Oschły typ chłopaka

Mam obecnie chłopaka, który zdecydowanie jest zbyt racjonalny jak na swój wiek. Mamy 21 lat, zaczynamy 3 rok studiów. On jest bardzo "oschły", inny niż faceci, z którymi miałam do tej pory do czynienia - każdy mój wcześniejszy był bardzo wylewny, otwarty. Przyzwyczaili mnie do codziennych telefonów, prawie stałej adoracji. Tutaj jest inaczej. Bardzo rzadko słyszę od niego komplementy, teraz w trakcie 3 miesięcznego wyjazdu (to już końcówka) bardzo rzadko dzwoni. Na uwagę, że jest... niezbyt wylewny, reaguje "Mówię takie rzeczy tylko wtedy, gdy to czuję, takie rzucanie słów byle jak i kiedykolwiek jest według mnie bezsensowne". Słyszy się, że to facet zawsze "powinien bardziej kochać", że to on powinien mieć zawrócone w głowie... Przez jego brak większego zainteresowania i nonszalanckie podejście czuję się bardzo niepewnie. Z drugiej strony czasem powie naprawdę coś miłego, naprawia to moje zaufanie, ale kolejne "oschłe" dni wtrącają mnie znowu w ten dół emocjonalny. Wyszalałam się już wystarczająco, teraz mam podejście "planuję już tylko poważne związki, nie chcę też być raniona tylko dlatego, bo na siłę chcę kogoś mieć". Wolę już nie mieć nikogo niż ponownie cierpieć - po ostatnim facecie mam dość sporą zadrę w psychice, zostawił mnie bez powodu. Później chciał wracać, ale ostatecznie do dziś boję się takiego porzucenia. Mój problem jest następujący - boję się zaangażować. Jednocześnie jestem za młoda by stwierdzić, czy zachowanie mojego obecnego chłopaka jest dopuszczalne - czy to oznaka dojrzałości, czy olewania mnie jako partnerki. Proszę o pomoc i rady...

podaj jego znak zodiaku albo datę urodzenia (dzień i miesiąc) oraz swój znak i będziesz mieć wszystko

Słyszy się, że to facet zawsze "powinien bardziej kochać", że to on powinien mieć zawrócone w głowie...takie myslenie jest bede. Co do Twojego pytania...on moze miec taki charakter co nie oznacza ze Cie nie kocha. Z cala pewnoscia lepiej okazywac milosc czynami :D niz slowami. Nie wiem czego Ty sie Bois jak Ty sie juz zaangazowalas.

Boję się właśnie tego, że się zaangażowałam, a wyjdzie jak zawsze - kilka tygodni wyjętych z życia, bo bardzo ciężko przeżywam rozstania, pewnie jak zresztą większość kobiet. Mówiłam sobie, że po ostatnim związku powinnam się skupić na sobie, na swoich hobby, studiach i pracy. Że nie zbuduję poważnego związku w tak młodym wieku. Chłopaka mam bardzo wrednawego i inteligentnego, docenia moją wyrozumiałość i to, że nie naciskam na niego, nie robię mu scen złości o pierdoły, ba, mam swoje życie i on nie musi się przejmować, że jestem dla niego kulą u nogi. Jak usłyszał, że wpada do mnie moja najbliższa przyjaciółka, to nawet wykazał lekkie oznaki niepewności na czym stoi (co u niego jest naprawdę niespotykane, strasznie dumny typ), bo myślał, że wyjdę z nią gdzieś na miasto. Może już świruję, bo nie widziałam go tak długo... Sama nie wiem. Nie jestem pewna czy na dłuższą metę poradzę sobie z mężczyzną, który nie daje mi poczucia pewności.

a jakie ma według ciebie plusy?

Porozmawiaj z nim, moze on to robi specjAlnego, bo rowniez Boi sie zranienia. Strach przed porzuceniem jest normalny tez tak mam, ale jesli go nie pokonasz to zamkniesz sobie drzwi do przezycia czegoś wyjatkowego

a jeżeli to socjopata? jak Hannibal Lecter.. piszesz że jest inteligentny ..

1:58 nr 1 Jakie ma plusy? Ma mnóstwo zalet, jeśli o to chodzi (; Jest bardzo inteligentny, zabawny, towarzyski, po alkoholu uaktywniają się w nim nawet emocje :)), jest bardzo odpowiedzialny i uczciwy. Ma bardzo mocne zasady moralne, które strasznie w nim cenię. 1:58 nr 2 Jesteśmy ze sobą krótko, 4 miesiące. Podejrzewam, że jak przyprę go do muru, to uzna mnie za jakąś nawiedzoną dziewczynę, która po 4 miesiącach chce już mieć pewność czy chłopak bierze ją na poważnie, wystraszy się, połączy to z jakimiś naszymi wspólnymi żartami o dzieciach i zacznie się wycofywać. Ostatecznie to młody facet, a ja chcę dać mu wrażenie, że jest zupełnie wolny - wtedy sam zaczyna przychodzić i pragnie uwagi...

"a jeżeli to socjopata? jak Hannibal Lecter.. piszesz że jest inteligentny .." haha tak, ale on nie jest skryty, wręcz to dusza towarzystwa, bardzo zabawny i ironiczny człowiek (;

to może być spod znaku, mieć osobowość ryby/skorpiona lub raka.. to by wiele wytłumaczało

Niestety nie mozesz go przyprzec do mury bo nie jestes facetem :) musisz wybadac go w inny sposob

Nie, to Lew (; Niekoniecznie wierzę w 100% w znaki zodiaku, sama jestem Strzelcem i o ile mi się wszystko zgadza, o tyle wiem, że innym niekoniecznie.

ps. Hannibal też taki był w towarzystwie ;-) tylko miał też drugie oblicze/a możesz trochę zaczekać z odp.

2:09 Nie mam pojęcia w jaki inny sposób go wybadać... Jest bardzo specyficznym facetem, nie umiem go wpasować w żadne ramy...

mi się wydaje, że musisz go całego nasmarować mega, ale po prostu najbardziej nawilżającym kremem:)

To musisz zaufac kobiecej intuicji

"mi się wydaje, że musisz go całego nasmarować mega, ale po prostu najbardziej nawilżającym" oj żeby to było takie proste, to już dawno wszystkich bym miała owiniętych wokół małego palca!

chyba masz szczęście, nie jest typu Hannibala, chociaż wstępne objawy mogły być.. pytasz się osób, które Ci nie odpowiedzą zakładając model standardowy dlaczego jest skryty? Z Neptunem, jako jednego z trzech dominujących planet, jesteś skryty i niejednoznaczne osoba, często mylone lub niejasne o własnych motywacji! Zagrożenia: Bezgraniczną, nieskończoność kochające kobiety nieuchronnie mogą być bardziej wrażliwe i łatwo zranić, z powodu swojego ostrego postrzegania wydarzeń. W takich przypadkach chcesz reagowować [to o nim], a może pogrążyć się w ponurych snach i ciemnej melancholii. Rozwiązanie pragnienie odkrycia Wenus w bliźniakach sprzeciwia się ideał bezpieczeństwa Słońca w Raku. przepraszam za słabe tłumaczenie;-)

ps. "nie umiem go wpasować w żadne ramy... " nic dziwnego jako strzelec (obszar jego Marsa), jesteś dla niego drugim etapem (tym silniejszym, ale niekoniecznie stałym), do tego są dla niego "trudności w oddzieleniu tego, co jest konkretne i stałe od jego złudzeń i marzeń" (klasyczny neptun) przełóż to sobie z google na język codzienny i będzie ok

a jeżeli chodzi i typowe strzelca, z drugiej strony Twój partner musi zrozumieć i wspierać twoją wstępną fazę związku. Dla Ciebie, dalej trwały związek jest zawsze ciepły, namiętny, pełen nieprzewidzianych zdarzeń i potencjału (ogień jest dominujący u Ciebie, a nie u niego, bo u Ciebie powinna dominować tendencja do intelektualizowania sytuacji i emocji z uczuciowego przywiązania, jeżeli jesteś typowym strzelcem) Przy okazji i tak jesteś w dobrej sytuacji mając aż 4 miesiące żeby próbować dotrzeć do sfery Marsa partnera. Co ja mam zrobić jeżeli moja wybranka wymaga jeszcze więcej, a mam w najlepszym razie kilka z dni z uwagi na masakryczną odległość ;-(

Autorce chodzi tylko o ciągle latanie za nią jak debil. Myśli, że chłopak ma całe życie starać się na 100% a ona nic nie będzie robiła i wnosiła do związku. Autorka jest niedojrzała i tylko cycki jej urosły ale nic poza tym.nic dziwnego, że mając zaledwie 21 lat miała iluś tam chłopaków.

raczej mowi to o o tym, ze nie jest zaangazowany i wybacz mam juz troche lat i wiem, ze z tej maki chleba nie bedzie, im dalej w las tym wiecej drzew :/ moze traktuje cie tylko jako plan b, tak czy siak na twoim miejscu rozgladalabym sie za innymi alternatywami

dlaczego tak piszecie, napisałem chyba dobrą i realną diagnozę.. dajcie szanse, najgorsze co jest to zabijać uczucia

kochana ty nie patrz na to co gada tylko co robi. jak sie zachowuje. jeszcze jestescie ze soba krotko. moze z czasem sie troche bardziej rozkręci. mnostwo tu watkow swoja dtoga o facetach co tylko gadaja jak to wielce kochaja a ani talerza nie umyja i zero kręgoslupa moralnego tak ze w sumie chyba nie mozna miec wszystkiego. albo po prostu do siebie nie pasujecie pod tym względem no i trudno. bywa i tak.

Skoro rzuca słowa kiedy tak czuje to chyba mało Cie kocha skoro Ci tego nie mówi albo rzadko. Komplementy dla dziewczyny to podstawa a skoro macie tak słabą więź to chyba nie warto w to brnąć

to może warto żeby udawał kogoś kim nie jest? po to ludzie mają wady i przywary żeby nad nimi pracować, a Wy już na starcie wszystko skreślacie Mam tylko nadzieje że nie wszyscy tak robią, inaczej to chyba zostaje sobie dobrać jakąś tępą dzidę i wmawiać że jest fajnie

faceci sami pisza, ze jesli na poczatku nie wykazuja zainteresowania to kobieta nie powinna sie angazowac ;)

gość dziś faceci sami pisza, ze jesli na poczatku nie wykazuja zainteresowania to kobieta nie powinna sie angazowac oczko.gif x Chyba, że chłopak, mężczyzna jest nieśmiały, miał przykrości z kobietami itp. to raczej nie okaże zainteresowania jakoś widocznie.

raczej zablkowany , nie zaangazowany i sorry jemu na tobie nie zalezy

http://sympatia.onet.pl/tips/jemu-nie-zalezy-na-tym-zwiazku,4791391,advice-detail.html