Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Klawy77

Twoj pierwszy sex oralny

Polecane posty

Gość gość
Wstydzilam sie rozchylic nogi jak mi chlopak wciskal glowe miedzy nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćalina
Mój pierwszy raz był delikatny i przyjemny, najpierw chłopak lizał mi cipkę a pózniej ja jemu lizałam penisa nie wiedziałam że pojawi się śluz przed wytryskiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten pierwszy raz zawsze jest ekscytujacy, co robic i jak robic zeby dobrze zrobic:D,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aticia
Klawy opisz swój pierwszy raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aticia dziś Klawy opisz swój pierwszy raz X No coz to bylo tak dawno ale napisze cos:) Ale ty tez napisz swoj pierwszy raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze ciaglo mnie do dziewczyn, zawsze mialem jakas na oku. Kiedy poznalem ta jedna jedyna ciekawy bylem jak wyglada c**eczka tak na zywo, jak pachnie, jak smakuje. Nie wiem jak to sie stalo ze polubilem zapach i smak mojej dziewczyny, jak juz wczesniej o tym pisalem w innych moich tematach. Pierwszy raz zawsze jest ta niewiadoma, jednak nie rozczarowalem sie. Kiedys nie bylo internetu i tyle informacji na ten temat ale "Sztuke kochania" przeczytalem w calosci. Jako mlody chlopak bylo bardzo podniecajace dotkniecie dziewczyny, szczegolnie w tych intymnych miejscach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam wrazenie, ze dzisiaj ludzie sa mniej wrazliwi, moze przez ogolnie dostepna pornografie. Te pierwsze dotkniecia, pocalunki, odkrywanie nieznanych sfer kobiecego ciala, uczenie sie jak kobieta reaguje na dotyk meskiej dloni a pozniej te coraz intymniejsze gesty. Pamietam, ze moja z poczatku krepowala sie otworzyc swoj skarb ale z kazdym kolejnym dotknieciem otwierala sie aby w pelni skorzystac z rozkosznej szortkosci jezyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak. Trochę czasu minęło. Pamiętam jej wstyd. Pamiętam, jak pragnąłem zbliżyć twarz właśnie tam. Powiedziała "nie", ale tak cicho, że nie do końca byłem pewien, czy to powiedziała, czy w ogromnym uniesieniu zdawało mi się tylko. Gdy powtórzyła, jeszcze ciszej, cofnąłem się. Wtedy nieznacznie głośniej powiedziała "proszę, nie... przestawaj". Nawet dziś czuję ciarki, gdy to wspominam :) To był nasz wspólny pierwszy raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postaram sie nie być tak niemiła jak chciałabym czytając takie mądrości i napisze tylko powiedz to wszystkim zgwałconym kobietom :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scribo ergo sum
To nie był gwałt, no co Ty mówisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To znaczy, że bardziej Was kręci nieśmiałość początkującej kobiety niż świadome czerpanie przyjemności przez doświadczoną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie wlasnie sa kobiety, mowia "Nie" a mysla "Tak" Postaram sie nie być tak niemiła jak chciałabym czytając takie mądrości i napisze tylko powiedz to wszystkim zgwałconym kobietom :o Scribo tekst nie był do ciebie, twój opis fajny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie krecilo, bo oboje bylismy mlodzi a teraz bawimy sie w "chcialabym a boje sie" i dalej kreci:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosc 23:11, Teraz wybieram dojrzałość i znajomość tematu. Ale wtedy, jak dla mnie najpiękniejsze było to, że oboje odkrywaliśmy tę zasłonkę oddzielającą nas od tej sfery życia razem. Nasz wspólny brak doświadczeń, ogromna ciekawość i jej walka ze wstydem. Czasem cofnął bym chętnie czas. Ale, chyba znowu chciałbym to zrobić z tą samą dziewczyną... Tak. Na pewno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wolę, jak jest teraz. Wiem, co mi sprawia przyjemność i początki zatarły się w mojej pamięci. Chyba bardziej mi zależało na zrobieniu dobrego wrażenia niż na własnej rozkoszy, której też musiałam się nauczyć. Do dziś zresztą się uczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak podobnie miałem że swoją żoną. To było coś czego nie potrafię opisać. To była miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam jakieś 18-19 lat i to był mój pierwszy poważny chłopak. Taki, którego się przyprowadza do domu i który chce nas przedstawić rodzicom. Był moim przyjacielem, byliśmy razem 10 lat, z czasem było coraz gorzej, im byliśmy starsi tym nasze drogi coraz bardziej się rozchodziły. Pierwsze oralne pieszczoty mieliśmy ...w krzakach. Nie mieliśmy gdzie tego zrobić. Pojechałam do niego do domu, a mieszkał on na wsi. Zaprowadził mnie latem na łąkę, w pobliskie krzaki, przynajmniej byliśmy sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23klaudia
Ja mojego pierwszego loda robiłam w kilku etapach Mój partner był wyrozumiały i wiedział, że robię to pierwszy raz więc zaczęliśmy powoli. Najpierw od krótkiego lizania i ssania. Potem kilka dni później poprosił bym zrobiła to znowu, mówiąc, że wcześniej było super, ale będzie lepiej gdy zmienię to i owo. I tak krok po kroku, aż któregoś dnia skończył w moich ustach. Kwestia wprawy i pozbycia się skrępowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gostek007
Myślę, że jeśli seks oralny jest dla kogoś przykry, to najlepiej z niego zrezygnować. No chyba, że gdy spałem wprowadzono jakieś nakazy "robienia loda" i teraz kobiety szukają pewnych sposobów zabicia smaku, odruchów i w ogóle mają zamiar się radować uprzedmiotowieniem w imię sprawienia mężczyźnie przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja dorzuce od siebie, ze jak nie odpowiada wam "nasz" smak, to nic nie stoi na przeszkodzie, zebyscie robily nam czesto i regularnie salatki owocowe, z duza iloscia ananasow i innych slodkosci. Wiadomo, ze to co jemy wplywa w ogromnym stopniu na to, jak pachniemy i smakujemy i nie mowie tutaj tylko o nasieniu, ale np o pocie. Zreszta drogie panie, meskie nasienie jest niskokaloryczne, bogate w witaminy i wartosci odzywcze takze to rowniez dla waszego zdrowia... A jak smak nie pasuje, to mozecie meski organ posmarowac (np tuz przed) miodem, nutella, dzemem czy np syropem klonowym. A zeby juz calkowicie bylo zdrowo i fajnie, moze byc miod manuka, dobrze wplywa na flore bakteryjna i zdrowie ukladu pokarmowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja osobiscie lubie ta forme zaspokajania partnera. Gdy widze jak na niego dziala to co robie... to lepsze niż zakupy w skepach z fatałaszkami;p Co do smaku odradza sie: czosnek, cebule, ostre przyprawy i ogolnie ostre jedzenie To co panowie, od dzis dieta?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piszecie panie mlody19lat@onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×