Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja teściowa próbuje mnie skłocić z mężem

Polecane posty

Gość gość

Witam, nie wiem czy to dobra kategoria na tego typu temat, ale zaryzukuje. Otóż z mężem jesteśmy 5 lat po ślubie, mamy syna no i na moje nieszczęście mieszkamy z teściami. Teść jest dobry, za to teściowa jest okropną krową. Odkąd zaczęłam z nią prace wszystko się zaczęło tak naprawdę aż na taką dużą skalę, bo wcześniej też były jakieś zgrzyty i pierdoły kierowane w moją stronę, ale zlewałam to. Mówiła mi, że powinnam męża po nogach całować ze mnie wziął z dzzieckiem - choć dziecko jest owocem naszym wspólnym, mówi mi jakby mi mąż łaskę zrobił, ze w ogóle mi dziecko zrobił i mnie wziął, mówiła nie raz żebym uważała, bo mój mąż ma powodzenie itd, ale uwierzcie mi że te słowa nie robiły na mnie wrażenia, bo to tylko słowa głupiej zakompleksionej krowy. Ale teraz jest niestety gorzej, bo od słów przeszła w czyny tzn - pracuje z nią gdzie mężczyzn jest na umór i powiedziała mojemu mężowi - nie wprost - że flirtowałam z jakimiś facetami, że leżeli mi na ladzie i że ktoś kto to widział jej powiedział, więc jak wkurzona mówię do niej, że przecież są kamery ze szef może sobie sprawdzić i ze ja oczywiście z nim p0ogadam i chcę to zobaczyć kiedy i gdzie to było, a on na to że nie ma potrzeby lepiej żeby nikt tego nie oglądał i że mam cyrków nie robić. Oczywiście jak to Ja - sprawę zamknęłam, pogodziłam się z mężem i był spokój, niestety nie na długo. Korzystam z jednego z forum o kulturystach, głównie dlatego że mam problemy żywieniowe, dokształcam sie jak zdrowo jeść itd, wstawiam tam zdjęcie buźki jakiejś dziewczyny, nawet nick nie ma ze mną nic wspólnego, no i korzystałam tak jak teraz z komputera w pracy ale nie usunęłam historii bo uważam że pisanie na forum to nic złego, a moja teściowa powiedziała mojemu mężowi, że mam konto na portalach społecznościowych i że się z kimś umawiam za kilka tygodni. Kazałam jej udowodnić to co mówi, kazałam jej opisać tego kogoś i kazałam jej wydrukować rzekomą rozmowę którą widziała... najlepsza jej reakcja ' robisz ze mnie kretynke ?' . Więc jej powiedziałam, że zanim pójdzie z tym do mojego męża niech to wydrukuje i pokaże nam obu. Nic się nie odzywała do mnie, tylko po jakimś czasie poszła do męża, coś mu naopowiadała i teraz mam rozmowę z nim... tzn jutro po pracy. Przepraszam , ze że sensownie napisałam, problemu jako tako nie mam czy co z tym zrobić, ale musiałam komuś to napisać, znajomych tez tu dużo nie mam żeby pogadać bo mieszkamy od niedawna w tych okolicach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teściowe to zło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mam taką teściowa , ale Bogu dziękować nie mieszkam z nią. . Ciągle są jakieś kłótnie bo ona ma paranoję jakaś. Pracuje w dużej firmie i ciągle słyszę, że tam faceci pracują tez itp.. Jestem atrakcyjne Lubie o siebie dbać a ta chodzi i pierdzieli, że jakiegoś na boku sobie szukam.. A najlepsze jest to, że kiedy jej dzieci były małe to na dwa lata do kochanka się wyniosła.. Taka krowa ze gdybym mogła to bym ją normalnie w kosmos wystrzeliła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawiam się, czy ja też taka będę jak syn znajdzie żone...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra, ja jej nic nie zrobiłam nigdy, złego słowa jej nie powiedziałam. Może mnie tak traktuje bo się dowiedziała jakie miałam dzieciństwo i może uważa ze można mną tak pomiatać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko na twoje nieszczęscie mieszkasz z tesciami,nazywasz kobietę głupią krową.Pomyślałaś że tesciowa przyjmując cie do siebie też nie jest pełna euforii??? po co jej balast w postaci obcej baby,myślisz że powinna skakać z radości na twój widok. Uważam że jestes bajczarą,bo normalna inteligentna osoba szuka własnego mieszkania,nie jest ciężarem dla innych.Masz swoich riodziców? czy oni pomyśleli o twojej przyszłości.kazałaś sobie zrobić dziecko i jeszcze oczekujesz by inni mysleli zeby ci było wygodnie.Prawda droga Pani leży zawsze po środku,nie rób z siebie ofiary i niewiniątka i ciesz sie ze tesciowa was nie wywaliła na zbity r......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu 13.38 jesteś po prostu żenujący albo nie umiesz po polsku czytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem, że teściowa nie dość, że pozwoliła mieszkać ci w swoim domu to jeszcze załatwiła ci u siebie pracę, tak? no po prostu straszna z niej świnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No sorry ale z tego co pisze autorka to teściowa niezłą manipulantka jest!!!!niestety takich kobiet jest setki!!!!i trzeba z tym walczyć;[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Pozwoliła ci mieszkać u siebie " no naprawdę ludzka pani :)).Współczuję ci autorko takie babsko potrafi naprawdę uprzykrzyć życie. Może spróbuj z teściem pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dom teściowej to nie jest "u niej"? może teściowa powinna jak najprędzej synowej przepisać i szybko zdechnąć żeby nie przeszkadzać, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie rozumiesz w czym problem to może się nie wypowiadaj po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onawyrozumiala
O masakra.. współczuję Ci kochana. Pogadaj o tym z mężem. Hmm a mieszkanie z nią czy jak? . Bo Ja mieszkam pod teściami z chłopakiem. Za jakiś czas się wyprowadzamy, bo wizyty ich są uciążliwe, codzienne! . Z resztą cała rodzinka mieszka dookoła (też się tak zachowują praktycznie codziennie przychodzą) a teście jak by swoich znajomych nie mieli, cały czas się wpierdzielaja. A Ja jak do swojej mamy jadę to milion pytań z ich strony. A po co? A na co? A kiedy? . Masakra. Tesciowie to zło. Albo do sklepu na zakupy to zaraz telefon kupiciee nam ( zastanawiając się przy tym pół godziny) albo najlepsze! Teść jechał kiedyś w delegację chyba na weekend a teściowa wolne miała i w domu była. I teść do mnie z takim tekstem: słuchaj, będziecie szli do baru jakiegoś czy coś, odpowiedziałam, że tak ale wieczorem itd. A on do mnie: to może moją żonę wezmiecie ze sobą? Hahhahah czujecie to? Iść z chłopakiem do znajomych do baru, pogadać na swoje tematy a tu teściowa razem z wami? ! :D wysmialam go i powiedziałam: że niech sobie koleżanki znajdzie a nie tak siedzi i czeka aż młodzi ludzie ją zabiorą. Oczywiście foch z teścia strony. Raz już była sytuacja, ze szliśmy do baru i oni z nami się zabrali, normalnie wpierdzielili się nam i do tego ciocie, wujkowie. Masakra. . Wszyscy się z nas śmiali, bo tam sami młodzi ludzie byli. Najlepsze jest to, że Ja chciałam posiedzieć dłużej bo spotkaliśmy znajomych a teściowa zobaczyła, że Ja chcę zostać i zaczęła marudzic, ze głowa ją boli. Zamiast sobie iść do domu to marudzila nam. A mój mężczyzna, ze idziemy bo moja mame boli głowa. To tak zwana nie odcięta pempowina. Ale z nim już jest ok, jak chcę się wyprowadzić to znacZy, że sam ma dosyć. Także kochana odpisz mi na moje pytanie. I życzę powodzenia i cierpliwości. Przyda Ci się. Wszystkim życzę dużo cierpliwości jak mają takich powalonych teściów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
onawyrozumiała - przecież to twój chłopak tylko, więc o jakich teściach mowa? stuknij się w łeb konkubino!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onawyrozumiala
Ona na mnie mówi synowa to Ja na nią teściowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżanka ma rację. Jak teściowa mówi do niej synowa to ona do niej teściowa. Proste jak dwunasta w nocy. :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onawyrozumiala
Nooo właśnieeeee! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naprawdę jesteś tylko konkubiną. taka jest rzeczywistość :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale w czym problem? Nie rozumiem na co narzekasz. Rozwiazanie jest krystalicznie proste. Wyprowadzcie sie od tesciow i zmien prace. Tesciowa nabierze dystansu, Ty bedziesz miala swiety spokoj i malzenstwo tez na tym zyska. Proste?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proste, ale kosztowne! lepiej żyć na garnuszku teściów i ciągle na nich narzekać - taniej wychodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No co... W wieku 50 lat beda miec za to domek :D przy dobrych wiatrach pożyją w nim 5-10 lat zanim zejdą na jakis zawał albo budowe w połowie trzeba bedzie wstrzymac bo teściowa w koncu tak namaci ze dopnie swego i sie rozstaną. A jak nie to do tego czasu 30 lat kłótni i szarpaniny z teściami. To sie skubani urządzili nic tylko zazdrościć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Onawyrozumiala dziś Tesciowie:) to nie zło:) złem są takie szmaty jak ty,co tonie mają wstydu i kopulują sie pod dachem obcej kobiety.Nie masz slubu ale tez i ambicji za grosz:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to niedor****ne zakompleksione c**y i mówie to jako kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a twój blad jest jeden ze nie oddalilas się od niej zawodowo mieszkaniowo itd. jesteś idiotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×