodowego, nie znasz języka kraju w którym mieszkasz, wzięłaś ślub byle by mieć faceta nie mając nic zdecydowałaś dzieckiem na siłę zatrzymać faceta, który ma cię gdzieś CO MA DO TEGO SPRZĄTANIE???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×