Zmiana ciała po porodzie naturalnym

Witam, Jak to jest u Was ze zmianami ciała po porodzie siłami natury? Szczególnie chodzi mi o miejsce "tam na dole" bo ja urodziłam prawie pół roku temu a nadal nie mogę się pogodzić ze zmianami właśnie tam. Nie czuję się atrakcyjnie i kobieco. Czuję się jakbym była teraz już tylko matką bo moje ciało już jest zużyte. Nie mam ochoty na igraszki z mężem przez to. Jak to jest u Was z tym? Pozdrawiam,

ja żadnej zmiany wizualnej nie widzę, oprócz tego, że przy współżyciu na początku ciągnęła troszkę blizna po cięciu. 8 miesięcy po porodzie jestem taka sama jak byłam. Mąż powiedział mi wprawdzie, że jest troszkę luźniej, ale przyjemność z seksu mamy taką samą jak wcześniej. A co się u Ciebie zmieniło?

Ale o jakie zmiany ci chodzi ? Ja nie studiowalam szczególowo wygladu moich zewnetrznych cech płciowych , bo do niczego mi to nie było potrzebne. Po porodzie tak samo nie ogladalm z lusterkiem w dloni czy cokolwiek sie zmienilo.. po co ? Wiem jak wygladaja moje wargi sromowe, wejscie do pochwy itp. I to mi wystarcza. Nie robie przeciez tam makijazu :P Jesli chodzi ci o uczucie luzu w pochwie, to jest to normalne. Mineło dopiero 6 miesiecy. A moze nalezysz do tych kobiet, ktore maja słabe mięsnie Kegla.. Daj sobie wieej czasu na powrót do formy, cwicz mięsnie Kegla i więcej luzu do samej siebie :)

Ja jestem 10 mies po porodzie. Jezrli chodzi o ciasnosc, to nie ma roznicy lub minimalna. Ale wychodzi mi taki fald skory, gdy kucam, pezy myciu na przyklad. Mysle, ze to obnizenie sciany pochwy. Na razie wie nie przejmuje, bo jest ok. Ale martwi mnie to, co bedzie po drugim porodzie, bo planujemy jeszcze dziecko. Mysle, ze wtedy bedzie zdecydowanie gorzej

a mi sie tam na dole pozmieniało po porodzie... hmmm nie wiem jak to ładnie opisać ale wczesniej miałam taka mała dziurke ze nie widziałam ścianek pochwy ani nic.. Ot po prostu dziurka i tyle... po dwóch porodach widze sie tam w całej okazalosci... na szczescie nic nie wypada ani żadne inne dziwne chistorie wiec nie jest zle..

Zmieniła się skóra, czuję to przy kąpieli niestety. Niedaleko od blizny po nacięciu jest taka pomarszczona i wiotka. Autorka

Polecam rehabilitację krocza po porodzie. JA chodziłam, sumiennie robiłam ćwiczenia, drugi poród na szczęście cc. Obecnie tam na dole jestem chyba w lepszej formie niż przed porodem ;) ale dużo pracy i sumienności mnie to kosztowało, no i rodziłam sn raz a nie więcej.

Poproszę więcej informacji o tej rehabilitacji krocza.