Macie czas na gotowanie na urlopie?

Macie czas na gotowanie na urlopie? Czy jecie w barach itp, żeby nie marnować czasu? Albo może inne patenty na coś szybkiego, ale znów nie dziadowskiego?

Gotujemy krupnik i tłuczemy schabowe :-)

nie gotuję zazwyczaj, chyba, że jesteśmy w głuszy albo jemy słoiki albo na mieście/wsi w tym roku byłam nad morzem i obżarłam się ryb z frytkami za wszystkie czasy :)

Caly rok gotuje, wakacje wybietam z wyzywieniem. Po to w koncu jest urlop by odpoczac, od gotowania tez!

Bez kitu schabowe tłuczesz na urlopie? Nieźle. Dla mnie to jest czas kompletnie anty-garowy. Jak się da to wtedy jemy w barach, a jak nie ma żadnych pod ręką, albo jakaś dzicz, to wtedy mamy zestaw trapera że tak powiem z jedzeniem w paczkach z http://jemy.biz/ które po prostu podgrzewamy w pare minut, i vłala, gotowe. Zupek chińskich unikam, w końcu urlop jest żeby odpocząć a nie męczyć się z żołądkiem:)

Jeśli gdzieś jadę, to zawsze z wyżywieniem. Jak spędzam urlop w domu, to dopiero wtedy mam czas na gotowanie. Normalnie jeśli pracuję, to nie gotuję.

Do 9:15 Jestem facetem i tłukłem ostatnio kilogram schabu :-)

W zyciu ! Co to za urlop jak mam przy garach stac? Odpoczac trzeba od wszystkich przyziemnych spraw wlacznie z gotowaniem.

Urlop to jest czas dla mnie :) Dlatego nie organizuje we własnym zakresie wyjazdu a raczej korzystam z wyjazdów zorganizowanych. teraz znalazłam ofertę last minute all inclusive turcja http://www.lotniskalastminute.pl/p,turcja-last-minute-all-inclusive więc o gotowaniu mowy być nie może ;)

Na urlopie przede wszystkim staram się samodzielnie gotować, na co czsem gdy jestem zapracowana nie mam czasu. Lubię np. zrobić lasagne z mięsem wołowym od http://cezan-ubojnia.pl/ i sosem bolońskim. Z mężem uwielbiamy to danie