Mamy na CZERWIEC 2016

Gościu glukoza miedzy 24 a 28 Tc wiec pewnie jeszcze Ci to zleci tylko przy kolejnej wizycie :-) Corka do obiadu byla bardzo grzeczna. Po obiedzie 3h drzemki i jak się tylko obudzilyamy obie to pukanie do drzwi - moi rodzice przyjechali pomoc :-) zabrali ja na sale zabaw bo mala zawsze po obiedzie i tak długiej drzemce jest mega aktywna :-) takze super. Zastanawiam skr czy nie jechac do nich ale nie chce tez zwalać sie zupełnie na głowę tym bardziej ze tydz temu byliśmy kilka dni.... Mąż do pozna w pracy jedynie na kolacje wpadnie i położyć mala spać. Obiady bez problemu mogę zamówić z restauracji. Teściową dowiedziała sie ze cos jest nie tak ale nawet nie zajrzala :-) w sumie to przez cala ciążę tylko w swietaraz zapytala jak się czuje :-) nie chce ja prosić o pomoc... Dorcia nasluchalam soe od Gina o konsekwencjach Sn po cc w krótkim odstępie i miałam ciary. Bardzo trudna decyzja Cie czeka.

Nie zdalam na łuku, zabilam pachołek :P no cóż następnym razem się uda.

Czyżby 131 str. ?

Rozefi pewnie, że się uda! Pierwsze koty za płoty ;) Ja rodziłam przez cc 6 lat temu (w czerwcu minie 6 lat) I na naturany poród się nie zdecyduje... całe szczęście, że mój lekarz tez mi zaleca cc, ale nawet nie wchodziliśmy w temat. Wiecie... tak czułam ten brzuch i wczoraj i dziś, dziś tez męczyło mnie spanie i ogólne zmęczenie i mam wrażenie, że brzuch mam nagle większy. Może więc to jakiś skok rozwojowy o ile coś takiego jest w ciąży, czy też wejście w 6 miesiąc który jest jakimś przełomem (bo u mnie cały czas te dwa tyg do przodu wychodzi, wiec jakby już 23 tyd)... nie wiem, ale wyjątkowo gorzej i ciężej się czuje a na brzuchu aż się skóra napina...

Oj Rozefi szkoda, ale chyba sobie zasłużył na śmierć. Miałam Ci napisać , żebyś ręcznego nie zapomniała opuścić. Co ponoć często się zdarza. Uczyli Cię luku metodą na małpę? Chyba przy drugim pachołku jak masz go na wysokości środka szyby to musisz zrobić pełen obrót w prawo kierownicą a później jak jesteś na proso to w lewo. Nie pamiętam juz dokladnie. Ja popełniłam błąd i nie opuściłam ręcznego. Mogłam powtórzyć. Tak się zestresowałam , że nie ryzykowałam normalnego pokonania luku tylko przejechałam na tzw. metodę.

A co do ciasta... miałam dać znać. .. bdb ale mało słodkie. Przepis na stronie kwestia smaku "delicja makowa", natomiast tak mnie wzięło na ciasta, że w tym tyg tez zrobię :) tym razem ciasto szefa. A dodam, że "normalnie" jestem antyciastowa i NIGDY nie piekę ciast. A jak już jestem w kulinariach. .. zrobiłam ten "kociolek" wyszło pysznie, akurat miałam rodziców i teściów, wiec ich poczęstowałam i wszyscy bardzo chwalili. Zrobiłam z samej szynki i warzyw (Włoszczyzna i ziemniaki), bez smalcu.

Hej kobietki. Jestem już po wizycie. Strasznie się cieszę bo z dzidzia wszystko dobrze. Waga prawidłowa, nic się nie dzieje.:) moje 280 g szczęścia. Na 80% będzie Zuzia, ale nie mam się spieszyć z różowymi ciuszki. Następna wizyta dopiero za 4 tygodnie.

Pamiętam ze mnie na placu uczyli właśnie takimi metodami, że jak w lusterku coś tam to skręt gdzieś tam... wiecie. .. i tak każdy manewr, dobre to było! Dzieki temu plac stal sie prosty. A żeby nie było, że to nie uczy praktyki to się pochwalę ze zaparkuje w najciasniejsze miejsce i każdą pozycja, w tym koperta (a mam combi). Z tym, że ja zdawałam jakieś 15 lat temu i nie wiem czy teraz to samo się robi na placu...

Kolejna dziewczynka :) Ciesze się, że wszystko dobrze Agata! Gratulacje :)

Nie martw sie Rozefi nastepnym razem bedzie lepiej;-) Malo osob zdaje za pierwszym razem, ja sie strasznie denerwowalam tak sie trzeslam ze egzaminator ogrzewanie podkrecal bo myslal ze mi zimno;-) A zdalam dopiero za 4 razem;-)

Różefi, nie martw się :) Zapisałaś się od razu na kolejny termin? Mnie też uczyli placu metodą "na małpę" tyle, że mi kazali robić 3/4 obrotu kierownicy i wychodziło dobrze. Ale i tak mimo tego, że podchodząc do egzaminu plac umiałam zrobić niemal z zamkniętymi oczami zdałam za 4 razem. Ale i tak uważam po latach, że podchodząc do egzaminu się nie umie jeździć :D Ja się nauczyłam jeździć pewnie dopiero jak siadłam do samochodu sama, jak nie było obok nikogo kto mnie pilnował. A teraz uwielbiam to :) I uważam, że jeżdżę lepiej niż niejeden facet. Ale jestem też typem, który się denerwuje jak jedzie przede mną powolniak :P

Moje dzieciaczki dzisiaj strasznie aktywne :) I też zauważyłam, że po zjedzeniu słodkiego się bardziej ruszają. Mam ostatnio prawie codziennie zgagę. Wam też się zdarza? Mila0256 - mnie też nie ciągneło do słodkiego wcale, dopiero od paru dni czasem coś zjem słodkiego (mam 21. tydzien).Tyle, że u mnie statystyki zachciankowe są niemiarodajne bo mam bliźniaki :D Ale jeden na bank chłopak :D

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy :) Kawusi4 uczyli mnie na ten sposób ,nawet przed egzaminem byłam na placu i szlo świetnie ale nie pyklo ,następny termin 24.02 - będzie dobrze ;) Gratulacje wielkie dla tych mam które juz wiedzą kto skrywa się w ich brzuszkach, ja licze na to ze dowiem się za tydzień. Ech z tymi smakami to u mnie różnie raz słodko,raz ostro,różnie naprawdę nie dogodzi.

Ja zdałam za pierwszym razem, ale jakim cudem to do tej pory nie wiem. Tym bardziej, że akurat tego dnia dostałam okresu. Jeszcze przed egzaminem miałam jazdę i robiłam mnóstwo błędów. Jeździłam w butach pożyczonych od mamy, bo swoje dzień wcześniej wyprałam. Nie domyśliłam się, że mogą nie wyschnąć. Całą drogę modliłam się do Matki Boskiej i powiem Wam, że zdawałam o 15, godziny szczytu a miałam wrażenie , że moje miasto opustoszało. Pojechalam podziękować Matce Boskiej za wsparcie do Częstochowy, no a po przyjeździe zmajstrowaliśmy Juniora:) Tez jakim cudem to nie wiem, bo kto 2 dni po miesiączce ma płodne? Mój instruktor na wieść, ze zdałam byl bardzo zdziwiony i poradzili, żeby sama do auta nie wsiadała:).

Tylko ten moj instruktor to z tych co srednio uczą jeździć a wszystko o zonie i teściach mówią. Alex, TPM co u Was?

Hej:) Ja juz po wizycie. U mnie wszystko na polowkowym wyszlo ok i potwierdzilo sie ze to synus:) wazy 400g:) wreszcie zeszlo ze mnie napiecie:) Poszlismy do smyka i zalapalismy sie jeszcze na wyprzedaz. Kupilam 4 kompleciki body+spodenki i 1 dresik polarowy. Zapłaciłam za wszystko 110zl:) dodatkowo lekarz upewnil mnie ze to pukanie ktore czuje to dzidzus poniewaz akurat tam gdzie czuje moj synus ma nozki polozone:) Ale ulga no naprawde:) A co do zgagi to ja chyba jestem najbardziej doswiadczona poniewaz mnie zgaga meczy od samego poczatku ciazy i jest zupelnie niezalezna od diety poniewaz lapie mnie nawet po wodzie niegazowanej. A co do mojego brzucha to tez mam wrazenie ze w trakcie ostatniego tygodnia strasznie urósł. I dodatkowo codziennie czuje ten ucisk po obu stronach pod rzebrami. Czuje jakby mi wnetrznosci wypychalo w rzebra. Niezaleznie od pozycji. Myslalam ze moze za duzo siedze wiec zaczelam robic sobie spacery ale nic to nie dalo. Chyba zadzwonie o to do mojego ginekologa bo to juz zaczyna byc uciazliwe. W nocy spac sie nie da a w dzien siedziec. Nie mówiąc ze po jedzeniu jest jeszcze gorzej niezależnie od porcji.

Ja mam na kwasne a od niedawna po troszku na slodkie ale rzadko . A my juz szykujemy sie na usg do rRzgowa

Hey ho :) no i super ze juz te wtorkowe wizyty zaliczone i u wszystkich wszystko ok :))) Agata-gratki córy! -Nikita-mysle ze jednak mnie minie ta glukoza bo rozmawialam z dziewczynami ktore teraz sa 32tc, 27tc. :) kolezanka przy pierwszej ciazy u tego gin tez nie robila.. Pozyjemy zobaczymy... Trochę jedna dziewczyna mnie wystraszyla... Tzn opowiedziala o swojej koleżance ktora w 28tc urodzila... Na szczescie dziecko zdrowe no i inkubator... Ale na sama mysl porodu w 28tc...to az mnie ciary przeszly... ehhh takie malenstwo... Rozefi - nie tym razem to następnym:) grunt ze testy masz za soba, bo rozumiem ze zaczynasz od placu nastepny egzamin? Sylwia - to super ze pieczonki smakowaly:)) mnie chwilowo ochota na pieczenie odeszla :) choc zwykle kuchnia to moje królestwo... :)

Mam nadzieje - ja bez zgagi na szczęście... A co do tego bolu u Ciebie to moze jest efekt wlasnie rosniecia brzucha... Wiesz wszystko sie rozciaga i Cie rwie... Albo masz to co ja te cale skurcze... No nic spytasz gina to Ci powie co i jak :) -Mila - powodzenia na usg :)

Dzien dobry dziewczyny! :) Miałam sie częściej odzywać ale niestety zawsze jest coś do roboty. Masakra... Bardzo sie cieszę ze u was wszystko ok i juz powoli dowiadujecie sie o płciowych swoich dzieci. :) Ja jestem strasznie pospieszna. Od kad p. Doktor powiedziała ze bedzie dziewczynka skompletowalam juz ciuszki na rozmiar 56,62 i powoli kompletuje na 68. :) pościel tez juz zakupiona. :) W piątek usg 4d. Nie moge sie doczekać. :) mała sie wieści, kopie - wspaniale uczucie, aczkolwiek czasem bolesne. Za wszystkie mamy które maja wizyty w najbliższym czasie trzymam bardzo mocno kciukasy!!! :) @ jeśli któraś z mam bedzie uaktualniala tabelka to proszę o dopisanie u mnie : córeczki bo mi wyskakuje ze spamuje. Miłego dnia kochane!

Aż miło poczytać dobre wieśc z Waszych usg :) Ja na swoje połówkowe jeszcze muszę poczekać ponad tydzień.

NICK........WIEK...CYKL...KTÓRA CIĄŻA...DATA PORODU...PŁEĆ Polinna .................. 26 /1 /1 /01.06.2016/ K 1...........................30/5/1/01.06. 2016/ Jaga........................33/1/ 2/04.06.2016/córeczka Asia...................................../07.06.2016/córeczka justynkaa1986 ....... 29 /2 /2 /08.06.2016/ nikita1244................28/.../2/09.06.2016/synek gracjana090515 ..... 23 /5 /1 /11.06.2016/córeczka nusia88. ...................27/4/1/11.06.2016/ Dorcia436 ................26/1/2/11.06.2016/ MadeleineP...............23/3/1/13.06.2015/córeczka ZeberkaSz ...............26 / 1 /1 / 15.06.2016/ Gusia1910................23/-/2/16.06.2016/ sylwiaczerwiec29.... 34/2/2/17.06.2016/córeczka mam nadz.ze prz. mama/26/1/1/18.06.16/synek agora.........................25/3/1/20.06.2016/ pisklaki.....................27/2/1/20.06.2016/ justek007.................28/36/1/21.06.2016/synek i ??? Różefi...................... 26/1 /1/23.06 .2016/ bezzka......................31/3/1/1/25.06.2016/ Ewcia8505................30/../1/25.06.2016/ Zetkaaa ...................19/4/1/26.06.2016/ Unicorn.....................27/2/1/26.06.2016/ gośćCzerwiec27........28/3/1/27.06/ Gosc 1987.................28/3/1/27.06./ kawusia4..................29/1/4/28.06.2016/ Alex95.......................20/ 1/1/30.06.2016/ Proszę bardzo Gracjana :)

Jeżeli chodzi o badanie glukozy to mam je w przyszłym tygodniu robić- juz sie Umówilam. A na sama myśl mi słabo bo jakoś słodkiego wogóle wcinac nie moge. Ostatnio pytalyscie o kosmetyki dla dzieci, ja kupiłam wszystkie z Ziajki i troszkę z johnsona.

O jaaa Gracjana - to Ty juz w pelnej gotowości jestes :))) powodzenia na usg :) ja wstrzymuje sie jeszcze z zakupami, nie wiem jak długo ale przynajmniej najbliższe 3tyg...bo rowno za 3tyg mam prenatalne 4d,ktore beda moimi polowkowymi w 23tc... Tak jak myslalam moj doktorek nie bedzie robil mi usg skoro za 3tyg mam tamte badania na duzo lepszym sprzecie... Trochę szkoda bo ciekawosc mnie pozera... :) -Powiem Wam ze chyba do kona ciazy osiwieje.... Co wieczór krwawi mi sluzowka nosa... Czasem dośc konkretnie... Rano zawsze mam flegme po nocy... Juz do tego przywyklam, a dzis nie tyle flegma co krew ... Zaplulam kilka chusteczek.. Nadygalam sie rowno... Na szczescie juz jest wszystko ok.. Widocznie krew z nosa cala noc splywala mi do gardła... Nie wiem czy cos na ten nos poradzic moge, chyba raczej nic, często zatyka mi zaroki albo wlasnie te ciazowe krwawienia z nosa... Ehhh jak nie urok to sraczka... Czemu ten okres ciazy nie moze byc wylacznie przyjemny i bezstresowy... Jak nie to twardnienie brzucha to znow krwotoki jakies, no i znow dziasla mi krwawia... Oszalec idzie...

-Justek007 kochana dziękuje ci bardzo :* Nie wiem czemu za każdym razem jak chce dodać tabelke wychodzi mi spam. -goscczerwiec27 dziekuje napewno sie sprzyda! :) kochana tez miałam sie wstrzymać ale ja jestem w gorącej wodzie kąpana i cieszko mi było, A teraz u nas są takie fajne promocje w 5 10 15 i h&m , pepco ze szkoda bylo nie skorzystać. Heh mąż sie śmieje bo ja mówię ze ja tylko juz rzeczy nakupywalam a jak sie z dziewczynki zrobi synek to co bedzie? Zawsze mu odpowiadam to nic bedzie chodził w różowym. Dawniej tak ubierali. Chłopców w róż a dziewczynki w błękit :)

To super dziewczyny, że po usg wszystko dobrze! Mila daj znać jak tam u Ciebie. Gracjanka szalejesz :) i dobrze! Ja to jak pisałam właściwie wszystko mam, w kwietniu zamówię jeszcze kosmetyki i jakies niezbędne pierdołki... gośćCzerwiec27 spokojnie w ciąży takie krwawienia się zdarzają, a ta dzisiejsza krew w gardle to na pewno ta co spłynęła...U mnie też śluzówka podkrwawia...Staram się pić dużo cytryny a teraz nawet kupiłam sobie żelazo z dodatkiem wit C. Zanim jeszcze pojawiła się krew laryngolog mi o tym mówiła, że tak się może zdarzyć...

Gracjana - ja sie wstrzymuje bo chce byc juz po tych usg nawet nie tyle zeby znac plec bo czesc rzeczy napewno kupimy bezplciowych jakis bialych kremowych szarych żółtych itp.. Ze względu na to ze nie chcemy mieć jednego malucha tylko2. Oboje mamy rodzenstwo no i z zalozenia nie chcemy miec jedynaka, wiadomo zycie pokaze co i jak, w kazdym razie zalozenie jest takie, stad tez czesc rzeczy chcemy neutralnych jakby drugie okazalo sie innej płci albo lekarz jednak zle oszacowal plec i przy porodzie okazalo sie inaczej :) w sumie mnie wstrzymuje tylko to ze ja ostatni raz malucha widzialam w 13tc, od 7tc nic o nim nie wiem, poza bijącym serduszkiem i wynikami badan krwi itp... Wiec czekam na ten 23tc zeby uslyszec czy wszystko jest jak powinno, jak maluch rosnie, jak sie rozwija, ile mierzy, wazy... Bo nic z tego nie wiem :((( Na dodatek jeszcze ogarniamy pokoj malucha i poki szafa nie będzie pusta i pokoj posprzatany to nic nie kupuje.. Po usg raczej zaczne tymbardziej ze to jak ja sue teraz czuje nie wskazuje zeby z czasem bylo mi lepiej czy łatwiej :( a licze ze jak nie ta promocja w smyku czy pepco to jeszcze jakas bedzie do czerwca.. Meczy mnie to czekanie strasznie...

Dziewczyny jezeli chodzi o tabelke to wystarczy wpisać cokolwiek nawet kropkę jako wpis, następnie edytować ten wpis, czyli wkleić tabelkę. I wsio :)

Jaga - dzięki :* wiesz ja w pierwszym momencie spanikowalam... Az mi glowa dudnila ze stresu... Ale postanowilam wypluwac i obserwowac czy ustanie czy nie... Jakby nie ustalo to chyba po męża bym dzwonila i jakis sor albo przychodnia... Ja ogolnie nie jestem zwolennikiem latania po lekarzach i zawsze "czekam az mi przejdzie"... Ale teraz wszystko w ciazy od razu mnie tak stresuje ze to jakas masakra... :(

-Jaga2016 kochana to super ze wszystko masz, bo to cale kompletowanie wyprawki męczące jest. Wykańcza nie tylko finansowo ale tez psychicznie hi hi hi :) No nam jeszcze sporo rzeczy zostało. Na szczescie moja mama obiecała kupic łożeczko, a moja babcia wózek więc najdroższe wydatki odpadna, a przy tej kupie rzeczy co trzeba jeszcze kupic to naprawdę dużo :) imie dla córeczki juz wybrane? -goscczerwiec27 ja kochana tez tak mam. Codziennie z nosa mi krew pokazuje i jakies strupki sie robią. Ehh musi kochana wyluzowac troszkę. No niestety takie rzeczy o ktorych piszesz w ciazy są normalne. Mnie tez denerwują bo stresują, ale taki nasz żywot. :)