Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość opadam z sił

Czy ja mam za duże wymagania w stosunku do sprzątaczki?

Polecane posty

Gość opadam z sił
Nie mam właśnie bibeletów:) Nie lubię różnych akcesoriów, pierdółek, także z tym nie ma problemu. Sprzątamy naprawdę na bieżąco, czasem nawet przelecimy odkurzaczem dom w tygodniu, więc nie ma do sprzątania wielkiego brudu, największym problemem jest w zasadzie kurz jeśli już mam być szczera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i gościu zle liczysz dniówka 170zl ale nie codziennie tylko piątki dodatkowe prace typu mycie okien mysle ze w innym dniu ale cena tez juz inna nie podana w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cóż, ja w wwie za posprzątanie w ten sposób mieszkania około 50 metrów dostawałam 200 zł. dodatkowa stówka za każde okno albo piekarnik, zdejmowanie i wieszanie firan itd. zajmowało mi to około 5 godz, bo trochę schodziło na czyszczenie pewnej kolekcji (pan domu coś kolekcjonował i było to wystawione w gablocie, jednakże i tak się kurzyło). przychodziłam raz na 2 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To w takim razie jest to osiagalne. Ktoś dopisał przetarcie kwiatów z kurzu-zapraszam do mnie, 37 doniczek przy czym podlewanie to akrobatyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opadam z sił
u mnie nie ma żadnych doniczek, żadnej kolekcji do czyszczenia, więc naprawdę 6 godzin w pełni wystarczało poprzedniej dziewczynie, ale rozumiem, że dla kogoś może to być za szybkie tempo i zajmie mu to 7godzin. No, ale nie 7x2 dni jak to ktoś proponował:O Nie ma aż tyle sprzątania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak pisałam ja bym to wzięła bo wymagania w ogóle nie są wymyślne. Co to jest przelecieć ścierką gniazdka, kontakty i listwy??? To standard. Moim zdaniem te co tak krzyczą że mało ciekawe ile by zapłaciły za sprzątanie? A druga sprawa zawsze można się umówić na próbę jeśli którejś ze str nie odpowiada to nikt nikogo nie zmusza. A niestety są takie paniusie co przyjdą poudają, że sprzatają i liczą, że trafi na głupiego co machnie ręką na jakośc tego sprzątania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no spoko jak sprzatniecie nie jest utrudnione przez nawal rzeczy to moim zdaniem wszystko gra i wymagania nie sa kosmiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i gościu zle liczysz dniówka 170zl ale nie codziennie tylko piątki dodatkowe prace typu mycie okien mysle ze w innym dniu ale cena tez juz inna nie podana w temacie xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Nie, źle nie liczę, do sprzątania mam parę mieszkań, praktycznie cały tydzień zajęty, poniedziałki i wtorki przed południem przeznaczam na extra prace -mycie okien, sprzątanie wokół posesji, prasowanie, według zamówień klientów. Czasami klienci wolą, abym w sobotę podjęła się jakichś dodatkowych prac, zazwyczaj się godzę. Muszę przyznać, że u nas, w Polsce bardziej opłaca się sprzątanie niż na zachodzie Europy, mam porównanie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
170zl miesiecznie daje 680zl. Pracujesz tylko jeden dzien w tygodniu, wiesz, ze niektorzy dostaja tyle za prace dzien w dzien na pol etatu?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że sama powinnaś ruszyć duupę i posprzątać wedle tych swoich wymagań. Ja mam mieszkanie 55 m2 i jest co robić całą sb bez sprzątania na błysk (w pałacu mieszkasz?) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 19:50 dlaczego uważasz, ze w PL bardziej się opłaca? Pytam, bo pracuję tak w Norwegii i zastanawiam sie ile w PL można zarobic, bo gdyby chociaż 60% tego co tutaj to chyba bym wolała wrócić do PL. Napisz mniej więcej jaki masz grafik i ile zarabiasz? będę wdzięczna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem jest ok. Jesli kurze sa przecierane raz w tygodniu z listew itd to tak naprawde nie zajmuje to wiele czasu. Autorko ja mysle ze nie masz nie wiadomo jakich wymagan. Ja sprzatalam dom pani doktor. Syf na maksa mimo, iż oni w domu byli tylko dwie,trzy godziny dziennie. Dostawalam 150 zl za ok 5-6 godzin sprzatania. Okna itd dodatkowa kasa wpadala. Jedynie co dobre z tej pracy ze cala rodzinka lekarzy (pani doktor,jej maz, syn i synowa) i jak mi jakies dziecko chorowalo to mi robili darmowa wizyte domowa i wypisywali recepty itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od kilku lat zajmuję się sprzątaniem mieszkań i myślę, że problem nie tkwi w Twoich wymaganiach ani cenie za usługę. Problem tkwi w tym, że osoby chętne do tej pracy nie są do niej przygotowane. One maja dobre chęci, ale brak im doświadczenia, nie umieją sobie zorganizować sobie pracy, miotają się, sprzątają, ale efekty są mizerne. W tej pracy trzeba wyrobić sobie pewien schemat [w każdym domu inny], a to trochę trwa. Osoba doświadczona w sprzątaniu szybko to sobie poukłada, laik będzie się cały czas miotał, co chwilę zmieniając środek do mycia, ściereczkę, szczotkę do odkurzacza. Wielkiego doświadczenia w sprzątaniu nie mam, ale widziałam pracę sprzątaczki w mieszkaniu mojej siostry. Jak chwyciła za akcesoria sanitarne to latała z nimi po 3 łazienkach, jak chwyciła środek do czyszczenia mebli przeleciała z nim po całej chałupie., na koniec odkurzyła wszystko i przetarła podłogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty wyzej juz sama nie wiesz czy sprzatasz chaty od kilku lat czy niesprzatasz a tylko patrzysz jak ktos sprzata. Ale ogolnie masz racje. Ja sprzatam i na poczatku posprzatanie jednego pokoju w hotelu zajmowalo mi ok 45 min. Teraz 20 z palcem w tylku. I to na blysk. Nikt sie nie doczepi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wymagania nie sa jakies straszne, jesli nie ma zawalonych polek i pomieszczen gratami. Godzina na kuchnie, godzina na lazienke, pozostaly czas powinien starczyn na pokoje spokojnie. Ja jako studentka pracowalam u jednej paniusi, dom zawalony bibelotami, dywany wszedzie i pakiety. Musialam sie w 2h uwinac na 80m2 za jakies 80zl. Jeszcze mi jeczala ciagle ze za duzo placi. W Niemczecz w Berlinie wiem ze laski juz za 5e za godzine robia, 10e to juz jest dobrze - stawki na czarno oczywiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co, ja sie zastanawiam jak wy zyjecie ze co tydzien cala sobote tu niektorym potrzeba zeby mieszkanie 55 metrow posprzatac :O Sracie pod siebie, resztkiz jedzenia na podloge rzucacie, plujecie po lustrach i w zabloconych butach po domu codziennie chodzicie ...? A moze co tydzien w szfkach porzadek robicie i fugi w lazience szczoteczka do zebow szorujecie ? Mnie posprzatanie mieszekania 75 metrow raz w tygodniu zajmuje max 4 godziny. I za kazdym razem odsuwam kanape, fotele, odkurzam fugi, kontakty i pod lozkami i ptzecieram szzafki w kuchni. Zwykly porzadek utrymujemy na codzien. Jak sie w domu utrzymuje na codzien porzadek to latwiej sie sprzata,ale jak sie papiery, smieci, ubrania i inne szajstwo po domu poniewiera to zamim zacznie sie myc i wycierac trzeba najpierw poukladac i pochowac. Proste i logiczne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wymagania normalne sama mam firme sprz w uk i znalezsc normalna i uczciwa dziewczyne to teraz nie lada wyzwanie, kazda mysli ze jest alfa i omega przyjdzie przejdzie srodkiem wypije kawe i bedzie ok najmniejsza uwaga konczy sie na obrazaniu i rzucaniu roboty lub wogole na kradziezy, z doswiadczenia radzilabym szukac mlodej dziewczyny moze i bedziesz musiala przecierpiec 2/3tyg ale przynajmniej bedzie sie starac i z czasem bedzie wszystko na blysk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość 19:50 dlaczego uważasz, ze w PL bardziej się opłaca? Pytam, bo pracuję tak w Norwegii i zastanawiam sie ile w PL można zarobic, bo gdyby chociaż 60% tego co tutaj to chyba bym wolała wrócić do PL. Napisz mniej więcej jaki masz grafik i ile zarabiasz? będę wdzięcznausmiech.gif xxxxxxxxxxxxxxxxx A co Ci mam napisać? To wszystko zależy od ludzi, którzy Cię zatrudniają. Ja przez 3 lata byłam sprzątaczką w Niemczech. Łatwo nie było nauczyć się tego zawodu [teraz śmieję się, ale to całkiem fajny zawód]. Załatwiła mi tę pracę moja kuzynka - naprawdę byłam przerażona swoją pierwszą pracą -, ale jakoś wytrwałam, przyzwyczaiłam się, ułożyłam sobie harmonogram prac w danym domu, na uszach słuchawki i słuchałam radia, powieści, od czasu do czasu łyk kawy. Spodobała mi się ta praca i fakt, ze w domu byłam sama, nikt mi na ręce nie patrzył. Ci u których sprzątałam polecili mnie innym... W pewnym momencie zachciało mi się wrócić do kraju -wróciłam, pracy nie miałam, ale "załapałam " się na wielkie sprzątanie w dużej firmie. Nie powiem, myślałam, że mnie zatrudnią, owszem na staż za 1200. W tym czasie już sprzątałam domy szefów tej firmy. Zaczęłam od jednego domu... Ale sprzątanie to betka, na prasowaniu koszul panów lepiej zarabiam, 2 godziny prasowania i 150 zł w portfelu jest, okna też opłaci się myć - w dobie mikrofibry mycie okien to pestka, a 80 do 150 zł do kabzy za okno wpada. i jeszcze jedno - ja jestem na wynajem, ale termin prac ja ustalam, bo to działa na zasadzie - jedna pani drugiej pani powiedziała, że ta sprzątaczka jest super. Ale to działa też w drugą stronę - jak stracę klientów do sprzątania to mogę pożegnać się również z większą częścią pracy - wystarczy informacja, ze ta pani może być niemile widziana. Ok. 4000 co miesiąc mam, mieszkam w swoim domu i jestem z rodziną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dom 200m sprzatam w 5 godzin, pracuje za granica. Nie mam domow zasyfionych, wszedzie jest utrzymany wzglednie porzadek. Mycie frontow szafek w kuchni, lazience, polerowanie blyszczacych przedmiotow, kranow to standard:D tak samo te listwy przy podlodze. Ale fakt, ze mieszkanie mieszkaniu nie rowne. Mam dom 250m ktory lsni jak do niego wchodze, sprzatam go 3,5 godziny i prosze sobie wyobrazic ze akurat kurze scieram ze wszystkiego nawet z tych nieszczesnych kontaktow, za to odkurzaczem jak jade to doslownie prowizorycznie, bo tam nie ma ani jednego paproszka:D Lazienka lsni doslownie, nie wiem w sumie po co im sprzataczka:P Za to w mieszkaniu dwupokojowym siedze 4 godziny, bo nawalone p*****l od gory do dolu, podloga uwalona, wszedzie okruchy, plamy, szafki w kuchni czyszcze godzine, bo wszystko poprzylepiane:O Takze to naprawde zalezy od domu, mieszkania. Kiedys sprzatalam to co sie nawinelo a teraz mam tylko dwa akie syfiaste mieszkania i sprzatam je, bo lubie mimo wszystko wlascicielki, z innych brudasow dawno porezygnowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 20:56 bardzo dziękuję za twoją wypowiedź:) To mi dało pewien obraz, ale wciąż wydaje mi się, że w Norwegii zarobię lepiej, a szkoda, bo powiem szczerze lubię tą prace (tak, sprzątanie można polubić:D ) i wolałabym to robić w kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro masz problem ze znalezieniem kogoś za 170 zł - poszukaj kogoś proponując 200 zł ;P wymagania według mnie w porządku, w końcu płacisz, żeby mieć porządek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wstrętne leniwe baby zatrudniające sprzątaczkę i siedzące na kafeterii affeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja posprzatam to co napisalas za 200zl tylko skad jestes? dorabiam.do.wesela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dorabialam sobie sprzatanie kiedys w londynie, taki dom ogarnialam w ciagu4-5 godz mialam 50 zl za godzine, ale ja potrafie sprzatac, mam dobra kondycje wiec takie sprzatanie to dla mnie byla pestka, dom byl tak czysty jak powinien, lodowke piekarnik sprzata sie raz na dlugi czas, jedynie codziennie powinno sie zajrzec do mikrofali jest jest, pod lozkami tez nie zawsze ale np jak sa sofy z poduszkami to za kazdym razem, bo dzieci duzo rzeczy upychaja....ale trzeba umiec sprzatac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowadze wlasna firme sprzatajaca w UK. Z doswiadczenia moge powiedziec zetego typu wymagania nie sa wygorowane. Sprzatanie takiego domu na wysoki standard szacowalabym na 3h. Dla porownania dom o pow. 80m2 sprzatam 2h. Do moich obowiazkow nalezy scieranie kurzy z mebli, listew, gniazdek, lamp, drzwi,odkurzanie, mycie okien, piekarnika, lazienka (czasem2lub3 w jednym domu), mycie kuchni, mycie podłóg, pdkurzanie mebli tapicerowanych. Wszystko to jestem w stanie zrobic w 2godziny za cene ok 20f. Najistotniejsze wsprzataniu jest jakosc środków czyszczących, sciereczek, odkurzacza a nawet samego mopa. Sprzatac tez trzeba umiec i trzeba przy tym myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×