Czy ja mam za duże wymagania w stosunku do sprzątaczki?

za 200 na 2 dni? a dojazd tej pani? to dla niej też koszt, odejmując to zarobi mniej albo tyle samo czyli 175 i jeszcze robi to w 2 dni

ty te dwa pokoje i kuchnie po szesc godzin to chyba sprzatasz raz na pol roku albo tam szczacie pod siebie i rzygacie skoro tyle zajmuje sprzatniecie ci malego mieszkaniapechowiec.gif xxx rzygnąć mozna czytając takie prostactwo

Wymagania normalne sama sprzatam wiec dorzcilabym do listy wytarcie/umycie drzwi, ramek/futryn/grzejnikow, ew podlanie/wytarcie kwiatow, piekarnik/lodowka wg potrzeby jesli nie raz na m-c i wiele innych d**ereli jesli to regularne co tygodniowe sprz ale kazdy ma inny standard. Cena hymm zalezy od rejonu ja np nie wzielabym domu za takie pieniadze no chyba ze mialabym jakies wolne okienko i zalezalo by mi na pracy

No to zasuwaj z tymi 60 m. Ja spRzątam tak w weekendy bo lubię porządek. A jak taka dobra jesteś to się zatrudnij u autorki . Akurat w osiem godzin ogarniesz sto dwadzieścia metrów , a Te trzydzieści ogarniesz jako dwugodzinny bonus . I co matolico, i tak wyszło z przeliczenia , ze dom autorki to dziesięc godzin tzetelnego sprzątania. Jak widzę liczyć też nie umiesz.

aha zeby nie bylo ze jestem nieobiektywna (i slepo bronie Autorki), wg mnie sprzątniecie takiego domu i w takim zakresie jak ona tego chce w 6 h to wg mnie mało prawdopodobne. 8 h to minimum :) inna sprawa czy kwota 170 zł adekwatna? wg mnie tak, to porządna dniówka za porzadną prace :)

prosze byście w takim razie napisały czego tak strasznego wymagam i czego wymagać powinnam za 30zł za godzinę? Nikogo nie chcę wykorzystywać, więc napiszcie proszę. Ale coś mi się wydajecie, że prowokujecie, bo znalazłam temat na tym dziale jak piszecie, że 30zł za godzinę dla sprzątaczki to niemożliwe, bo płaci się 10-15. To jak to w końcu jest?

Teeej, może niech jeszcze szczoteczką do zębów czyści kafelki? HAHAHA

dziś przykro mi ale ja pracuje w swoim zawodzie i nie moge sie podjac tej pracy. gdybym jej nie miała, przyjęłabym ją. 170 zł drogą nie chodzi :)

Ty od rzygów , tobie dają nastepny komunalny socjal, bo futryny masz goownem zaklejone , to co ty wiesz o sprzątaniu

kto mówi, ten mówi ja pierwsze słysze o tamtym temacie, wiec wypowiedzieć się tak nie mogłam wg mnie płacisz mało patrząc na dniówke, a nie stawke godzinową na etacie

ale do sprzątnięcia nie ma 170m, bo w tym jest piwnica, której nie wymagam żeby sprzątac, nie wiem jednak ile metrów będzie bez piwnicy:P

to ponowiam pytanie 200zł byłoby ok?

ale z gniazdkami? :P :D ps niedługo wyprowadzam sie do domu 200 mkw i jestem ciekawa stawek za sprzatanie :)

Duzy metraż do sprzątania wiec wiadomo ze i więcej godzin potrzeba jezeli ma to być zrobione nie na odpierdziel ale dokladnie . Mysle ze to odstrasza bo jesli wymagasz takiego dokładnego sprzątania to godzin musowo trzeba więcej a moze sie nie każdemu uśmiechać jechac na miotle 8 czy 10 godzin dlatego chętnych brak

nie wynajmuje nikogo do sprzatanie, i nie wiem jakie są stawki ale oczekiwania sa okej , sama wiem bo mimo tego ze mam dwumiesiecznego synka, tez takie porzadki robie, a ogolem i yak sprzątam codziennie :)

ta od listew i gniazdek - kobieto jesteś taka głupia czy tylko udajesz? autorko, za prace jaka oczekujesz by dla ciebie wykonano, powinnas zapłacić 250 minimum

chodzi o to, że stawka 30 zł na h jest atrakcyjna, ale powinnaś zaproponować mniej a rozłożyc prace na więcej godzin... To co oczekujesz, sprzątanie tego z taką dokładnością jak wymagasz w 7 h jest nierealne.

chętnych nie jest brak, pisałam, że po prostu są to osoby, które moim zdaniem nie potrafia bądź nie chcą dobrze sprzątać. Ja swój dom sprzątam 6 godzin, dodam, ze to, iż mam panią do sprzątnaia to nie znaczy, ze cąły tydzień palcem nie kiwniemy aż do jej przyjścia:O Myjemy po sobie prysznic, ubikacje, wycieramy blaty, stoły, w domu jest zawsze czysto, po prostu chcę by raz w tygodniu jednak ktoś wszystko przetarł. Nie cyzścił plamy, zmywał brud tygodniowy, bo tego u nas nie ma. Dlatego poprzedniej dziewczynie zajmowało to 6 godzin.

no jestem :) i co w związku z tym? :P

jak rozlozy na mniej a wiecej godzin to niech bedzie 8 godzin po 20zl to jest 160zl czyli mneij niz teraz placi:D wasza logika jest powalajaca, jak da 25 razy 7 to wyjdzie prawie to samo co teraz:D

A ja bym to wzięła z miłą chęcią. W sumie to tylko jeden dzień i 170 zł wpada. Ja sprzątałam za 800 zł cały dom codziennie przez miesiąc bez żadnej ekstra kasy za dodatkowe mycie okien itd. A właściciele domu nawet garów do zmywarki po sobie nie włożyli :(

no cóz widać na rynku zostali sami leniwi pracownicy :) autorko droga sugerujemy ci co mozesz zmienić, a ty bronisz swojego statusu z zaciekłoscią zaskrońca uwazasz ze jestes w porzadku to szukaj dalej, droga wolna

gość dziś A ja bym to wzięła z miłą chęcią. W sumie to tylko jeden dzień i 170 zł wpada. x ja też ale ja głupia przeciez jestem :D

18:43 a myślisz że jak ktoś sie nie wyrobi w 7 h, to w 8 już na pewno? Twoja logika tez powala, niech sprząta dłużej po 7h przez 2 dni za 20 zł/h

przecież napisałam czy 200zł będzie ok? Pytam któryś raz, podobnie jak to czego tak strasznego wymagam. I nikt mi nie odpowiedział za to wszyscy mnie pouczają:O Zapytam inaczej: czego więc powinnam wymagać za obecną stawkę, jakie wymagania obniżyć i czy te same wymaganie jakie mam teraz będą ok przy stawce 200: Odpowiecie wreszcie czy wciąż będziecie się na mnie wyzywac jaka to ja zła jestem?

powodzenia w szukaniu. ja uciekam sprzatać :P miłego wieczoru :)

7 godzin po dwa dni? No przepraszam bardzo,ale to niemożliwe, bo w moim domu nie ma aż tyle sprzątania:O pisałam, że na bieżąco po sobie sprzątamy.

Dla mnie to rozsądna stawka, wymagania też normalne - dom nie zasyfiony, szorować tygodniowych brudów nie trzeba[autorka dodała informacje, że na bieżąco utrzymuje dom w czystości]. Trudno mi ocenić na odległość, ale jak w tym domu nie ma nadmiaru mebli, bibelotów do polerowania, to przyjęłabym taką pracę i chyba bym się wyrobiła w tych godzinach. Rozumiem, że mycie okien, prasowanie za dodatkową opłatą to już w innym dniu.

Autorko nie da się odpowiedzieć na twoje pytanie bo każdy dom jest inny. Jeden ma wszystko pochowane i zostaje starcie niemal pustych półek A inny mnóstwo bibelotow gdzie ściąganie i przecieranie zajmie 3razy tyle czasu. Kwota jest ok, obowiązki są ok tylko sprawa tego czy jest to wykonalne w tyle godzin. Jeśli Ty uważasz ze tak to widocznie tak jest. Jakbym porownala ze swoim metrazem i ilością godzin to u mnie by się to nie udalo.

Wymagania masz normalne, cena rozsądna ale z tego wynika, że w Polsce nie ma bezrobocia! Policzmy - 170 zł dniówka x 5 dni w tygodniu x 4 tygodnie = całkiem przyzwoite miesięczne pobory.