Brzydki zapach stóp u dorastającej córki.

Dziewczyny, mam kłopotliwy problem. Córka ma 11 lat, jest w okresie dojrzewania. Od jakiegoś czasu (kilku dni) okropnie śmierdzą (sorry za dosadność) jej stopy, ale to do tego stopnia, że np po powrocie ze szkoły najpierw musi iść je umyć zanim usiądzie do stołu by zjeść obiad, bo inaczej nie idzie nikomu wytrzymać. O higienę dba, codziennie bierze prysznic, świeża bielizna także jest każdego dnia. Myje się szarym mydłem od tego czasu kiedy zaczął się ten problem, podejrzewam, że hormony, dojrzewanie, łojotok robią swoje. Myślałam, żeby kupić jej taki spray do stóp Sholla, na bazie talku + ew spray do butów. Myślicie, że to dobry pomysł czy jednak przejść się z nią do dermatologa? A może macie jakieś inne, sprawdzone sposoby?? Problem jest na tyle poważny, że córka ma problem np z w-fem bo wstydzi się zmieniać skarpetki/obuwie przy koleżankach.

Kochana nie ma nic lepszego nad kwas borowy z apteki (w proszku), należy go wsypać do butów w których córka chodzi 3 dni pod rząd ilość około łyżeczki na każdego buta i poruszać, żeby proszek się rozprowadził. Będziesz zdumiona efektem. Kwas borowy to koszt około 5 PLN :) Mnie pomaga na około pół roku, po tym czasie czynność należy powtórzyć.

Nadmienię, że po tych 3 dniach przestają też śmierdzieć buty do których proszek był wsypywany, więc kolejny plus :)

Wow, nie słyszałam o tym, wielkie dzięki!! A czy to brudzi? Nie będzie problemu ze zmianą obuwia np w szkole (w sensie brudnych skarpetek)?

a co to za buty? Teraz pelno tego chinskiego badziewia. Moze tu lezy przyczyna? Kup jej jakies z prawdziwej skory lub przewiewne materialowe.

tez mam wrazenie ze to wina butow, sama czasami sie skusze na jakies tansze, a potem wstyd mi buty zdjac tak i buty smierdza i nogi, no niestety, kazdy sie poci, nogi tez, a jak buty sa zlej jakosci to smierdzi i noga i but!

Kup jej porzadne skorzane buty. Zadnych adidasow, trampek sztucznych balerin. Tylko skora. Skarpetki, tylko bawelniane. Zadnego poliestru. Mycie nog 2 razy dziennie to minimum, takl albo kwas borowy. zmiana skarpetek codziennie, pranie w dodatkiem sody oczyszczonej i octu do plukania.

ja osobiscie polecam wkładki do butów z rossmana, mają miętowy zapach i niwelują zapach potu, oprócz tego zanim wsadzisz jej wkładki popsikaj buty sprejem z schola do butów. Przed wyjściem do szkoły niech myje stopy i pudruje je specjalnym pudrem do stóp z schola. Oczywiscie skarpetki- cienkie bawełniane! po tych zabiegach powinno być lepiej, ale ważna jest systematyczność. Nie kupuj jej kremów do stóp bo nasilą problem

dermatolog! od tego nalezy zaczac

moze ma grzybice, ja mam i nie moge sie tego cholerstwa pozbyc a stopy smierdza jak cholera

Grzybica tez moze byc powodem. N agrzyba mozesz jej polecic plukanie nog w w odzie z soda oczyszczona i dokldane ich wycieranie przed zalozeniem skarpetek i butow.

Moim zdaniem powinnyście iść do podologa (np. do salonu http://www.zdrowe-stopy.com/). On na pewno wam pomoże, zalecając jakąś terapię przeciw nadmiernej potliwości stóp, albo stosując jakieś doraźne środki. Życie z takim problemem może być naprawdę trudne, szczególnie dla dziewczynki w wieku dorastania.

Mój mąż po basenie złapał jakąś grzybicę i też mu nogi śmierdzialy strasznie. Smarowal czymś i przeszło. I z tymi butami też Ci dziewczyny dobrze radzą, kup jakieś skórzane, dobrej jakości, po szkole niech chodźi w jakichś oddychajacych

A może grzybica stóp ? na http://adamed.expert/ przeczytałam dość podobne objawy do których Ty opisujesz.

Pocenie stóp jest od Chińskiego badziewia.Teraz są różne nowości i można szybko pozbyć się brzydkiego zapachu stóp.

Temat już dość stary, ale powiem tylko tyle, że przede wszystkim w takiej sytuacji należy iść do dermatologa. Silny smród to najprawdopodobniej wynik zakażenia grzybiczego, o które nietrudno, nawet jeśli dba się o higienę. Lekarz najlepiej doradzi, jaki lek będzie najlepszy. Lepiej nie zwlekać, żeby grzyb się nie szerzył bardziej, bo czasem trudno się tego cholerstwa pozbyć. Kwasu bornego u dziecka nie polecam. Do 12 r.ż. w ogóle nie powinien być używany. Wiem, że nawet pediatrzy starszej daty przepisują kwas borny w maściach dla niemowląt, ale nie jest to prawidłowe. Do 3 r.ż. jest zakazany całkowicie. Fakt, że może być skuteczny, ale stanowi niebezpieczeństwo kumulacji i toksycznego działania u dzieci. Są inne skuteczne i bezpieczniejsze środki, które dobiera lekarz. Ważne też, aby określił on, czy mamy do czynienia z grzybicą skóry, czy paznokci, bo przez obie tkanki lek inaczej penetruje, więc przepisuje się zupełnie inne środki.

Dziewczyny, sprawa zaczyna się od butów... Jak córce zaczniesz mówić, że jej stopy śmierdzą i proszek będziesz sypać to jej będzie przykro. Ja swojej Aneczce kupuję buty z naturalnej skóry w Bmbutiku. Córka ma 13 lat więc też przemiany hormonalne itp, ale... no stopy jej nie śmierdzą, bo nie pozwalam chodzić w sztucznych butach, ktore dodatkowo są niewygodne i stopę po prostu zniekształcają.

wymien jej buty na zdrowe i oddychające a na pocenie w jej wieku nie ma nic innego jak Electro Antiperspirant. Metoda bez chemii, bezpieczna dla każdego od 6 roku życia nie robi podrażnień ani pocenia na innych miejscach. Mi nic nie pomagało Electro Antiperspirant zatrzymał pocenie.

może grzyba podłapała? polecam nadmanganian potasu i moczenie stóp w nim. tylko może zafarbować paznokcie. ale bije grzyba, bakterie i wirusy równo

Najlepiej iść do dermatologa z tym problemem, albo do podologa, są gabinety Satin gdzie lekarze się zajmują problemami stóp.

Przestań ja obwąchiwac jak pies

Stopy walą od sztucznych, badziewnych butów. Tak to jest, jak się na dziecku oszczędza.

Grzyb. Soda do butów i spoko.