Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie mama juz sil....

Polecane posty

Gość gość

Od czego zaczac....30lat,5 lat po slubie,wpsolnie wychowujemy moja corke lat 8,ja w Polsce,on w pracy za granica,i ....mam dosc....dosc zycia....popsrostu mnie chyba wykonczyl....ciaglymi prenesjami o wszysko,nie wiem jak sie odezwac,by bylo dobrze....wiele gorzkich slow-ze niedorozwoj jestem,klamczucha,nienormalna,ciagle grozenie ,ze odchodzi,ze mam radzic sobie sama,dzis znowu to samo,siedze i rycze,rycze nad swoim zyciem ,czym zasluzylam sobie na takie traktowwanie,w zeszylm roku mailam poczatki depresji,wizyta u psychologa-jedna,bo myslalam ,ze jest juz dobrze,a teraz znwou spac nie moge i to od dluzszego czasu,czuje sie nikim.....przez te wszystkie wyzwiska,wmawianie ki rzeczy,ktorych nie zrobilam,nie wiemco mam zrobic....boje sie moich mysli.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co robisz na codzień czym się zajmujesz pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na zadna kase nie polecialam,gdy sie poznalismy pracowal w Polsce,moj tato go scignal do niemiec,bo ma wlasna firme,pracowal u niego dwa lata,rok temu zalozyl wlasna firme,w Polsce nie zarabial kokosow,praca na budowie....ja pracuje od niedawna,nie jest to praca moich marzen ,ale wzialam ,co popadnie ,by tylko wyjsc do ludzi...nie siedziec w domu i nie myslec.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt chyba nie podejrzewa ,co sie u mnie dzieje,w dzien wesola,a w nocy czasami po takich akcjach przechodze katusze.....uwierzylam w to ,ze jestesm do nieczego....i najgorsze jest to ,ze doszlam do takiego momentu ,ze w moich myslach zadaje sobie pytanie,ze jesli moze by mnie zabrakal to niektorzyby docenili....ja sie mecze,a aon sobie spi......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem?..ale ....ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekaj, nie uciekaj jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uciekam,nie usne,kolejna bezsenna noc....po kolejnych wyzwiskach ludzilam sie ,ze moze choc zadzwoni ,ze moze sie martwi ,ale nie cisza....czy tak zachowuje sie czlowiek???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes kobieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego nie pojechałaś do męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcz o siebie
A po co ma jechac do takiego gada?... Autorko, dobrze, ze wyszlas do ludzi i pracujesz. Teraz zrob nastepny krok i zerwij z nim. On Cie zabija, odbiera radosc zycia i spokoj. Nie potrzebujesz go. Jakas tam prace masz, Twoj ojciec pracuje w Niemczech i w razie potrzeby na pewno poratuje finansowo. Dziada kopnij w cztery litery, chyba nie chcesz do konca zycia byc z kims, kto nawet na odleglosc doluje Cie i nie szanuje. Jestes mloda, dziecko masz odchowane, on nie jest jego ojcem, wiec nie ma powodu, aby sie go kurczowo trzymac. Zawalcz o lepsze zycie dla siebie i swojego dziecka, no ma dziecku tez odbija sie cala ta sytuacja, nawet jesli ja ukrywasz. Zycze Ci sily, powodzenia! Pamietaj, ze sami jestesmy kowalami swojego losu. Mysle, ze predzej czy pozniej spotkasz kogos, kto bedzie Cie prawdziwie kochal i szanowal, lecz teraz najwazniejsze, zebys poszla po rozum do glowy: lepiej nie miec faceta niz moec takiego, ktory Cie gnoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Palant szantazuje Cie, ze odejdzie? Hahaha, dobre sobie. Zadna strata, maly zal. Zrob mi niespodzianke i to Ty odejdz. Szanuj sie, kobieto. Zreszta, skoro on tak Toba poniewiera psychicznie, to na bank ma juz kogos innego, dlatego gardzi Toba i trzyma Cie w zapasie nie wiadomo na co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu nie ma co płakać
Zakończ to małżeństwo jak najszybciej. On się nie zmieni, ten typ tak ma. To toksyczny człowiek, niszczy Cię psychiecznie, a to może odbić się na Twoim zdrowiu nie tylko w postaci depresji. Poza tym dajesz zły przykład dziecku, tkwiąc w takim związku. Jeśli będziesz to ciągnąć, odbije się to także na dziecka psychice i zaważy na jego dorosłym życiu. Jesteś matką, masz obowiązek myśleć za dwie osoby. A mężulkowi krzyżyk na drogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byly plany ,zeby jechac,ale corka zaczela pierwsz klasa,poza tym jak zmienil prace to mieszka w hotelu pracowniczym,od roku wynajmuje mieszkanie,na wakacje bylam tam z corka,wiem,ze nie jest jej ojcem ,tylko corka traktuje go jak ojca,nie wie,ze to nie jest jej prawdziwy ojciec,namgorsze,ze kazdy myslj,jakmmk dobrze,jaka to szczesliwa jestem...wczoraj najpierw pisal,ze chce miec ze mna dziecko,ze to mkj dowod milosci bedzie....za fodzine,ze to koniec,bo go oszukuje ,ze to koniec...tak sie nje da zyc normalnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty pizzdo weź się za robotę i swoje obowiązki a nie zgrywasz idiotke cnotke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Otoz pracuje,dom na mojej na glowie,praktycznie wszystko w nim sama robie,nikt mi nie pomaga,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alkoholu nie lubje i nie pije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gosc 6:45, no tak tobie takie traktowanie napewno by odpowiadalo. Jak nie znasz jej sytuacji to sie nie wypowiadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zdaje sobie sparwe ,ze nie jestem idealana,ale wszystko ma swoje granice,w tamtym roku bylam w zlym stanie psychicznym,nie madlam ,nie spalam,zylam jak w matni,to obcy ludzie mi pomigli bardziej niz on,nie przyjechal do mnie wtedy...bo no wlasnie pieniadze byly wazniejsze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Złap się za Roozaaniiec. On chroni przed zlem. Codziennie modl sie na nim za swojego meza. O wszelkie laski i blogoslawienstwa dla niego. Tylko w taki sposob uratujesz siebie i jego i wasza rodzine. W necie jest tysiace swiadectw w tym temcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To są konsekwencje wyjazdu zagranicę, ale gdyby zostałw PL to byłoby jeszcze gorzej, bo i kasy mniej. Czyli tak źle i tak nie dobrze. Wszystko rozbija się o pieniądze, bo bez nich wartość człowieka jest niewielka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nooowwweeennnaaa Pooommmpppeeejjjaaannnssskkkaaa Czyni cuda. Modl sie o milosc w rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
LoL 8 letnia dziewczynka niewie, ze człowiek którego uważa za ojca nie jest jej ojcem? Zamierzacie to ukrywać do śmierci czy czekajcie aż dowie sie od obcych albo ktoś z rodziny sie wyglada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
man on the moon dziś Zerwij z flaszką i kafeterią, a będzie lepiej. Zobaczysz.smiech.gif Dobranoc.smiech.gif X chyba coś ci się poje/bało ciulu jeden, jakie dobranoc ?? ssij moon p**d/e/czko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ,nie wie,ojciec bilogiczny jest pozbawiony wladzy rodzicielskiej....poprostu ciezko jest to powiedziec....boje sie ,ze przegapilam moment,w ktorym powinnam to zrobic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×