Już nie mogę się doczekać

Od tygodnia Ona na wyjeździe. Wraca jutro wieczorem, a ja nie mogę już wytrzymać. Od kilku dni prawie nie śpię. Zasypiam, budzę się, zasypiam, budzę się. Ze dwie, albo trzy godziny snu w nocy. Głowa mnie boli od braku snu, ale chyba bardziej od czekania. Czekam na to: http://f.kafeteria.pl/temat/f8/ona-mnie-rozkosznie-drzemie-p_6274754 Wiem, że mnie wyssie (wtedy WSZYSTKO z siebie wytryskuję) i połknie do brzuszka, ale to dopiero JUUUUTROOOO!!! Tyle godzin skręcania się z pożądania! x Fryzjer króla Midasa nie mógł wytrzymać w milczeniu. Wykopał dołek w ziemi i krzyknął do niego: "Król Midas ma ośle uszy!" A moim dołkiem do wykrzyczenia się jest te forum.

Ten post się zaczął jeszcze sporo przed Jej wyjazdem, bo musiała siedzieć przy pececie prawie dniami i nocami. MUSIAŁEM to zrozumieć, ale teraz nadszedł dla mnie czas odczuwania skutków tego.

Z cichą nadzieją myślałem, że gdzie jak gdzie, ale TUTAJ to mogę liczyć na zrozumienie i współczucie. A tu cisza! Nawet Panie bez empatii.

Cieszę się razem z Tobą Twoim szczęściem :D

No jak to, Piękna i złośliwa?

Jaka złośliwość, Twoje szczęście mnie raduje,a tęsknota i smutek za ukochaną też mi się udzielają B-)

Myślałem, że się naigrywasz z godzin mojej męczarni. Cóż wiedzą Dziewczyny, nawet spragnione seksu, o męczarniach samców? Łanie nie kładą życia na szali. Odkryłem, z czego wynika dysproporcja. Porównaj łechtaczkę z żołądziem prącia. Unerwienie te same, ale gabaryty, gabaryty! Mało która łania popełni świństwo pod naporem hormonów. Jeśli już, to pod wpływem znudzenia, ciekawości, ambicji, potrzeby dominacji nad prymitywem, podniesienia ego. Gra w szachy kontra bomba. Mam nadzieję na zanik popędu filozoficznego po zaspokojeniu seksualnego. Ufff, znowu się ślinię.

Już zatelefonowała, że rusza. Specjalnie dała mi posłuchać rozrusznika i włączenia silnika. Ale ZA DUŻO dała mi posłuchać, bo zamruczała do telefonu w taki sposób, jak mruczy, gdy ma Go w buzi. On mi natychmiast się wyprężyl, no i co dalej? Chyba nie ma takiego artysty, żeby utrzymał w naprężeniu przez 8-9 godzin? Będzie Go musiała wessać, jak spagetti.

Poczytaj, ze łechtaczka ma o wiele wiecej zakończeń nerwowych niż żołądź penisa.

To jaką Ty masz teorię tłumaczącą, że faceci nie mogą wytrzymać, a Dziewczyny mogą? Łanie po prostu tylko dopuszczają, a byki igrają z życiem i śmiercią terroryzowane przez własny popęd. Faceci też mogą gwałcić, zabijać, marnować przez to swoje życie, a Dziewczyny jak trusie. Skąd to? Nie mów tylko, że oni chamy, a One kulturalne. Facet, młody mężczyzna kulturalnie wychowywany przez Kobietę, ku Jej zaskoczeniu ląduje w więzieniu jako gwałciciel. Więc JAKIE to kobiece wychowanie? A może te dobre wychowanie to zero, to śmieć, gdy się zderzy z czymś potężnym, czego ani Mama, ani Synek, nie są w stanie opanować? Gdy padają na pysk, jak jeźdźcy rodeo z byka.

Włącz sobie p****lka i daj upust emocjom, jak wróci to będziesz miał na żywo, artysta to też chłop:P

Kiedyś zajrzałem do p..noli i jedyne czego zechciałem, to rzygać. A może jeszcze wziąć pałę i roztrzaskać łby tych facetów. Tam więcej przemocy, sadyzmu niż seksu! Seks musi być sympatyczny. Oboje po nim się uśmiechają do siebie, albo to jest cholera wie co, a nie seks. Gdy zobaczyłem klip, w którym Dziewczyna dusi się fujarą, a po jej policzku, spod zamkniętych powiek powoli SPŁYWA ŁZA, to walczyły we mnie: płacz i chęć mordu! Ja kocham Dziewczyny. Wszystkie. Nawet te K...y, te zdradzieckie, chytre. I tak je kocham. Mam coś takiego w sobie, jak mamy wobec dzieci. Co by nie robiły, to i tak je kochamy. Facet bez tego, to inwalida, jak bez nogi, bez oczu - niekompletność!

Facet nie spinaj się i trochę wyluzj, bo to wszystko to żart.:D

Może się zmuszę i zanurkuję w te żówno p****lowe i może znajdę te zdjęcie, które mnie powaliło na kolana. A Ty wtedy powiesz, czy to NAPRAWDĘ jest żart.

Dobrze przewidywałem, że wziąłem urlop na dzisiaj. Obudziłem się przed chwilą. Chyba odespałem kilkudniowe zaległości.

Pewnie już wróciła

Taaaaaaak :-)